Skocz do zawartości
Forum

Brak chęci do życia u trzynastolatki


Gość gosc1

Rekomendowane odpowiedzi

W swoim domu czuje się niechciana. Czasem myślę, że lepiej by było gdybym się nie urodziła. Mama z moim starszym bratem śmieją się ze mnie że jestem gruba (wazę 48kg a mam 150cm wzrostu). Moja mama wcale nie jest szczupła. Raz wybiła mnie przy koleżance. Nie mogę jej o niczym powiedzieć, bo powie swojej koleżance. Prawie każdego dnia płacze. Moi bracia gdy jej powiedzą że chcą kopic sobie spodnie to da im pieniądze, a gdybym to ja chciała to by mi nie dała. w domu prawie wszystko ja muszę zrobić, a mam dopiero 13lat. Już nie radze sobie w tym domu chce popełnić samobójstwo albo uciec z domu.

Odnośnik do komentarza
Gość stara-baśń

nie róbstw głupst, bo potem bedzie za pozno, bedziesz załowała albo zrobisz sobie krzywde i tego nie cofniesz

nie jestes gruba masz normalna wage, jestes nastolatka i widzisz siebie w krzywym zwierciadle, a co do mamy, to zapytaj co jest nie tak, ze taki ma stosunek do Ciebie? dlaczego braciom daje pieniadze a Tobie nie?

nie rób głupst, jestes mloda Twoje zycie sie zmieni to chwilowe problemy masz przed soba wiele dobrego

Odnośnik do komentarza

ale co musisz robić? Sprzątać, zmywać naczynia? Ucieczka czy samobójstwo to żadne rozwiązanie. Lepiej pogadaj z mamą a jak się boisz to napisz jej list, w którym opiszesz swojej uczucia i to co Cię boli. Twoja mama na pewno cię bardzo kocha, tylko może okazuje to w trochę inny sposób. Samobójstwo nic Ci nie da, tak samo jak ucieczka. To nie są rozwiązania tylko uciekanie od problemów. Nasz dopiero 13 lat, i przed sobą całe życie, nie warto teraz go kończyć. Porozmawiaj z mamą albo napisz jej ten list jeśli wstydzisz się otwarcie z nią porozmawiać. Zostaw go gdzieś gdzie Twoja mama go znajdzie. Może w ten sposób dasz jej do zrozumienia jak się czujesz

Straszna rzecz ta pamięć kobieca! Oscar Wilde — Portret Doriana Graya

Odnośnik do komentarza

Nie popełniaj głupstw, bo przed Tobą jeszcze wiele pięknych chwil. Najlepszym rozwiązaniem będzie, pomysł podany już wcześniej z listem. Napisz mamie wszystko od serca,że bardzo ją kochasz i sama też chciałabyś być kochaną. Bo przecież kto ma Ci pomagać,wspierać i chwalić, jak nie mama. Napisz jej same szczere słowa, wspominaj dużo o uczuciach. Zapakuj w kopertę podpisz i dyskretnie połóż tam,gdzie Twoja mama na pewno się natknie na list. Wszystko będzie dobrze,głowa do góry:) i daj znać czy coś się zmieniło. Mam nadzieję,że wszystko będzie ok, ale jeżeli nie to napisz tu koniecznie ...znajdziemy jakieś rozwiązanie, pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

A może zamiast uciekac od problemów dobrze by było z nimi powalczyć? Ja na Twoim miejscu powiedziałabym mamie jak się czuję, że jest mi źle, że sprawia mi przykrośc swoim zachowaniem itd. Ja bym powiedziała szczerze co mnie boli i co zauwazyłam i dlaczego tak jest. Powiedz, że potrzebujesz od niej wsparcia, nie krytyki, że wchodzisz w taki okres, gdzie matka jest najwazniejsza, a jej zachowanie sprawia, że nie czujesz się z nia blisko, tylko wręcz przeciwnie - odsuwasz się od niej. Powiedz, że chciałabyś aby była Twoja przyjaciółka, żeby nie zwierzała się z Twoich sekretów, zatrzymała je dla siebie. Powiedz tez, że teraz chcesz budowac do niej zaufanie, które będzie bardzo potrzebne w przyszłości i jesli teraz nie udowodni Ci, że możesz jej ufac i ze możesz na niej polegac, później będzie Ci ciężko to naprawić. Zapytaj tez braci dlaczego tak jest - może oni coś wiedzą? Albo niech porozmawiają z mamą, może kiedy dowie się od nich jak się zachowuje w stosunku do Ciebie, wówczas zrozumie, że to nie jest to, czego oczekujesz.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Nie popełniaj głupstw ja też miałam podobne problemy i miałam ochotę popełnić samobójstwo.Przeżywałam ciężkie chwile myślałam że wszyscy są przeciwko mnie miałam problemy rodzinne moja mama lubiła alkohol zostawiała mnie z młodszym rodzeństwem a sama wędrowała nie wiadomo z kim i gdzie?Zaczełam o tym rozmawiać z przyjaciółką chociaż było mi wstyd ale wiedziałam że jeśli z kimś o tym nie porozmawiam to zrobię sobie krzywdę a przy okazji i rodzeństwu które mnie bardzo potrzebowało .Teraz jestem dorosła i jak słyszę że ktoś chce popełnić samobójstwo tym bardziej młody człowiek zrobiłabym wszystko żeby pomóc zrozumieć że życie jest piękne i nie warto z niego rezygnować.Jesteś młodziutka całe życie przed Tobą pewnie są lepsze i gorsze dni ale uwierz mi z czasem powiesz że tak jak ja teraz KOCHAM ŻYCIE i dziękuję Bogu że dał mi wtedy siłę i wytrwałość.Spróbuj z kimś porozmawiać jeśli nie masz przyjaciółki to z pedagogiem szkolnym lub psychologiem a najlepiej z mamą:)Życzę powodzenia i wytrwałości.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...