Brak akceptacji ze strony rodziny

[Gość Basia 222333]

Witam
Odkąd pamiętam dla rodziny a dokladnie siostry i rodziców byłam zerem , juz od czasow szkoly bylam najgorsza , nigdy nie szanowana mam juz po 20-stce a całe życie próbuje cos udowodnic zeby chodz raz uslyszec pochwale nie ciągłe wyzwiska , od jakiegos czasu cos sie dzieje ze mna niedobrego bylam u lekarza i wykrył nerwice mam straszne bole brzucha itd dawniej bylam bardzo spokojna a teraz sama siebie nie poznaje , myslalam ze to moze ze mna jest nie tak ale dopoki wyjezdzalam bylo dobrze , jedyne na kogo moge zawsze liczyc to babcia i chlopak ktorego tez nie akceptuja chociaz dla mnie i dla niech zawsze chce zeby bylo dobrze, niechce sie z nimi ciagle klocic ale chyba znowu musze wyjechac zeby chodz przez chwile za mna zatesknili i powiedzieli dobre slowo juz nie wytrzymuje moze to wygladac glupio jak sie czyta ale na prawde mam ciezko ciagle chce mi sie plakac gdyby nie dobre slowo babci, chlopaka i przyjaciol mozliwe ze juz by mnie nie bylo , nigdy nie zapomne slowa mamy ze gdy potrzebowalam pomocy chirurga gdy mialam bolaca wystajaca kosc na klatce ze gdy sobie zarobie to pojde olala to chociaz widziala ze sie mecze , czsami w gronie osob 10x sie zastanowie czy moge cos powiedziec , czy nie zostane skrytykowana , zycie jest nie sprawiedliwe ..

[Gość Jasmi]

a nie możesz się przeprowadzić do chłopaka albo do babci? I odciąć się od nich?

[Gość Basia 222333]

Babcia mieszka razem z nami a z chlopakiem nie jestesmy na tyle dlugo by sie do niego przeprowadzic

[Gość Jasmi]

no to trochę kiepsko. A pracujesz, byłabyś wstanie przeprowadzić się na stancję, choćby pokój wynająć?

[Gość Basia 222333]

niedlugo mam kolejny wyjazd za granice po przyjezdzie planuje przeprowadzke do innego miasta bo moze bedzie wieksza szansa na znalezienie pracy , moze sie uda

[Gość Jasmi]

no tak by było najlepiej, bo wtedy trochę byś odpoczęła od tego wszystkiego. Grunt to to że masz chłopaka i babcię, powinni Cię wspierać i mobilizować.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Brak akceptacji bezwarunkowej ze strony najbliższych Ci osób spowodował u Ciebie niskie poczucie własnej wartości. Dlatego obecnie za bardzo zależy Ci na aprobacie rodziny, robisz wszystko, aby usłyszeć od nich miłe słowo lub by nie usłyszeć czegoś krzywdzącego. Jednak nie powinno tak być - powinnaś żyć dla samej siebie, tak żebyś Ty była zadowolona z siebie nie zważając na opinię rodziny.
Myślę, że powinnaś popracować nad poczuciem własnej wartości i nauczyć się akceptacji samej siebie.
Pozdrawiam

[Gość znn]

skad ja to znam..