Skocz do zawartości
Forum

Co robić w takiej sytuacji?


Gość San

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, 

Potrzebuję rady, zrozumienia. Jestem w związku dwa lata, różnie nam się układało, raz lepiej i raz gorzej. Ostatnio pokłóciliśmy się i nastały ciche dni z mojej strony. Często jak się kłóciliśmy po prostu zamykałem się w sobie nie próbując rozmawiać bo nie chciałem się dalej kłócić. Obiecałem partnerce, że nie będzie już cichych dni, a dalej się zamknąłem w sobie. Odezwałem się w końcu i ciężko na się rozmawia. Partnerka powiedziała, że nie ma siły już więcej walczyć i proponuje przyjaźń. Do ostatecznego rozstania nie doszło. Nasz kontakt jest na zasadzie kilku wiadomości. Nie mam teraz jak z nią porozmawiać bo dzieli nas spora odległość. Za tydzień ma wrócić i chcę z nią porozmawiać twarzą w twarz. Nie wiem nawet jak, tak bardzo chciałbym ją przytulić i powiedzieć co czuję bo nie widzieliśmy się od trzech miesięcy. Bardzo ją kocham i mi na niej zależy. Wiem, że straciła do mnie zaufanie, chciałbym to odbudować tylko nie wiem co robić. 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.08.2022 o 11:10, Gość San napisał:

Ostatnio pokłóciliśmy się i nastały ciche dni z mojej strony. Często jak się kłóciliśmy po prostu zamykałem się w sobie nie próbując rozmawiać bo nie chciałem się dalej kłócić.

Ciche dni mają 2 przyczyny: albo się chce manipulować drugą stroną albo się jest niedojrzałym. Skoro zamykasz sie w sobie, boisz sie wyrażać własne zdanie i komunikować, to obstawiam to drugie. Dlaczego kojarzysz odezwanie się z kłótnią? Dlaczego uważasz, że rozmowa zawsze prowadzi do kłótni? Jak przebiega ta rozmowa skoro kończy sie na kłótni? 

W dniu 14.08.2022 o 11:10, Gość San napisał:

Nie wiem nawet jak, tak bardzo chciałbym ją przytulić i powiedzieć co czuję bo nie widzieliśmy się od trzech miesięcy. Bardzo ją kocham i mi na niej zależy. Wiem, że straciła do mnie zaufanie, chciałbym to odbudować tylko nie wiem co robić. 

A w czym problem aby przytulić i powiedzieć co czujesz? Bardzo ją kochasz, ale pamiętasz o sobie czy zatracasz sie w tej miłości do niej? Nie wiesz co robić... hmmm. Odnoszę wrażenie, że chyba jesteś ogólnie życiowo zagubiony, nie wiesz jak sie w wielu sprawach zachować. Masz generalnie problemy z komunikacją międzyludzką? Umiesz samodzielnie podejmować decyzję, jesteś stanowczy i pewny siebie na tyle, by się samodzielnie odnaleźć w życiu?

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.08.2022 o 11:10, Gość San napisał:

Dzień dobry, 

Potrzebuję rady, zrozumienia. Jestem w związku dwa lata, różnie nam się układało, raz lepiej i raz gorzej. Ostatnio pokłóciliśmy się i nastały ciche dni z mojej strony. Często jak się kłóciliśmy po prostu zamykałem się w sobie nie próbując rozmawiać bo nie chciałem się dalej kłócić. Obiecałem partnerce, że nie będzie już cichych dni, a dalej się zamknąłem w sobie. Odezwałem się w końcu i ciężko na się rozmawia. Partnerka powiedziała, że nie ma siły już więcej walczyć i proponuje przyjaźń. Do ostatecznego rozstania nie doszło. Nasz kontakt jest na zasadzie kilku wiadomości. Nie mam teraz jak z nią porozmawiać bo dzieli nas spora odległość. Za tydzień ma wrócić i chcę z nią porozmawiać twarzą w twarz. Nie wiem nawet jak, tak bardzo chciałbym ją przytulić i powiedzieć co czuję bo nie widzieliśmy się od trzech miesięcy. Bardzo ją kocham i mi na niej zależy. Wiem, że straciła do mnie zaufanie, chciałbym to odbudować tylko nie wiem co robić. 

 

Nie doprowadzać do cichych dni, uwierz mi że lepiej się pokłócić, wypowiedzieć wszystko do końca, oczyścić sytuację. Potem pogodzić. Może być też tak że nie pasujecie do siebie i w czasie takiej kłótni to wyjdzie. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...