Skocz do zawartości
Forum

Pomóżcie


Gość lepiej

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłam że narzucam sobie w związku sama za duże wymagania. Myślę o tym co mogłoby być lepiej, dopytuje partnera czy jest zadowolony a to z seksu, a to ze związku po prostu. A on niestety mam wrażenie że zrobił się przez to jakby bardziej roszczeniowy? Sam z siebie mało co zrobi, muszę mu często dopiero powiedzieć jak dyrygent żeby zrobił to i to, mam wrażenie że mniej się stara i nie wiem czy to kwestia czasu, czy po prostu tego że ja wykazuje jakąś niepewność i narzucam sama sobie jakieś rzeczy w swojej głowie.... Jak to przerwać? Myślę ze wynika to z za niskiej pewności siebie. Pomóżcie ?

 

Odnośnik do komentarza

Myślę że masz rację.

Sam nie raz u siebie zauważyłem że jak ktoś tak nademna nadskakuje to zaczynam go mniej szanować.

Poczytaj literatury trochę na temat pewności siebie. A wręcz trochę więcej. 

 

A drugie to zacznij sama siebie szanować. Nikt inny za ciebie tego nie zrobi.

 

Odnośnik do komentarza
32 minuty temu, Gość Lepiej napisał:

A masz może jakaś sprawdzoną lekturę lub konkretne porady? ?

No mam...i to pełno... 

To pozwól że polecę pierwszą

 

"ABC pewności siebie i atrakcyjności"

Ale umówmy się, że jeśli nie będzie do końca to tym czego szukasz to wrócisz tu z pytaniami dalszymi ok ?

 

Odnośnik do komentarza

Napewno nie jeden mężczyzna by to docenił, że podejmujesz rozmowy o waszym związku. To podstawa relacji. Tylko pamiętaj aby zanim zapytasz go zapytać siebie czy jesteś zadowolona. Nie można myśleć o kimś więcej niż o sobie. Nasze życie bazuje na nas samych i żeby ktoś chciał nam towarzyszyć nie możemy się pod niego podczepiać jak rzep.

Twoje zachowanie i to, że myślisz o partnerze jest oznaką empatii i braku egoizmu. To piękne cechy. Pielęgnuj je z odpowiednią osobą.

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 16.09.2022 o 22:59, Gość lepiej napisał:

Jak to przerwać? Myślę ze wynika to z za niskiej pewności siebie. Pomóżcie ?

Niskie poczucie wartości powoduje, że domagasz się pochwał, dowartościowujesz sie nimi. Ludzie nas tak traktują jak im na to pozwalamy, jak ich przyzwyczaimy. Skoro nauczyłaś go, że jesteś na jego usługi, że dogadzasz mu bardziej niż sobie, że jego dobro jest ważniejsze  niż Twoje to nie dziw się, że stał sie wycofany i obojętny. My tutaj nie pomożemy, bo tylko Ty sama możesz sie zmienić, poprawić. Tylko czy on będzie Ciebie chciał taką "naprawioną" to nie wiem.... bo najwyraźniej podoba mu się Twoje nadskakiwanie i wchodzenie w tyłek. 

Ja polecam tę książkę: 

Kobieta i poczucie własnej wartości - Stephanie Dillon | książka w  tezeusz.pl książki promocje, używane książki, nowości wydawnicze

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...