Nie mogę zacząć się uczyć

[Gość głupia jestem]

nie moge, nie umiem, boje sie..
Szkoła to ogólnie dla mnie trauma jedna wielka..
w każdym razie nie mogę zabrać się do nauki
! Nie umiem zacząć się uczyć, powiecie ale leń.. ale kurde mnie to przeraża, boję się że tego jest tak dużo i że się załamie, że nie dam rady..bo zwykle nie daje - nie umiem się nauczyć, tępa jestem jakoś wybitnie..
więc sie nie uczę, nawet nie otwieram książek.. przerażają mnie moje zaległości.. boje sie chodizć do szkoły, boje się gnębienia nauczycieli..
myśle sobie, że nawet jak się nauczę to i tak pewnie zapytają mnie o coś co było wcześniej czego nie pamiętam i wyjdę po raz setny na kompletną idiotkę..jak zawsze.. więc sie nie uczę, potem boję się iść, znowu zaległości i tak w kółko..
nienawidze szkoły.nienaiwdze nauczycieli.. nienawidze siebie za to. za swoją tępotę. cąiągle mam przez to myśli samobójcze. i mam kompletny mętlik, bylam u pedagoga i co z tego, wygląda mi na to, że pedagog szkolny już ma dosyć mnie i moich problemów ze szkołą.. że wszyscy mają tego dosyć, oni w ogóle nie rozumieją ze ja sie boje - ale boje się tak, że potrafię iść, byc prawie pod szkołą i wrócić..
mogę siedzieć cały dzien na polach czy gdzieś byleby tam nie iśc..
kompletna głupota wiem..
jak nie idę to najpierw czuje ulgę ze nie bede musiała tam siedzieć, potem mysle sobie ze pójde już jutro na pewno,potem mam wyrzuty sumienia ze znowu zawaliłam, no a potem myśli samobójcze..
bo jak nie ide to jest takie jakby odroczenie wyroku.. a potem wieczór i jak mysle ze znowu mam tam iść to znowu mysli samobójcze, wyrzuty i wszystko naraz..
po prostu ja już nie wiem co robić! zawaliłam tak wszystko, tą szkołę.. boże.. wiem trzeba tam chodzić.. ale ja tak bardzo nie chce..

[Gość wision]

Siemka
Jezeli pani pedagog nie potrafi Ci pomoc to powinna poszukac pracy w innym zawodzie..
Pewnikiem musisz miec pomoc ze strony psychologa albo psychiatry.Sama tego nie ogarniesz.Popros rodzicow o znalezienie dobrego psychologa.
Masz mysli samobojcze dlatego nie mozesz z tym zwlekac.
Pozdro.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Taki paraliżujące lęk przed szkołą może być fobią szkolną. Dlatego, tak jak napisano powyżej, powinnaś iść do psychologa, zanim ten lęk jeszcze bardziej się utrwali.
Dobrze byłoby również, żebyś mimo wszystko postarała się uczyć. Nie musisz od razu umieć całej partii materiału z każdego przedmiotu.
Na początku wybierz przedmiot, który lubisz najbardziej i wybierz dosyć małą partię materiału. Jeśli uda Ci się ją przyswoić - nagradzaj siebie. Z czasem nie będziesz reagowała na naukę takim lękiem.
Życzę powodzenia i pozdrawiam.

[Pikaczu]

wiesz co nie sądze aby nauczyciele się na ciebie uwzieli, tylko tak sobie tłumaczysz to że cię ciągle pytają. A oni pewnie chcą Ci dać szansę na poprawienie ocen

[Gość NINAKA]

Moim zdaniem powinnaś porozmawiać z rodzicami jak i z nauczycielami. No i przede wszystkim zabrać się za naukę. Myślenie nie boli. A w najgorszym przypadku psycholog lub psychiatra.