Plot

[Gość Dobrzemyslisz]

Jak myślicie ile czasu upłynie jak nowi ludzie którzy zakupili pół blizniaka dotrą do prawdy że działka jest urojona przez ludzi którzy budowali dom i mało mieli przestrzeni na trawnik za domem postanowili bez zgody właściciela dużej przestrzeni swojej działki postawić płot blisko komórki która stoi na ich terenie lecz wcześniej postawi a została po za granicę działki ich lecz wydawało się im że stawiając płot postawia równo z komórka, lecz o kilka metrów sięgnęli nie swoje. Poprzedni właściciel wiedział że nie legalnie to zrobili lecz on stwierdził że nic z tym nie będzie robić bo trzeba by było geodetę przyprowadzić i na nowo robić plan zagosporadowania, no i machnol ręką po mimo że to jego kosztem został skrojony o kilka metrów przestawienia plota. Sąsiedzi jakby postawili z zgodnoscia ten płot to by z balkonu musieli zrobić boczne schody do zejścia na tyłach bo inaczej nie było by miejsca, a komórka musiała by być rozebrana. Myślę że nigdy do tego nie dojdą bo nikt im tego nie powiedzial. 

[Gość Racławicka patology]

Nie spodziewałabym się tego po tej płaskiej ci.pie. co hydroxzyna i marijuana robi z ludźmi. Ciekawe czy Bartuś dalej puszcza się z policyjnymi koleżankami.

[Gość Ramzed]

Racławicka patologia. Czy należysz do elity ludzi którzy kopia człowieka który jest padł ofiarą sierdolonych ludzi, dołączasz swoją cegiełkę do całej sprawy 

[Gość Pop]

21 minut temu, Gość Ramzed napisał:

Racławicka patologia. Czy należysz do elity ludzi którzy kopia człowieka który jest padł ofiarą sierdolonych ludzi, dołączasz swoją cegiełkę do całej sprawy 

Nika padła czyjaś ofiara, haha nie rozśmieszaj mnie. Niech się pilnuje żeby nie pasc ofiara. Od tego ma mozg.

[Gość Pop]

Przyslij sp.ierdolonych ludzi do mnie, coś zaradze ?

[Gość Pop]

Ale się sprzedałaś.  Trzymać tak ze spierdolina umyslowa

 Brawo 

[Gość Hart]

Racławicka patologia. Czy należysz do elity ludzi którzy kopia człowieka który jest padł ofiarą sierdolonych ludzi, dołączasz swoją cegiełkę do całej sprawy . 

Taki duży rozbudowany 2+4=6 a jeśli postawić to obok siebie wychodzi 24 

Wjazd od frontu, wysunięty balkon, jak taras z widokiem na okna i krzewu. Lecz to nie to ja tu widzę okna wychodzące na wąski przesmyk i orzech do zgryzienia. Gdy pies się blska jest do zniesienia kiedy robi się ciemno latarnia oślepia, czy powój bluszczu przechodzi przez posesję i wbija się w stary fundament. Tak bogaty i nic nie znaczący zarazem dużo rozumiejący, pogardę smutek i zdający sobie sprawę iż ten ogród skrywa fortunę, przy studni głębokiej. Jedno jest pewne nie ma mocy aby pogonić tych ludzi którzy nie chcą oposcic posiadłości bo to duchy tego miejsca, zdradzę tylko ze spotkać można w dzień i w nocy zimno które przenika letnia dobudówka i daje o sobie znać. Ona nigdy nie pousci tego miejsca, bo za życia nie jedna łez wylała nie jeden ból doświadczyła, próbowali coś z tym zrobić lecz nic nie wyszło czasem słychać jak ktoś idzie z góry do dołu kroki, drapanie do drzwi czy szepty na strychu. Nie było mi dane spotkać ja za życia a szkoda bo wieść o niej legendarna była dobra każdy miał dobre zdanie bo yo dusza nie człowiek. Ja tylko mogę obserwować za firany i pozostać przy legendzie. Pozdrawiam śmiałków którzy mnie już poznali.