Uzależnienie od makijażu i kosmetyków

[Gość Perfekcyjna i Piękna]

Hej, Chyba mam problem, przynamniej mój narzeczony tak twierdzi. Jego ostatnie śłowa mnie bardzo zabolały: powiedział że nie może żyć z drogerią. To źle że dbam o siebie?
Od zawsze przykładałam wielką wagę do wyglądu, ułożone włosy, makijaż, strój. Nie wyobrażam aby ktoś zobaczył mnie bez makijażu, albo nieuczesaną. To by było straszne. Zawsze staram się wyglądać perfekcyjnie, nawet rano wstaje dużo wcześniej by nałożyć makijaż, żeby mój ukochany widział mnie idealną, nikt mnie nie widizał bez makijażu.
Mój narzeczony twierdzi że jestem uzależniona od makijażu i kosmetyków. Ja mu nie wierzę.

[Gość doga]

Jezeli jesteś perfekcyjna we wszystkim co robisz ,to jest to poprostuTwoja cecha charakteru .....ale jeśli nie to...Twoj arzeczony ma 100% racji.Jesteś uzależniona nie tyle od kosmetyków co od ...no wlasnie perfekcyjnego wyglądu.

[Komercha]

a moim zdaniem czy jesteś perfekcyjna we wszystkim czy nie we wszystkim musisz zacząć się leczyć. Zbyt dużą uwagę przykładasz do swojego wyglądu, to nie jest już dbanie o siebie tylko obsesja. Pomyśl ile rzeczy Cię omija bo boisz się o swój makijaż? Byłaś na basenie, na biwaku, czy w miesjcu gdzie nie ma wygód typu woda, suszarka czy coś w ten deseń. ? Jak Ty sobie radzisz po nocy? Do snu też się malujesz?

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
W takiej sytuacji myślę, że warto zastosować terapię szokową. Po prostu wybierz dzień i wyjdź z domu bez makijażu. Zobaczysz, że świat się wtedy "nie zawali" i ludzie nie będą się na Ciebie "krzywo" patrzeć.
Pozdrawiam