Złe relacje córki z rodzicami

[Adrian123]

Witam wszystkich, założyłem ten wątek bo mam pewien problem, mam dziewczynę która ma prawie 16lat rodzinę ma normalną w porządku ale ona nie potrafi się porozumieć z rodzicami dochodzi nawet do tego że ich wyzywa od najgorszych rodzice nie wytrzymują dzwonią do mnie żebym pomógł że sprawę dadzą do sądu itd. A ja zupełnie nie wiem co mam zrobić, wiem tylko że nie ma sensu mieszać w to sąd bo tylko pogorszy sytuację, mówiłem jej rozmawiałem z nią żeby tak nie robiła bo rodzice są najważniejsi ważniejsi nawet ode mnie ale ona dalej robi te niestworzone rzeczy a ja musze potem słuchać że ją gdzieś oddadzą, dlatego piszę tutaj i proszę o jakieś rady co można by było zrobić żeby relację pomiędzy córką a matką się poprawiły.

[eeeh..]

Adrian a czy Twoja dziewczyna kiedykolwiek była u psychologa? Jeśli nie, to powinni rodzice umówić Ją na wizytę bo straszeniem sądami nie rozwiążą konfliktu.Być moze tak burzliwie przechodzi okres dojrzewania.Często nastolatkowie w tym wieku zachowują się podle w stosunku nawe do własnych rodziców.Trudno to zrozumieć ale tak jest.Dlatego trzeba szukać pomocy z zewnątrz,kiedy rozmowy już nie pomagają.

[Adrian123]

Dokładnie mam takie same zdanie, i powiem jej mamie żeby tak zrobić a nie straszyć sądami i policją po co na swoją córkę nasyłać policję nie rozumiem w ogóle, najpierw zaproponuje rozmowę z całą rodziną i niech każdy się wypowie co mu w mojej dziewczynie przeszkadza.

[eeeh..]

Zrobisz słusznie.Pozdrawiam i powodzenia.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Adrian masz rację, że straszenie policją i sądem tylko pogarsza sytuację. Postaraj się przekonać jej rodziców i ją samą do terapii rodzinnej.
A czy stało się coś, co wpłynęło na stosunek Twojej dziewczyny do rodziców? A co ma do nich najwiecej żalu?
Pozdrawiam