Skocz do zawartości
Forum

Sam przez życie


Gość Kacper

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Borykam się z problemem, z którym totalnie nie wiem jak sobie poradzić, jakie kroki wykonać, jak to zmienić.

Mam aktualnie 26 lat i nie mam totalnie znajomych, przyjaciół . Nikogo poza rodziną w postaci mamy i rodzeństwa. Nie wiem jak to się stało, że wszelakie relacje po znikały z życia, być może to wynika z tego, iż byłem w związku przez parę lat który się rozpadł.

Nie studiuje, wykonuje pracę z domu, wszelkie kółka czy organizacje studenckie odpadają. Poznałem na tinderze jakąś dziewczynę, która się we mnie (chyba) zakochała, problem w tym, że ja do niej nic nie czuje :( według mnie, nie mam sensu, abym w to dalej brnął.

Wynajmuje pokój na Śląsku. Totalnie nie wiem jak się z tym pogodzić, lub jak zmienić ten stan rzeczy. Teoretycznie można uprawiać sport, zapisać się na zajęcia sportowe, aczkolwiek nie jestem fanem sportów grupowych, zazwyczaj wole sam biegać, czy ćwiczyć.

Wiecie, jakie to błahe marzenia :) posiadać grupę znajomych, jakieś domówki, wspólne gry planszowe, dziewczyna, jaką się chce.

Niw mam pojęcia jak to zmienić, czuje się przez to przytłoczony i przygnębiony....

Odnośnik do komentarza

No to zdradzę ci sekret jak to działa. 

Wchodząc w związek i poświęcając całą swoją uwagę na związek popełniamy błąd. Oddajesz temu całą energię zamiast się równorzędnie rozwijać i dlatego w międzyczasie ludzie z otoczenia znikają. Tak wiem też tam byłem ? i w sumie tak patrzę jak moi znajomi wszyscy to robią na około. 

Sekret polega na tym aby nigdy nie rezygnować z siebie.

Też nigdy nie byłem fanem zajęć grupowych ale okazuje się to prawie jedynym rozwiązaniem. Ludzie z pracy to zawsze będą ludzie z pracy a nie znajomi ?

więc zapisz się do jakiejś grupy. Choćby i tylko na rok, a po roku pójdź na inne ćwiczenia do innej grupy. Zobaczysz że po kilku lat już będziesz miał kilku porządnych znajomych.

Odnośnik do komentarza
W dniu 16.09.2022 o 09:03, Gość Kacper napisał:

Nie wiem jak to się stało, że wszelakie relacje po znikały z życia, być może to wynika z tego, iż byłem w związku przez parę lat który się rozpadł.

Związek kilkuletni nie powinien mieć z tym związku. Czy bycie w związku wg Ciebie oznacza, że już nie ma poza partnerką/partnerem innego życia? Zrywa sie znajomości z kolegami/koleżankami? Przecież związek to jedno a życie poza związkiem to drugie. Jeśli u Ciebie faktycznie tak to przebiegało, że urwałeś z innymi kontakt, to należało by sie takiemu zachowaniu przyjrzeć, bo jest niepokojące. Nie wolno zatracać siebie dla jednej osoby i rezygnować z własnego życia. A poza tym... czy nie można odnowić starych znajomości? 

W dniu 16.09.2022 o 09:03, Gość Kacper napisał:

Teoretycznie można uprawiać sport, zapisać się na zajęcia sportowe, aczkolwiek nie jestem fanem sportów grupowych, zazwyczaj wole sam biegać, czy ćwiczyć.

W takim razie zapisz sie na siłownie lub do klubu biegaczy, zapisuj sie na jakieś maratony czy coś takiego. Np. mój mąż lubi rower i kilka razy w roku zapisuje sie na rajdy/wyścigi rowerowe. Na fb są grupy tematyczne m.in. o wspólnych wycieczkach rowerowych. Może są też grupy dotyczące wspólnych biegów rekreacyjnych albo ćwiczeń? Można na grupach poznać fajnych ludzi czytając i komentując. Można poszukać zajęć w najbliższym centrum kultury. Niestety, ale trzeba sie przełamać i zapisać na takie grupy, bo inaczej ludzi nie poznasz. Jak sobie wyobrażasz, że zapuka do Twoich drzwi grupka osób i powie "cześć, jesteśmy twoimi nowymi znajomymi"? Siedząc w domu nie poznasz nikogo. 

W dniu 16.09.2022 o 09:03, Gość Kacper napisał:

Wiecie, jakie to błahe marzenia ? posiadać grupę znajomych, jakieś domówki, wspólne gry planszowe, dziewczyna, jaką się chce.

Planszówki.... coraz modniejsza sprawa. Moze jest klub planszówek w okolicy, zajęcia w centrum kultury, grupa na fb gdzie można sie umawiać na wspólne grywanie. Ostatecznie każde miasto ma swój spotted gdzie można sie skrzyknąć na coś. Niedawno u nas dzięki ogłoszeniu na spotted zebrała sie grupka chętnych na grywanie w kosza ? Niestety ale samo nic nie przyjdzie, musisz działać!

W dniu 16.09.2022 o 09:03, Gość Kacper napisał:

Niw mam pojęcia jak to zmienić,

Kilka sposobów podałam wyżej. Jednak najważniejsze to nie mieć parcia, stosować różne metody i być dobrej myśli. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...