Skocz do zawartości
Forum

Ciąża a jajeczkowanie


Gość Zmartwiony...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zmartwiony...

Witam proszę o rozjaśnienie! Współżycie z moją kobietą rozpoczęliśmy po zakończeniu okresu... sam okres trwał 5-10 marca (10 współżyliśmy ostatni dzień okresu) (wcześniej partnerka była chora na anginę i przesunął się jej trochę okres) cykl ma 32 dni.
Po tym czasie od 11-14 marca miała infekcję bakteryjną swędzenie, pieczenie, ból ujścia pochwy (wyleczyła się po kilku dniach).
24 marca mówiła mi że miała jajeczkowanie mówi że u niej objawia się to kłuciem jak igiełką jak komórka wędruje... wcześniej nie po czuła nic niepokojącego i że wszystko przebiega normalnie.
Dodatkowo 3 dni temu czyli 30 marca mówiła mi że obsypało jej Twarz pryszczami normalnie jak na jej okres zawsze na początku odkąd pamiętam tak się zaczynały symptomy.

Jestem zmartwiony mimo że ona mówi że jest dobrze i że mam się nie martwić ja jednak dostaję do głowy... stąd moje pytania:

- Czy jeżeli założymy że zapłodnienie powiedzmy było by wcześniej te felerne 4 dni po okresie ... to czy po tym może wystąpić jeszcze jajeczkowanie czyli ta wędrówka komórki jajowej??

- Jakie są szanse na zapłodnienie bezpośrednio po okresie?? albo w jego ostatni dzień?? (prezerwatywa nie do końca z sunęła się gdy wychodziłem z partnerki został sam żołądź).

- na kalendarzykach internetowych wychodzi że partnerka powinna dostać okres około 6 kwietnia dni płodne miała normalnie tak jak kalendarzyk pokazał (24marca) a jest już 2 kwietnia :( i jedyny objaw to pryszcze ... i w związku z tym pytam czy niejako infekcja dróg rodnych która minęła może przesunąć okres ?? jeżeli tak to o ile dni??

proszę o pomoc wyjaśnienie i może uspokojenie moich z szarpanych nerwów....

Odnośnik do komentarza

Ad1. Jest bardzo nikła szansa że moze dojść do jajeczkowania w drugim jajniku ( ale jest to mega rzadkie)
AD2. Teoretycznie jeśli cykle są długie ( powyżej 21-24 dni) to okres jak i dni zaraz po okresie są niepłodne
AD3. NIGDY nie wierz w kalendarzyki internetowe bo się zdziwisz

Odnośnik do komentarza
Gość Zmartwiony...

Dziękuję za opinię w miarę pozytywną, chciał bym jednak usłyszeć jeszcze jakieś inne opinie na ten temat... Czyli teoretycznie po zapłodnieniu nie może być następnego jajeczkowania... ;] miejmy nadzieje że i teraz tak jest ! czekam niecierpliwie na opinie innych oraz ekspertów :) z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza

Infekcja mogła przesunąć okres, tak samo jak stres. O ile tego nikt nie wie bo nie da się jakos tego wyliczyć. Czasem o dzień a czasem o 2 tygodnie. Nie ma reguły.
Co do pozostałych pytań, to ja słyszałam tylko o jednej takiej sprawie w Stanach ale czy to prawda czy tak zwana legenda miejska to już ciężko stwierdzić.
Po okresie zazwyczaj są dni niepłodne tak jak pisze Mała Mi. Owulacja teoretycznie jest w połowie cyklu wiec tuż po okresie jest okres niepłodny.

Odnośnik do komentarza
Gość Zmartwiony...

Ahm czyli wychodzi na to że szanse zapłodnienia są niewielkie... czyli bez paniki nawet jeżeli nie dostanie okresu tego 6 kwietnia?

Infekcja bakteryjna pochwy może przesunąć okres miejmy nadzieję że nie daleko ... bo nie wiem ile nerwy moje dadzą radę się utrzymać w ryzach.

No i kwestia jajeczkowania jeżeli doszło by do zapłodnienia to organizm nie powinien wypuszczać drugiej komórki (z tego co panie mówią) jajowej jeżeli więc stosunek odbył się 10 marca a 24 marca dopiero było miejmy nadzieję pierwsze jajeczkowanie... to oznacza że szanse na ciążę są bardzo niewielkie? bo plemnik maksymalnie ( ten najżywotniejszy żyje 5 dni) w dodatku faktem jest że skończyłem w środku ale miałem zabezpieczenie...

Martwi mnie jednak kwestia braku innych symptomów miesiączki partnerki prócz pryszczy które obsypały jej twarz i plecy...

Czy mam się czego bać ??

Odnośnik do komentarza

Czasami tak bywa, że nie zawsze pojawiają się typowe symptomy miesiączki. sama kilka razy tak miałam, że np tylko mnie zpryszczyło i tyle.Moim zdaniem szanse nie są duże, ale dla świętego Twojego spokoju niech ona zrobi test.

Odnośnik do komentarza
Gość Zmartwiony...

To samo powiedziała mi moja kobieta tzn sama wczoraj mówiła na wieczór że czuje iż zbliża jej się okres i żebym się nie bał o nic... jednak wiecie :) nie raz takimi słowami kobieta chce uspokoić faceta mam nadzieję że macie Panie racje ;] dziękuję za odpowiedź ;] więc może się opóźnić z powodu infekcji ... rozumiem dziękuję wam bardzo napiszę jak dostanie miejmy nadzieję.

Odnośnik do komentarza
Gość Zmartwiony...

Ukochana ma Ból podbrzusza, nabrzmiałe piersi, uczucie pełności w podbrzuszu (jak balon) pryszcze, dużo je, wydaje mi się że jest trochę płaczliwa ... dzisiaj jest 09.04.13 czyli niby spóźnia się 3 dni wiem że to nic... będę pisał dalej jeżeli pojawi się coś więcej :) ale z góry dziękuję za odpowiedź Pani Doktor i uspokojenie moich zszarpanych nerwów. Jak pojawi się okres to napiszę :)

Odnośnik do komentarza

Kochałam się z partnerem 28 marca, a pierwszy dzień ostatniej miesiączki zaczął mi się 6/7. Po 13,5 h po stosunku wzięłam escapelle. Okres powinnam dostać wczoraj, lub dziś(zawsze mi się przesuwa, bo mam niereguralny ). Jednak dziś zrobiłam test z rana (12/13 dni po stosunku) i od razu pojawiła się jedna wyraźna krecha(że nie jestem w ciąży). Jednak po minucie pojawiła się druga, blada, mało wyraźna druga kreska(wynik pozytywny). Nie wiem co o tym sądzić, jutro mam ginekologa...Ciekawe czy będzie mi wstanie powiedzieć czy tabletka PO zadziała czy też nie... Okropnie się marwtie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...