Partnerka mnie nie podnieca i ciężko nam się rozmawia

[Gość Dawid]

Cześć wszystkim.mam 27 lat Jestem w związku od ponad 6 lat. Dużo wspólnych fajnych chwil, było tez kilka gorszych. Problem w tym, ze moja partnerka od jakiś 2-3 lat w ogóle mnie nie podnieca i ciężko nam o wspólne tematy i zainteresowania. Nie wiem czy to już rutyna i czy różnica charakteru, która wcześniej była niezauważalna przez zauroczenie. Interesuje mnie kobiety inny. Niestety jakieś 2 lata temu doszło do zdrady z mojej strony. Seksu nie było ale były pocałunki i rozmowy. Ogarnalem się, ale temat ostatnio powrócił gdy byłem w klubie i super laska wykazała zainteresowanie. Rozmawialiśmy doszło do małego zbliżenia w postaci pocałunku ale to tyle. Nie wiem cholera co robić. Z jednej strony czuje stabilizację i spokój, ale meczy mnie fakt, ze seks uprawiamy raz na 1-2 miesiące. Czas ostatnio spędzamy ze sobą coraz gorzej. W czym problem? To dobra dziewczyna ułożona, dobrze wychowana z dobrego domu. Szkoda mi jej, ze może cierpieć jeśli tego dłużej nie wytrzymam. Proszę o poradę czy jest co ratować czy raczej nie marnować czasu obojga.

[Gość ela99]

może zapytaj o rade np. http://wrozkaalicja.pl

 

[Javiolla]

W dniu 16.05.2022 o 22:44, Gość Dawid napisał:

Proszę o poradę czy jest co ratować czy raczej nie marnować czasu obojga.

A czy ona to widzi tak samo jak Ty? Źle jej, że tak rzadko sie kochacie?