Skocz do zawartości
Forum

Koniec miłości w małżeństwie


Gość ania11a

Rekomendowane odpowiedzi

ja jestem 26 lat po ślubie,mam dwójkę dorosłych dzieci.Od 10 lat moje małżenstwo to koszmar.Mąż całkowicie nie interesuje się życiem w domu,a ja dla niego jestem obcą osobą. Pare razy usłyszałam zebym się wyprowadziła z naszego mieszkania,gdy chce pogadać o naszym domu to tak jak by go nie było.Gdy dochodzi do kłótni to często powtarza idz się leczyć jesteś chora psychicznie.Jedyną wspaniałą osobą jest jego matka która mieszka osobno i on ją odwiedza przywozi markowe ubrania rzekomo od niej ale tylko dla siebie.Czasami potrafi sie nie odezwac do mnie przez tydzień jest to dla mnie okrutnie mączace.Nie wiem jak,nie umiem tak zyć.

Odnośnik do komentarza

To jest toksyczny związek, który Cie niszczy. Uzależnienie polega na tym, że partner wmówił Ci, że jesteś od niego zależna. Myślę, że toksyczność związku trwa od więcej niż 10 lat. Po prostu odkąd dzieci wydoroślały masz więcej czasu na obserwacje i myślenie. Najważniejsze, że zauważyłaś , co się dzieje, jak Cię to niszczy. Wnieś sprawę o rozwód z orzekaniem winy po stronie męża i o podział majątku jednocześnie. Wszystko jest wspólne, nawet jeśli nie pracowałaś i jeśli tylko on zarabiał. Jeśli Twoja sytuacja materialna po rozwodzie bardzo by się pogorszyła to on będzie Ci musiał płacić alimenty. Nie bój się. Pracuj nad podniesieniem swojej samooceny. Jeszcze wiele wspaniałych lat życia przed Tobą. To, co opisujesz, przeżyłam i doskonale Cie rozumiem. Zanim się zorientowałam przypłaciłam to ciężką chorobą nowotworową. Jeśli potrzebujesz wsparcia , napisz do mnie

Odnośnik do komentarza

Arabika
nie bój się samotności, masz dzieci, mozesz jeszcze kogoś poznać. Nie zamykaj się w 4 ścianach, wychodź do ludzi. Nie trwaj w związku w którym i tak jesteś samotna...
Tak masz racje tak duchowo jestem całkiem sama jesli chodzi o dzieci to córkę tak potrafił przestawić na swoję stronę że ja jej nie poznaję jak on to robi a co będzie z synem to niewiem on ma 20 lat.Tak naprawdę to jestem sama,może córka jeszcze kiedys zrozumie jaka prawda ale nie wiadomo

Odnośnik do komentarza

Halszkaa
To odejdź, skro on się tak zachowuje to postaw mu się, nie pozwól siebie tak traktować. Jesteś niezależna finansowo? Masz gdzie mieszkać jak od niego odejdziesz?
mieszkanie sobie zorganizuje ale w taki sposób aby on nie popsiadał żadnych praw do niego,abym wreszcie poczuła się bezpiecznie i spokojnie w moim mały nieszkanku,ale cóż będę w nim sama ,samotnośc mnie zabije,lubie pogadac doradzic sie,a gdy przyjdzie choroba,potrzebna jes pomoc.dzieci ju,z dorosłe więc nieprzyjdą.musze poradzic sie prawnika jak to dobrze poprowadzic.

Odnośnik do komentarza
50 minut temu, Gość Kidda napisał:

ja miałam ciężką sytuację rodzinną i zdecydowałam sę na rozwód. idealnie się sprawdziłą w roli pomocy Pani Grześkowiak - super Pani Mecenas, pomocna, rzeczowa. na prawdę idealnie mi poprowadziła sprawę rozwodową

Nie ma jak wyciągnąć stary wątek do reklamy?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...