Stres i nocne koszmary

[iz.]

Niedawno zaczęłam mieć niespokojne sny i byłam pod denerwowana w dzień. Pare dni temu zaczęłam śnić koszmary, w których jestem torturowana, do tego stopnia, że jak uciekam to chcę się zabić. Budzę się ze snu na 5 sekund i zostaję ponownie "wciągnięta" i jest kontynuacja snu.Mam złe myśli, nie negatywne poprostu złe, czuję się tak jakby we mnie coś "siedziało" i dawało te złe myśli z których chwile później się wybudzam i znowu jestem "dobra". Mam 10miesięczne dziecko boję się, że jak to się rozwinie to go skrzywdzę. Potrzebuje wiedzieć co mi dolega. Proszę pomóżcie mi.

[Tarja]

Moim zdaniem to takie skłonności w stronę nerwicy bym powiedziała. Myślę, że zamiast bać się niepotrzebnie tych koszmarów, lepszym rozwiązaniem byłoby branie sobie ziołowych pigułek przed snem tak pół godziny przed zaśnięciem, jakaś melisa itp. Myślę, że to wewnętrznie może Cię uspokoić. A jak poza tym się czujesz na co dzien? Nie popadasz może w depresję poporodową? Bo depresja poporodowa nie wystepuje od razu po porodzie, czesto własnie po pół roku czy więcej. Myślę, że wewnątrz jestes rozchwiana i niespokojna, może stres, obowiązki itp. Spróbuj się wyciszac i nie myśl o tym, odganiaj od siebie te mysli.

[Gość dammar]

Ja tez tak mysle jak przedmowczyni. Jesli w snach jestes torrturowana to prawdopodobnie opieke nad dzieckiem i domowe obowiazki odbierasz jako torture. Moze nie chcesz sie do tego przyznac otwarcie, ale twoj umysl usiluje sobie poradzic z ta sytuacja. Jesli jest inaczej, to mozliwe ze porod i wszystko z nim zwiazane, wywarlo na tobie tak negatywne emocje, ze nie radzisz sobie z nimi i wpadasz w depresje poporodowa.Poczytaj troche o tym, jesli znajdziesz zrodlo problemu to na pewno sobie z nim poradzisz.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Takie natrętne, powtarzające się myśli, którym nie jesteś w stanie się przeciwstawić oraz koszmary senne mogą sugerować zaburzenie nerwicowe. Czego dotyczą te złe myśli?
Pozdrawiam

[iz.]

Złe myśli dotyczą zabijania i eksperymentowania z ludzkim ciałem w dość negatywny sposób, oczywiście nie z moim. Chore myśli jakby nie moje nigdy nie miałam takich myśli a czuje się tak jakby ktoś myślał za mnie a ja stałabym z boku i się na to patrzyłam. Domowe obowiązki bardzo lubie, bardzo mi pomagają się odstresować, problemów z dzieckiem też nie mam bardoz je kocham i jestem szczęśliwa poprostu z dnia na dzień takie problemy zaczęłam mieć.