Skocz do zawartości
Forum

Traktowanie dorosłej kobiety jak nastolatki


Gość nikola 25

Rekomendowane odpowiedzi

Hej .. Jestem Karolina i mam 23 lata. Mieszkam z rodzicami. Mam od 8 miesiecy wspanialego chlopaka. Mam problem z matka ... Mam juz jej serdecznie dosc. Pracuje i od pazdziernika tego roku zaczynam studia(zaoczne). Pracuje od godziny 6 do 14. Wstaje o 4.30 rano codziennie. Gdy przychodze do domu jestem niezywa, zmeczona. Jem obiad pije kawe cos ogarne, posprzatam po sobie i odpoczywam. Fakt - gdy mama o cos poprosi zrobie to. Ale gdy przykladowo kaze mi sprzatnac lazienke a ja w tym czasie szykuje sie do wyjscia do chlopaka i ona doskonale o tym wie!!! To wielka awantura .. Wyzywa mnie... Mowi, ze zachowuje sie jak jakas je**** damulka... Ciagle jej cos nie pasuje ... Przed chwilka doslownie zaczela robic jakas salatke. Powiedziala zebym jej pomogla... Ja robilam kawe i powiedzialam w sumie cicho "dobra, za chwile" a taaa od razu z ryjem ze nic nie robie, ze jak mi sie cos nie podoba to mam sie spakowac i wynosic... Gdzie kilka godzin wczesniej pomoglam jej sprzatac dom, umylam u siebie okno i wyprasowalam braciom firany!!!! Czy ona mi zazdrosci tego ze jestem mloda i w ogole?! Czy to jest normalne zeby wlasna matka wyzywala mnie od najgorszych? Dlaczego wszystkie moje kolezanki nie maja takich matek? Mi sie nie chce do domu wracac jak pomysle ze jak tylko wejde do domu to od razu 'cos'.. A to mam lozko nie poscielone a to to to tamto poprostu traktuje mnie jak nastoletna smarkule, ktora po krzyknieciu matki skula sie w klebek i placze.. Juz nie raz przez nia plakalam ... Boje sie jej powiedziec, ze w przyszlym miesicu chce sie wyprowadzic do chlopaka .. Co ze mna bedzie jak wybuchnie awantura, ona nie bedzie sie do mnie odzywac, ja rozstane sie z chlopakiem a ona nie pozwoli mi wrocic do domu? ... Oczywiscie to jest najgorszy scenariusz ... Wszystko moze sie zdazyc ... Chcialabym miec normalny kontakt z mama ale sie nie da poprostu sie nie da .. Prosze pomozcie mii ... Chetnie porozmawiam piszcie na maila ... Pozdrawiam. Karolina.

Odnośnik do komentarza

Witaj k.90.
Zdecydowanie spisz za krótko, na prawdę.
Nie piszesz nic o swoim tacie.
Czy Twoja mama zachowuje się tak samo w stosunku do Twoich braci?
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie wyprowadzić się. W końcu i tak powinno to nastąpić.
Ale też wydaje mi się, że Twoja mama potrzebuje pomocy. Być może psychologa?
Pozdrawiam serdecznie i wysypiaj się :-)

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...