Skocz do zawartości
Forum

Strach przed śmiercią, smutek i przygnębienie


Gość asiorajda12

Rekomendowane odpowiedzi

Miesiąc temu pojechałam na urlop w odwiedziny do brata. Tam dowiedziałam się o śmierci mamy mojego szwagra oraz o poważnej chorobie starszej siostry. Tego samego wieczora doszło do mnie,że życie to tylko chwila i w każdej chwili mogę umrzeć i strasznie się tego przestraszyłam. Przez wiele dni nie mogłam przestać myśleć o tym, że w każdej chwili mogę umrzeć i czułam straszny smutek na myśl o stracie bliskich mi osób. Nie chciało mnie się jeść i mogłam spać bardzo długo. Starałam się pogodzić z tym, że wszyscy kiedyś odejdziemy i na chwilę obecną niby jest lepiej bo nie czuję już takiego lęku jak na początku, jem, i śpię normalnie,ale martwi mnie jedna rzecz. Mam zmienne nastroje,w jednej chwili jest dobrze rozmawiam, by niespodziewanie kilka godzin później lub następnego dnia odczuć przygnębienie i irytację, która powiem szczerze męczy mnie.Nie wiem czy antykoncepcja hormonalna też tu coś namieszała.
Dodam,że rok temu zmarł mój tata i było mi ciężko, ale potrafiłam po tym normalnie żyć,nie czując tego przygnębienia. Bardzo proszę o pomoc ! Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Dużo złych informacji w przeciągu bardzo krótkiego czasu i stąd pewnie masz takie mysli. Śmierć taty, choroba siostry i śmierć mamy szwagra. To dużo.W takich chwilach człowiek sobie uświadamia jakie życie jest kruche. Moim zdaniem powinnaś postarać się o tym nie myśleć, zająć sie czymś, a jak ci nie przejdzie to może potrzebujesz pomocy psychologa?

Odnośnik do komentarza
Gość asiorajda12

Staram się zająć czymś by nie myśleć o tej "kruchości" życia ale jest ciężko, bo te myśli same przychodzą.
Ja chcę żyć jak wcześniej,przede wszystkim chcieć coś robić bo na chwilę obecną to nie mam ochoty nawet na zakupy które wcześniej uwielbiałam. Staram się przełamywać, spotykać ze znajomymi,mimo wszystko chodzić na zakupy ale często jest tak,że ledwo po obudzeniu już mnie te myśli o bezsensowności życia dopadają.
Chłopak nie wie jak mi pomóc i dla mnie to też jest problem bo jest mi najbliższą osobą (przebywam za granicą)
Czy mnie to kiedyś przejdzie ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...