Skocz do zawartości
Forum

Problemy z koncentracją i pamięcią, zmęczenie i obojętność


sdf87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Mam 25 lat i od około 7 lat mam min. problemy z koncentracją i pamięcią. Choć bardzo mi to utrudnia życie już od kilku lat, to do niedawna wmawiałem sobie, że taki po prostu jestem. Kilka miesięcy temu stwierdziłem jednak, że powinienem iść z tym do lekarza. I zapisałem się na wizytę do lekarza psychiatry. Wizytę mam dopiero na początku kwietnia, a cały czas zastanawiam się co mi może być. Mam takie objawy:
-trudności w koncentracji, problemy z pamięcią (w trakcie wykonywania jakiejś czynności, zapominam co w danej chwili robię i co mam robić dalej, mam problemy z zapamiętywaniem nawet niewielkich ilości informacji, które w danej chwili są przydatne, trudności z wykonaniem w pamięci nawet prostych operacji matematycznych, z pamięcią mam tak że czasem pamiętam jakąś czynność lub zdarzenie ale nie wiem czy to było dziś rano czy kilka dni temu).
-zmęczenie, powolność, brak energii życiowej- wstaje rano to czuje się identycznie jak przed pójściem spać.
-problem z odczuwaniem przyjemności i satysfakcji(od ok 1,5 roku już nic mnie nie cieszy, a wcześniej też miałem z tym problemy)
-obojętność w stosunku do ludzi (najlepiej czuję się samemu, rozmowy z ludźmi mnie nudzą i spać mi się chce, jeśli się spotkam ze znajomymi to w zasadzie bez napicia się alkoholu prawie w ogóle się nie ma ze mną rozmowy. To samo dotyczy spotkań z dalszą rodziną. Jedynie w kręgu najbliższej rodziny czuje się rozluźniony.)
-brak zainteresowań(od pewnego czasu już kompletnie nic mnie nie interesuje, choć dawniej miałem wiele rzeczy, które sprawiały mi przyjemność, kiedyś zawsze gdy nie mogłem zasnąć czytałem jakąś książkę a teraz to nic nie jestem wstanie przeczytać).
-problem z usiedzeniem w miejscu- od kilku już lat gdy jestem sam i coś robię bardzo często przerywam tę czynność i chodzę w kółko i myślę nie wiadomo o czym. Ostatnio kompletnie się zapominam i zdarza mi się to robić także przy ludziach.
-mówię do siebie często (często są to też dialogi, z tym, że nie mam wrażenia, że mówi do mnie jakaś obca osoba. Wielokrotnie powtarzam się w tych dialogach.)
-świat wokoło wydaje się inny niż kiedyś(cały czas czuję się jak bym był pod wpływem alkoholu, lub był przeziębiony. Obraz jest jakby rozmyty, mam wrażenie, że nie mogę dotknąć rzeczy które mnie otaczają. Słońce świeci jakby ciemniej. Za to często przymrużam oczy np.: gdy wchodzę do trochę jaśniejszego pomieszczenia. To zauważyłem już wiele lat temu.)
-często czuję się winny (obwiniam siebie za różne sytuacje, na które często nie mam żadnego wpływu)
-czasami odczuwam strach przed pewnymi nawet bardzo prostymi zadaniami, często mam wrażenie, że sobie z czymś nie poradzę.
-często czuję smutek, niezadowolenie(bardzo często wszystko wydaje mi się bez sensu)

Mam wrażenie że to wszystko zaczęło się jakieś 7 lat temu. W tamtym czasie przez ok. rok miałem problemy ze zdrowiem. Była to choroba, która znacznie obniżała jakość mojego życia a przez pewien czas nawet lekarz nie wiedział co mi jest. Przez 1 rok czułem się bardzo źle, wtedy zaczęło u mnie się te rozmyślanie. Jednocześnie w tym czasie i przez następne 3 lata byłem pod bardzo silnym wpływem 2 osób z mojej najbliższej rodziny. Chcieli za mnie o wszystkim decydować, a ja nie potrafiłem w żaden sposób się temu przeciwstawić, po części dlatego że te osoby były dla mnie autorytetem. Dużo się od tamtego czasu już zmieniło jednak w dalszym ciągu czuję jakieś dziwne napięcie w obecności tych osób.
Może ktoś wie co mi może być?

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem to mogą być lęki nerwicowe i lekkie odrealnienie, możliwe, że żyjesz w stresie, w niepewności, może właśnie przez te ostatnie lata spadła Ci trochę pewność siebie, może powinieneś popracować nad podniesieniem własnej wartości, może masz jakieś kompleksy. Dodatkowo poszłabym do rodzinnego i zbadała sobie tarczyce, mężczyźni rzadziej na to chorują, ale zbadaj sobie hormony dla pewności. Spróbuje zażywać magnez polecam hela mag albo magne b6 wg ulotki. Zastanów się czy nie czujesz się trochę osamotniony, może z tego wynika też Twoje lekkie odralnienie np. spedzasz dużo czasu sam i jak wychodzisz do innych jest to dla Ciebie nowe i obce? Może to po prostu stany depresyjne? :(

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Fakt, spędzam czas raczej samotnie ale od paru lat prawie mi to już w ogóle nie przeszkadza. A te dziwne odbieranie świata mam cały czas. Magnez biorę już regularnie ponad 1 miesiąc ale nic się nie zmieniło. Miałem pewien dosyć trudny okres w swoim życiu, tylko że teraz w wykonuję pracę, która była kiedyś moim marzeniem- niestety nie rozumiem dlaczego akurat teraz czuję się tak źle- teraz kiedy wszystko zaczęło się jakoś układać.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
A czy choroba, którą przeszedłeś w przeszłości (oraz leki, które brałeś) może mieć wpływ na fizyczny stan Twojego zdrowia w teraźniejszości?
Moim zdaniem te wszystkie objawy, które opisałeś mogą sugerować zaburzenie nerwicowe, zaburzenie depresyjne lub mieszane. Jednak ja jeszcze radziłabym konsultację neurologiczną, aby wykluczyć przyczyny organiczne.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Tzn. te problemy ze zdrowiem to mam w dalszym ciągu z tym że są od kilku są na takim poziomie że nie przeszkadzają mi praktycznie w życiu, aczkolwiek jest gorzej niż było przed tym wszystkim.
Co do leków to trudno powiedzieć czy miały jakiś wpływ na moje samopoczucie.
Raczej to wszystko zaczęło się wtedy gdy jeszcze leków nie brałem.

Odnośnik do komentarza
Gość asia2801q

Witam, powiem Ci ze ja tez mam takie odczucia, tylko ze ja akurt nie mam ochoty na nic, zwlaszcza uczęszczać do szkoły i ja skończyć, przestało mi zalezec, przez caly czas jak o tym mysle to zaczynam plakac, nie mam sily na nic, wszystko mnie przygniata, i drażni ... Jestem obojetna na wszystko, jedynie moj chłopak jest dla mnie podporą, bo rodzice przez caly czas naciskają a ja mam ich dosyc, potrzebuje ciszy i spokoju, jednakże tej ciszy i spokoju nie mam, bi ciagle slysze kłótnie i krzyki całej rodziny. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...