Skocz do zawartości
Forum

Plamienia przed okresem a możliwość zajścia w ciążę


Gość Abigail

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam bardzo regularne okresy, praktycznie jak w zegarku 13, 14 dnia każdego miesiąca. Zaczynają się zawsze od niewielkich plamień, potem zwykłe, umiarkowanie obfite krwawienie. W tym miesiącu między 13 a 14 właśnie dostałam, standardowo, lekkich plamień, więc uznałam, że to miesiączka - jak zwykle. Tak się zdarzyło, że po czasie bardzo długiej abstynencji - idącej w lata - miałam stosunek, dokładnie między 14 a 15. Niestety, prezerwatywa pękła. Nie przejęłam się tym za bardzo, w końcu prawdopodobieństwo bardzo małe. Dzień później plamienie kontynuowało, ale ustąpiło niemal natychmiast, później znowu poplamiło odrobinę i znowu cisza, podczas kiedy normalnie powinno nastąpić regularne, wyraźne krwawienie. Nie wiem, jak to interpretować. Tak skąpy okres nie zdarzył mi się nigdy. Przyznam, że w ostatnich dwóch tygodniach miałam dużo stresu, źle sypiałam, niemniej nigdy to na regularność mojego okresu specjalnie nie wpływało. Oczywiście zaczęłam obawiać się ciąży. Obecnie odczuwam zwiększenie wilgotności, jak standardowo po okresie, którego koniec powinien, gdyby wszystko odbyło się jak należy, właśnie teraz przypaść. To bardzo dziwne i niepokojące - jak to wyjaśnić?

Odnośnik do komentarza

Witam!
W opisanym przez Panią przypadku ryzyko ciąży rzeczywiście jest bardzo niskie. Zdecydowanie nie łączyłabym jednak faktu potencjalnej ciąży z brakiem "normalnej" miesiączki. Jeśli bowiem nawet doszłoby do zapłodnienia, bez wątpienia nie objawiałoby się to ustąpieniem miesiączki z dnia na dzień. O fakcie ciąży organizm "dowiaduje się" bowiem dopiero po implantacji czy po około 7 dniach.
Zdecydowanie proszę nie martwić się zmianą obfitości miesiączki. Być może związane jest to z opisanym przez Panią stresem. Proszę także pamiętać, że nawet u kobiet regularnie miesiączkujących nie każda miesiączka musi być identyczna.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedź, mam jeszcze jedną wątpliwość. Trzymając się tego, że cykl przebiega jak zwykle, a poprzednie skąpe plamienie było miesiączką, obecnie powinnam mieć owulację. Dzisiaj rano zaobserwowałam u siebie krwawienie - może nie obfite, ale z pewnością silniejsze niż plamienie. W zasadzie silniejsze, niż w czasie wspomnianego wcześniej okresu. Mam również uczucie bolesności i rozpierania w dole brzucha podobne do tego, które towarzyszy mi podczas miesiączki. I znowu - nigdy nie miewałam krwawień okołoowulacyjnych, a już na pewno nie obfitych czy bolesnych. Pomyślałam, że może cykl z uwagi na stres bardzo się rozregulował, owulacyjne było poprzednie plamienie, a dopiero teraz jest to faktycznie miesiączka... oznaczałoby to półtora tygodnia spóźnienia przy normalnie super regularnych okresach! Tak czy siak jednak chyba w tej sytuacji ciążę mogę wykluczyć, niezależnie od opcji? Czy też może lepiej zrobić test, ale w takim wypadku kiedy? Poczekać do kolejnego 14 dnia miesiąca? Trochę się w tym pogubiłam i będę wdzięczna za kolejne wskazówki. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...