Podejrzenie cyklu bezowulacyjnego

[Gość vintaga]

Witam! Mam regularne, 26-27 dniowe cykle, od prawie roku codziennie rano mierzę temperaturę w pochwie, obserwuję śluz i badam ułożenie szyjki macicy. Jak dotąd wszystkie cykle były wręcz podręcznikowe - owulacja następowała w 13 lub 14 dniu cyklu, temperatura wzrastała ponad 36.8 stopni, a 2 dni przed miesiączką spadała do ok 36.3 stopnia. W tym cyklu temperatura jednak wciąż się utrzymuje na poziomie 36.4 stopni (jest już 19 dzień cyklu), śluzu płodnego nie zaobserwowałam, natomiast szyjka zaczęła się zamykać i obniżać (przed 5 dniami była miękka, uniesiona i otwarta). W 19 dniu zawsze czułam już lekki ból piersi, teraz jednak już zupełnie nie bolą.
Czy to jest cykl bezowulacyjny? Jakie dokładnie są jego objawy? Jak sprawa będzie wyglądać z okresem - przyjdzie w spodziewanym dniu, spóźni się czy w tym cyklu nie będzie go w ogóle?

pozdrawiam serdecznie i bardzo proszę o odpowiedź.
vintaga

[Deszczowa Piosenka]

najlepiej jest kupić test owulacyjny bo on chyba jest najpeniejszy. Co do okresu to jeśli nie było owulacji to może się on przesunąć, ale nie jestem pewna bo nigdy nie miałam takiej sytuacji.

[NikMag]

Cykl bezowulacyjny można stwierdzić dopiero jak dostaniesz okres albo krwawienie ściślej mówiąc, czyli jak cykl się zakończy. W tym momencie do owulacji prawdopodobnie nie doszło, ale jeszcze nie wiadomo czy w tym cyklu nie dojdzie, np za 2 tygodnie albo za miesiąc, albo za parę dni. I teraz dwa warianty: albo dostaniesz krwawienie nie wiadomo kiedy (nie będzie wzrostu i spadku temperatury) i wtedy można stwierdzić że to był cykl bezowulacyjny albo owulacja w końcu przyjdzie temperatura wzrośnie utrzyma się przynajmniej 5 dni i po tym nadejdzie okres. Wtedy to będzie cykl owulacyjny tylko że pewnie dłuższy niż pozostałe.

Co do testów owulacyjnych to można się nimi wspomagać przy staraniach o dziecko bo pomagają określić kiedy się zbliża do owulacji, ale na sprawdzenie czy była owulacja to temperatura to pewniejszy wskaźnik niż test owulacyjny, bo test wykrywa tylko podniesioną lutropinę która występuje w okolicach owulacji a tak na prawdę owulacja może się w ostatniej chwili zatrzymać i test tego nie wychwyci.