Konflikt z matką z powodu nowego partnera

[elwi2010]

Witam, mam prawie 30 lat.Od 4 wychowuję samotnie córeczkę, mieszkam ze swoją mamą, która według mnie ciągle podważa mój autorytet w oczach córki, Od roku spotykam się z kimś, mojej mamie nie odpowiada to,,że mój partner mnie dopinguje i skutecznie utwierdza mnie i pomaga w wychowaniu córki i przestrzeganiu przez nią pewnych zasad, jak stałe godziny spania czy sprzątanie po sobie zabawek.Moja mama niestety robi mi na przekór, kiedy ja mówię ze córka nie bedzie oglądać juz bajek bo pora spać to moja mama jej włącza telewizor.Ostatnio mi nawet powiedziała, że moj partner nie ma prawa wychowywać mojej córki i że prezentuje sobą czystą patologię. Grzesiek nie pije wódki, ale piwo lubi to fakt. Po pracy lubi sobie siąść w domu i wypić piwo lub dwa, ja w tym patologii nie widzę, bon się nie awanturuje\, codziennie wstaje do pracy, nie krzywdzi ani mnie ani mojej córki..pomóżcie mi...jak mam się dogadać ze swoja mama bo już min sił brakuje

[austeria]

Nie widzisz w tym patologii, ale niestety może nią być. Przykro mi to stwierdzać, ale Twoja mama może mieć rację czując niechęć do Twojego partnera. Od piwa się zaczyna. Już tutaj był taki pan na forum, który lubił wypić piwo, a nie awanturował ani nikogo pozornie nie krzywdził. To Ty lepiej wiesz, jak często pije to piwo i jak bardzo je lubi, ale matka może mieć dobre przeczucie.
No, ale innym tematem jest to, że nie powinna się tak mocno wtrącać w wychowanie dziecka. O tym musicie koniecznie porozmawiać.

[elwi2010]

wypicie 2 razy w tygodniu piwa lub dwoch to chyba daleko do patologii...poza tym...czy osoby pijace od czasu do czsu lampke wina, a sa takie co robia to codziennie do obiadu to tez patologia? wsadzanie wszystkich do jednego worka bo kiedys mialo sie przykre dosiwadczenia raczej nie jest dobrym sposobem i tym bardziej nie powinno takich ludzi wliczac sie do osob ktore moge miec uzaleznienie alkoholowe, moj ojciec byl alkoholikiem i wiem jak to wyglada z tej drugiej strony

[Gość Lebiotka]

I to jest najważniejsze, jeśli według ciebie to nie jest nic złego to niech tak zostanie. Pogasdaj w takim razie z mamą i powiedz że takim zachowaniem robi dziecku wodę z mózgu i nie Ciebie krzywdzi tylko swoją wnuczkę.