Skocz do zawartości
Forum

Moje życie zostało zgwałcone przez kobiety


Gość prawiczek42

Rekomendowane odpowiedzi

Gość prawiczek42

ale nie jest to gwałt fizyczny, po którym poczułbym się dowartościowany i rozprawiczony, ale gwałt na życiu, w którym każdego dnia i nocy nie doznałem seksu przez 40 lat, jednocześnie uchodząc za płeć myślącą o seksie i w związku z tym też nie mającą uczuć i wiedząc jednocześnie, że płeć nazywana myślącą o miłości sie zwyczajnie zabawia seksualnie od najmłodszych lat i jeszcze dostaje korzyści inne.

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoholik
W dniu 11.07.2022 o 14:55, Gość prawiczek42 napisał:

ale nie jest to gwałt fizyczny, po którym poczułbym się dowartościowany i rozprawiczony, ale gwałt na życiu, w którym każdego dnia i nocy nie doznałem seksu przez 40 lat, jednocześnie uchodząc za płeć myślącą o seksie i w związku z tym też nie mającą uczuć i wiedząc jednocześnie, że płeć nazywana myślącą o miłości sie zwyczajnie zabawia seksualnie od najmłodszych lat i jeszcze dostaje korzyści inne.

Po co kolejny taki wątek? Nie dajesz sobie pomóc, nie odpisujesz na merytoryczne posty z poprzednich wątków. Zamiast tego generujesz kolejny, w którym drwisz sobie z ofiar przemocy. Taki z ciebie chojrak?! A może troll-prowokator? Czy masochista lubiący się wystawiać na ostracyzm społeczny? W sumie to bez znaczenia. Uważam, że słabe to, co robisz. Może ktoś kiedyś cię pozwie za upublicznianie treści ubliżających innym, a wtedy masz szansę wylądować w pace i zostać "dowartościowanym". Wtedy poczułbyś na własnej
skórze, jak to jest naprawdę, a nie w twoich fantazjach.


Nie uprawiałeś seksu przez 40 lat? Tak trzymaj!

Odnośnik do komentarza
Gość prawiczek42
2 minuty temu, Gość Psychoholik napisał:

A może troll-prowokator? ...Może ktoś kiedyś cię pozwie za upublicznianie treści ubliżających innym, ...poczułbyś na własnej skórze, jak to jest naprawdę... Nie uprawiałeś seksu przez 40 lat? Tak trzymaj!

Poprostu nie rozmawiam z oprawczyniami czy oprawcami, czy ludźmi aseksualnymi, dla których 100 lat czy 200 bez seksu to tez żaden problem by był, oraz bez żadnej miłości. Napisałem, ze poczułbym się dowartościowany, jakby mnie zgwałciły np. 2 dziewczyny, czy 2 kobiety, oczywiście w sposób kobiecy, czyli ujeżdżając mnie swoimi pochwami i mam prawo do stwierdzenia jakbym się czuł i nic tobie do żadnego osądu tego. Ty natomiast nie miałaś/niemiałeś prawa mnie oczernić, więc dokonałaś/eś przestępstwa.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Gość prawiczek42 napisał:

Poprostu nie rozmawiam z oprawczyniami czy oprawcami, czy ludźmi aseksualnymi, dla których 100 lat czy 200 bez seksu to tez żaden problem by był, oraz bez żadnej miłości. Napisałem, ze poczułbym się dowartościowany, jakby mnie zgwałciły np. 2 dziewczyny, czy 2 kobiety, oczywiście w sposób kobiecy, czyli ujeżdżając mnie swoimi pochwami i mam prawo do stwierdzenia jakbym się czuł i nic tobie do żadnego osądu tego. Ty natomiast nie miałaś/niemiałeś prawa mnie oczernić, więc dokonałaś/eś przestępstwa.

Frajer I parówa 

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Wróciłem na forum po dłuższym czasie zobaczyć z ciekawości co się dzieje. No i widzę bez zmian, dalej to samo. 

@Psychoholik- Nie wiem od kiedy jesteś na forum, ale ten "prawiczek42" od kilku lat praktycznie codziennie wstawia żenujące posty wałkujące ten sam temat, czasami tworzy nawet kilka wątków dziennie. To nie może być zwyczajne trollowanie. Ten człowiek ma poważne problemy psychiczne + emocjonalne, a najgorsze, że za nic w świecie nie szuka realnej pomocy i nie chce się leczyć. I tylko od lat na tym forum pisze, pisze i pisze jak to go kobiety krzywdzą, że nie chcą "mu dać", itd.   Ale która by chciała "dać" takiemu obłąkanemu? Nie mam pojęcia. 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoholik
W dniu 15.07.2022 o 01:56, Gość HansHans11 napisał:

Wróciłem na forum po dłuższym czasie zobaczyć z ciekawości co się dzieje. No i widzę bez zmian, dalej to samo. 

@Psychoholik- Nie wiem od kiedy jesteś na forum, ale ten "prawiczek42" od kilku lat praktycznie codziennie wstawia żenujące posty wałkujące ten sam temat, czasami tworzy nawet kilka wątków dziennie. To nie może być zwyczajne trollowanie. Ten człowiek ma poważne problemy psychiczne + emocjonalne, a najgorsze, że za nic w świecie nie szuka realnej pomocy i nie chce się leczyć. I tylko od lat na tym forum pisze, pisze i pisze jak to go kobiety krzywdzą, że nie chcą "mu dać", itd.   Ale która by chciała "dać" takiemu obłąkanemu? Nie mam pojęcia. 

 


Dzięki za odpowiedź. Mi również wygląda to na poważne problemy, stąd moja chęć pomocy. Jednak kończy się na tym, że on odpisuje zdawkowo na jeden post, a potem zrywa kontakt. Za chwilę pojawia się kolejny wątek w temacie. Na moje oko, facet nie radzi sobie w życiu ani trochę i te problemy z kobietami są tylko skutkiem ubocznym całej jego niedoli. W momencie jednak, gdy gloryfikuje gwałt (nie wiem, czy w ogóle zdaje sobie sprawę, że to robi), wg mnie przekracza wszelkie granice — nie tylko dobrego smaku. Normalnemu człowiekowi nie trzeba tłumaczyć, co czuje ofiara przemocy seksualnej, czytając, że "gwałt dowartościowuje". Autor tych słów najwyraźniej nie rozumie ich znaczenia. Obawiam się, że życie go jeszcze ostro dojedzie i wtedy odczuje na własnej skórze, co to prawdziwe cierpienie. Jestem przekonany, że bez interwencji specjalisty nie będzie lepiej. Miałem nadzieję mu pomóc, ale swoją postawą i zarzutami z czapy wziętymi zyskał tyle, że jego posty są mi już obojętne. Niech sobie dalej wypisuje te kocopoły.

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Ja jestem pewny, że nawet gdy już ten człowiek ma jakiś kontakt z kobietą to chowa głowę w piasek, wstydzi się kobiet, nie potrafi w żadnym stopniu nawiązać konwersacji. Zero inicjatywy. I gdy kobieta go z tego powodu zlewa to zaraz tworzy na forum kilkanaście wątków jakie to kobiety są złe. Postać ogólnie tragiczna. 

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoholik
19 godzin temu, Gość HansHans11 napisał:

Ja jestem pewny, że nawet gdy już ten człowiek ma jakiś kontakt z kobietą to chowa głowę w piasek, wstydzi się kobiet, nie potrafi w żadnym stopniu nawiązać konwersacji. Zero inicjatywy. I gdy kobieta go z tego powodu zlewa to zaraz tworzy na forum kilkanaście wątków jakie to kobiety są złe. Postać ogólnie tragiczna. 

 

Całkiem prawdopodobne. Tak czy inaczej, nie wiadomo, co chce osiągnąć tymi wypowiedziami. Każdy powinien się zreflektować, że należy zastosować inną metodę działania, gdy dotychczasowa nie prowadzi do celu. W tym przypadku brakuje takiej refleksji. Jest w kółko jadowite biadolenie. I autor nie wyrwie się z tego kręgu, dopóki nie pomoże mu ktoś z zewnątrz, najlepiej specjalista. Skoro wg autora kobiety to samo zło, to prosty wniosek: nie ma sensu się nimi interesować. Sam więc sobie zaprzecza. Idę o zakład, że gdyby jakimś cudem któraś się z nim związała, nagle zmieniłby punkt widzenia o 180 stopni. I już sam ten fakt pokazuje, że wstępne założenie autora jest fałszywe. Nie znam człowieka, nie oceniam, bo każdy może znaleźć się na życiowym zakręcie. Mam wrażenie, że nie miał w domu wzoru mężczyzny w postaci ojca. Chciałem pomóc, ale sam widziałeś… Wystawia się na agresję i reaguje agresją na wszystko. Pomijając pozostałe względy, już to stanowi słabą podstawę do zbudowania relacji i ułożenia sobie życia. Ale żeby to zrozumieć, przede wszystkim trzeba być otwartym na pomoc i na zmianę dotychczasowych poglądów, które prowadzą człowieka w ślepą uliczkę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...