Skocz do zawartości
Forum

Ile razy w ciągu tygodnia uprawiacie seks?


Gość Juszka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Obserwator

Witam.
Pytacie więc pisze.Od kilku miesięcy staram się aby w naszym związku z sexsem było jak w normalnym związku,jak u Was.Moje starania miały szerokie spektrum działania od kilku miesięcy,a nawet i jeszcze dalej lecz efektu nie zauważyłem żadnego.Zasięgnąłem różnego rodzaju wiedzy na temat zasady działania psychiki kobiety,porad,wskazówek itd,Dołożyłem wszelkich starań aby u mojej małżonki rozpalić to co u niej zgasło,efektu brak.Profesor Lew Starowicz polski seksuolog kiedyś mawiał ... nie pomogą żadne rozmowy z psychologiem ani stosowanie żadnych środków farmakologicznych i innych,jak kobieta się uprze,że nie,to nie,i w takim przypadku nie ma sensu jakiekolwiek leczenie...
Co prawda mojej małżonki nie uda się wysłać do żadnego lekarza w tej sprawie,będąc na wizycie kontrolnej u lekarza ogólnego polecił jej zrobienie badania na wysokość prolaktyny,odpowiedź-on jest śmieszny,nie będę robiła żadnych badań.
Ja ze swej strony zrobiłem co mogłem,wygląda na to,że miłość mojej żony do mojej osoby wygasła i dlatego ta cała niechęć do sexsu.Widziały gały co brały więc nie będę narzekał,jest ciężko ale daję rady.Wygląda na to,że moje małżeństwo po kilkunastu latach stało się" Papierowym Małżeństwem".Cieszę się,że Wam moi drodzy w tych sprawach się powodzi i tak trzymajcie.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

jeśli kochasz żonę a z Twoich wypowiedzi wynika, że tak. To cały czas namawiaj ją na badania. Podwyzszona prolaktyna może byc związana z niedoczynnosci tarczycy. Niedoczynność powoduje m.in mniejszy popęd seksualny. Ale jest to coś naprawdę poważnego czego nie można zaniedbać. Warto się zbadać. Jak żona nie słucha Ciebie to powiedz żeby zapytała koleżanek, moze im coś uwierzy, może będą coś wiedzieć na ten temat. życze powodzenia i mam nadzieję że przyczyna nie leży jednak w zdrowiu, a problem uda się wam rozwiązać :)

Odnośnik do komentarza
Gość annonimus

Ja jestem młody- mam 22 lata, a moja dziewczyna 18... No i z seksem jest bardzo kiepsko... Ja mam na nią ochotę niemal że codziennie ale ona... no nie ma... Kochamy się 1-2 razy w miesiącu... Martwię się, że jeżeli teraz nie ma takiej ochoty na seks to później będzie jeszcze gorzej... Kocham ją bardzo dlatego nie robię z tego powodu żadnych awantur czy coś... Planujemy się wkrótce pobrać... No ale jak wcześniej wspomniałem-z seksem krucho... Co zrobić w takiej sytuacji?? Kiedy pytam ją nieraz czy nie miała by ochoty na małe igraszki to mówi mi że tylko jedno mi w głowie-wtedy się zniechęcam i wolę w ogóle nie pytać... A to że kochamy się ten raz lub dwa w miesiącu to tylko wtedy kiedy ona ma ochotę... A nie daj Boże żebym ja wtedy nie miał bo normalnie...

Odnośnik do komentarza

wiesz ona jest młoda, może boi się że zajdzie w ciążę? Może porozmawiaj z nią na ten temat, zapytaj czego się boi, czy może nie ma odpowiedniej atmosfery, bo wiesz jeśli za ścianą są rodzice to może się krępować, że ktoś wejdzie. Może miała jakieś wcześniejsze złe doświadczenia i teraz nie chce ich powtorzyć.

Nie możemy być odporni na ból, jeśli mamy coś, co żal by nam było utracić

Odnośnik do komentarza
Gość annonimus

Wiem, że jestem jej pierwszym partnerem seksualnym. A nie chce z nią o tym rozmawiać bo zaraz się będzie denerwować jak zwykle... A ja tak bardzo ją kocham, że nie wspominam o tym i się tak męczę do momentu aż będzie miała ochotę... Nieraz to już chodzę taki jakiś poddenerwowany i w ogóle... Rozmawiałem już z nią kiedyś o tym to powiedziała mi, że ona nie ma takiej potrzeby i tylko raz na jakiś czas ma ochotę... No ale ja się nie liczę?? Dlaczego nie mamy tego robić kiedy ja mam ochotę?? Nie jestem nałogowym seksoholikiem, że chciałbym się kochać codziennie ale tak 2-3 razy w tygodniu byłoby jak w niebie... Ona ma piękne ciało i jak co wieczór widzę ją taką koło siebie to aż się cały gotuje-a ona a to nauka a to nie mam ochoty a to źle się czuję... Nie chce też żeby kochała się ze mną kiedy ona nie ma ochoty-tak jakby z łaską i żeby mi ulżyło... Chce żeby za każdym razem było zajebiście i żebyśmy Razem mieli ochotę...

Odnośnik do komentarza

moim zdaniem powinieneś z nią porozmawiać... spokojnie. Zapytaj dlaczego nie ma ochoty, czy boi się ciąży, czy czegoś innego, powiedz, że chciałbyś znać powód to wtedy łatwiej byłoby Ci ją zrozumieć. Powiedz, że nie chcesz jej zmuszać, ale ty tez masz swoje potrzeby i chcesz aby ona i Ty byliście spełnieni. Nie atakuj jej, powiedz,że co by się nie stało to jesteś przy niej i ma Twoje wsparcie, że nawet jesli zajdzie w ciążę to jej nie opuścisz i nie zostawisz samej.
A czy podczas stosunku się zabezpieczacie? mieszkacie razem?

A dragon whisper her name,
on the east.
You win, or you die.

Odnośnik do komentarza
Gość annonimus

Podczas stosunku stosujemy tylko prezerwatywę... Rozmawiałem z moim skarbem i rzeczywiście głównym powodem jest to, że boi się zajść w ciążę... Jeszcze nie mieszkamy Razem... Doszliśmy do wniosku, że oprócz prezerwatyw będziemy korzystać z jeszcze innej antykoncepcji- jak np: tabletki czy plastry... Ale nadal nie mam pewności czy cokolwiek się poprawi z naszym życiem erotycznym... Trzymajcie za Nas kciuki:) Dziękuję wszystkim za odpowiedzi:) Pozdrawiam serdecznie!!! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...