Skocz do zawartości
Forum

Czy słusznie martwię się takim zachowaniem partnera?


Gość k...4

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Mam 27 lat, jestem w związku od roku, wcześniej nie mieliśmy większych problemów, praktycznie się nie kłócimy- trafiłam na wyjątkowo ugodową i cierpliwą osobę. Raczej nie mieliśmy cichych dni, a jeśli dochodziło do jakiejś sprzeczki - partner od razu wychodził z inicjatywą ,,przegadywania" i rozwiązywania problemu, co nie ukrywam bardzo mi się podobało. Mam wrażenie, że w ostatnim czasie bardzo mocno oddalamy się od siebie. Rozmowa przestaje się ,,kleić", kontakt (przynajmniej z jego strony) jest rzadszy niż do tej pory, o czułość (również z jego strony) raczej ciężko, za to ochota na seks nie słabnie... Ciągle przychodzą mu wiadomości na tel. (tak było od samego początku znajomości, zawsze tłumaczył to wiadomościami na towarzyskiej grupie z pracy na whatssapp) - wierzyłam, ale ostatnio jakoś zaczynam nabierać podejrzeń widząc tą obojętność na innych polach. Telefon pilnie strzeżony hasłem. Nie chcę panikować, wysnuwać pochopnych wniosków, oskarżać ale przede wszystkim popsuć tej znajomości... Proszę mi doradzić co powinnam zrobić? Próbowałam sama częściej nawiązywać kontakt, powiedziałam, że zauważyłam, że coś jest nie tak i zaczynam się martwić. Powinnam całkowicie odpuścić, trochę się ,,odsunąć"? Ale czy to całkowicie nie popsuje relacji? Nie wiem czy to wymysły mojej wyobraźni i jakaś nieuzasadniona zazdrość, ale naprawdę zaczynam się bać. Zależy mi na tym człowieku i nie chciałabym go stracić. Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
W dniu 12.03.2022 o 21:01, Gość k...4 napisał:

partner od razu wychodził z inicjatywą ,,przegadywania" i rozwiązywania problemu, co nie ukrywam bardzo mi się podobało.

A Ty nigdy z inicjatywą nie wychodziłaś? Dlaczego aż tak bardzo Ci sie to podobało? 

W dniu 12.03.2022 o 21:01, Gość k...4 napisał:

Telefon pilnie strzeżony hasłem.

Zawsze tak było, czy od pewnego czasu?

W dniu 12.03.2022 o 21:01, Gość k...4 napisał:

Proszę mi doradzić co powinnam zrobić? Próbowałam sama częściej nawiązywać kontakt, powiedziałam, że zauważyłam, że coś jest nie tak i zaczynam się martwić. Powinnam całkowicie odpuścić, trochę się ,,odsunąć"? Ale czy to całkowicie nie popsuje relacji? Nie wiem czy to wymysły mojej wyobraźni i jakaś nieuzasadniona zazdrość, ale naprawdę zaczynam się bać. Zależy mi na tym człowieku i nie chciałabym go stracić. Proszę o pomoc

Nie ma jednej odpowiedzi. Powiedziałaś o swoich wątpliwościach i co on na to? A bywałaś wcześniej zazdrosna, masz z tym problem generalnie? 

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...