Skocz do zawartości
Forum

Moja ex zona chce do mnie wrócić.


Gość jacek123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem tu pierwszy raz a wiec nie orientuje sie za bardzo czy wstawilem moj problem w odpowiednia rubryke. Jakby co, to sorry.
Jesteśmy z ex zona poltora roku po rozwodzie. Rozwiedlismy sie szybko, bez orzekania o winie (choc obaj zawinelismy, ona zdradzala mnie, ja ja tez raz). Bylismy "wolnym zwiazkiem". Ale wtedy Ona poznala
jakiegos fagasa no i osiwadczyla mi ze sie wyprowadza. Spakowala sie, i wyszla zostawiajac mnie z nasza 5 letnia corka. 2 miesiace potem byl rozwod ale ustali8lismy ze dla dobra corki zostaniemy w tzw. "przyjacielskich relacjach". Ok. Ja miesiac temu wzielem slub z moja nowa wybranka zycia. Jak dowiedzialem sie z fejsa moja eks wlasnie rozstala sie ze swoim narzyczonym bo jak sie domyslam chodzilo o zdrade.. Teraz Ona szuka kola ratunkowego (bo sie od niego wyprowadzila, a byl to speaker radiowy, wiec dobrze zarabial). Zawsze byla chetna do tego swiata bardziej show-biznesowego as wiec nie dziwi mnie fakt, ze sie z nim zwiazala (pokazywali sie razem wszedzie na jakis imprezkach). Skoro ona sie od niego wyprowadzila, i nie zyje juz w standardzie jakims to szuka kola. Tym kolem mam byc ja... Zadzwonila kilka dni temu (pod pretekstem spaceru z nasza cora) i prosto z mostu mi oznajmila ze chce do mnie wrocic. Ja jej ze mam zone ale Ona jakby tego wogule nie słyszala.. Nie wiem jak jej powiedziec ze nie chce.. Ta sytuacja jest troche glupia bo moja zona juz sie denerwuje itp. A obaj z eks zona jestesmy przed 30-tka a wiec jestesmy ludzmi stosunkowo mlodymi:)

Odnośnik do komentarza
Gość Akupunktura

Rozumiem, że Ty już jej nie kochasz i nie planujesz do niej wrócić? Jeżeli tak, trzeba według mnie trzeba to określić jasno, że nie ma powrotu, masz nowe życie, kochającą żonę, jesteś szczęśliwy i nie chcesz tego zmieniać. Powiedz, że Ci przykro, że znalazła się w takiej sytuacji, ale nie jesteś jej w stanie pomóc, bo wspólne życie zakończyliście dawno temu i nie chcesz powrotu do przeszłości, a obecny związek daje Ci wszystko czego potrzebujesz. Twoja córka mieszka z ex żoną, czy z Tobą? Zaznacz, że wasze dziecko nie może być pretekstem do rozwiązywania spraw między dwojgiem dorosłych ludzi. Gdybym chciała zakończyć temat, to powiedziałabym też na zakończenie, że masz nadzieję, że wszystko zostało wyjaśnione i będzie to ostatnia rozmowa w tym temacie.

Odnośnik do komentarza

Witam
Pytanie czy Ty masz wątpliwości, czy po prostu chcesz poznać opinie która w miarę Ciebie uspokoi? Podchodząc pod trzydziestkę, raczej nie traktuj to jako wiek młodości, ponieważ sporo etapów bycia w partnerstwie się utarło. Mniemam, że szukasz złotej odpowiedzi, moja osobista jest taka. Kobieta szukała lansu i ptaka, chamsko lecz życiowo. Z całą pewnością samo rozstanie wasze, nie nastąpiło z samych zdrad, w tym wypadku kto ile niema najmniejszego znaczenia lecz to co do tego zmotywowało. Co do samej relacji, to nie syndrom zazdrości Twoja partnerka ma podstawy, by się burzyć. Nie mogę powiedzieć do końca, lecz jako facet obyty, powiem ci że twoja eks dalej szuka, goń ją puki czas, zostawiając po sobie słodycz tylko z biedzisz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...