Skocz do zawartości
Forum

Mocne i słabe strony na rozmowie kwalifikacyjnej


Gość szukająca pracy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość szukająca pracy

Jakie mocne i słabe strony można podać na rozmowie kwalifikacyjnej?

mocne strony Ja mówie jestem pracowita, pomocna, dokładna i uczciwa.  słabe strony: Jestem nieśmiała, małomówna, nie mam łatwości nawiązywania kontaktów. 

Nie wiem co mama mówić jak jest to praca sprzedawcy w sklepie szczególnie jeśli chodzi o słabe strony. Czy lepiej sobie taką pracę darować lub jakieś pomysły co mam mówić. Tak żeby nie kłamać. 

Do jakiej pracy mogą pasować moje mocne i słabe strony żeby się bardziej wpasować? 

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem warto się zastanowić czy chciałabyś pracować nad tymi słabymi cechami, czy je akceptujesz. I czy nie są na tyle ekstremalne, że praca nad nimi mogłaby Ci zaszkodzić.

Jako prawdopodobnie starszy kolega mogę Ci powiedzieć tyle z doświadczenia zawodowego: nie traktuj tych pytań śmiertelnie poważnie ? Pytają, bo o coś muszą pytać. Zawsze możesz odpowiedzieć żartem, np. "Słabe strony? Denerwuję się na rozmowach kwalifikacyjnych" ? 

Odnośnik do komentarza

Pytałaś jeszcze jakie cechy - w Twojej aktualnej strefie komfortu będą oczywiście wszelkie ciche prace, takie jak programistka, księgowa, bibliotekarka itp. Ale tak jak mówiłem, może jakiś trening nawiązywania kontaktów nie jest taki zły? Wtedy fajnym pomysłem są posady, gdzie mówisz do wielu ludzi codziennie i potem ich raczej już nie widujesz. Typu ekspedientka, jakieś ankiety, pomoc techniczna itd.

Odnośnik do komentarza
Gość Jennifer Lopez promise

Nigdy się nie mówi o swoich słabych stronach, nawet jeśli są. Chcesz pracować w danym miejscu i danej dziedzinie to się przygotuj, a jeśli to twoja pierwsza praca w danej dziedzinie to poczytaj na czym to polega i nie daj się zaskoczyć że się nie nadajesz, trzeba się sprzedać tak aby zrozumieli ze właśnie ciebie szukali, kapewu????

Odnośnik do komentarza
Gość Black widow

 

Mowi sie tak, moje slabe strony? Hmm, bywam tak dokładna i pedantyczna ze czasem az za bardzo. Po co sprawdzać kazdy przecinek albo czy coś zostało na pewno dobrze zrobione

Nie popadajmy ze skrajności w skrajność.

Odnośnik do komentarza

Zazwyczaj humaniści lepiej leja wodę i maja lekkie pióro. Generalnie chodzi o to jak dobrze się sprzedać na rozmowie kwalifikacyjnej i nie stresować.. multum poradników po 5_10 zl o tym wypuszczono

Ale to jeszcze trzeba chcieć coś przeczytać i się przygotować

 

Odnośnik do komentarza
Gość Szukająca pracy
17 godzin temu, Gość Twix napisał:

Pytałaś jeszcze jakie cechy - w Twojej aktualnej strefie komfortu będą oczywiście wszelkie ciche prace, takie jak programistka, księgowa, bibliotekarka itp. Ale tak jak mówiłem, może jakiś trening nawiązywania kontaktów nie jest taki zły? Wtedy fajnym pomysłem są posady, gdzie mówisz do wielu ludzi codziennie i potem ich raczej już nie widujesz. Typu ekspedientka, jakieś ankiety, pomoc techniczna itd.

Bardziej miałam na myśli prace do których nie trzeba się uczyć. Jeśli chodzi o księgowość próbowałam studiowac ekonomię ale nie wchodziło mi nic do głowy nie mogłam zaliczyć semestru i zrezygnowałam. Jeśli chodzi o pracę ekspedientki to jakoś nie mogę jej dostać. 

17 godzin temu, Gość Eye in the sky napisał:

Generalnie chodzisz do pracy żeby pracować czy kłapac? Lepiej tez uwazaj z kim gadasz i co mówisz i w którym pomieszczeniu. Więc lepiej nie gadać za wiele

 

Tylko że w wielu pracach trzeba gadać i w tym problem, że ja nie umiem przejść rozmowy. 

 

17 godzin temu, Gość Jennifer Lopez promise napisał:

Nigdy się nie mówi o swoich słabych stronach, nawet jeśli są. Chcesz pracować w danym miejscu i danej dziedzinie to się przygotuj, a jeśli to twoja pierwsza praca w danej dziedzinie to poczytaj na czym to polega i nie daj się zaskoczyć że się nie nadajesz, trzeba się sprzedać tak aby zrozumieli ze właśnie ciebie szukali, kapewu????

Tylko że mnie pytają o mocne i słabe strony, czytam różne rzeczy ale mi to nic nie daje, bo dalej nie wiem co mówić. Wiem na czym praca jako sprzedawca polega a ja nie umiem się sprzedać, bo wiem że nie mam cech sprzedawcy. Nie umiem też kłamać. 

 

13 godzin temu, Gość Shibuya napisał:

Zazwyczaj humaniści lepiej leja wodę i maja lekkie pióro. Generalnie chodzi o to jak dobrze się sprzedać na rozmowie kwalifikacyjnej i nie stresować.. multum poradników po 5_10 zl o tym wypuszczono

Ale to jeszcze trzeba chcieć coś przeczytać i się przygotować

 

No raczej nie jestem humanistka nigdy w szkole nie miałam co pisać w wypracowaniach. Wszędzie pisze żeby samemu coś wymyślec a ja mam z tym problem. Stresuje się bo wiem że nie jestem najlepsza i w ogóle dobra kandydatką do każdej z tych prac. 

Odnośnik do komentarza
Gość Ruf miś an

Jako HR-owiec w życiu nie zatrudniłabym kogoś, kto nie potrafi wymienic swoich wad.

Takim osobom dziękuje się, bo:

A/ nie potrzebujemy zadufanych w sobie podwładnych (od tego jest szczebel teamliderów)

B/ nie potrafisz przyznać się do błędu

C/ klamczuch z Ciebie, bo nie ma ludzi idealnych 

To sa jeszcze proste pytania. Gwarantuje, ze stekalabys przy zadaniu typu "przekonaj mnie do kupna tego zszywacza do papieru" itd. Często zadawane pytania to prawdziwy mindfuck. Wszak sa odrębne stanowiska do wymyślania takich łamigłówek, testów i tescikow. Ludzie z tego żyją.

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.02.2022 o 17:15, Gość szukająca pracy napisał:

Jakie mocne i słabe strony można podać na rozmowie kwalifikacyjnej?

mocne strony Ja mówie jestem pracowita, pomocna, dokładna i uczciwa.  słabe strony: Jestem nieśmiała, małomówna, nie mam łatwości nawiązywania kontaktów. 

Nie wiem co mama mówić jak jest to praca sprzedawcy w sklepie szczególnie jeśli chodzi o słabe strony. Czy lepiej sobie taką pracę darować lub jakieś pomysły co mam mówić. Tak żeby nie kłamać. 

Do jakiej pracy mogą pasować moje mocne i słabe strony żeby się bardziej wpasować? 

A może nie szukaj pracy pod swoje mocne i słabe strony tylko szukaj w kategoriach swoich umiejętności i zainteresowań. Co lubisz robić, jakie masz zainteresowania, pasje. Praca sprzedawcy w sklepie to głównie opiera się na kontakcie z klientami (oczywiście zależy jaka branża) wiec pytanie czy chcesz się przełamywać i pracować nad tą swoją nieśmiałością czy właśnie będzie Cię to stresować i wolisz np prace w jakimś magazynie, może praca kreatywna, ogrodnictwo albo opieka? Jakieś call center, obsługa klienta ale przez telefon?  Ogólnie to wymieniłaś swoje słabe i mocne strony zgodnie z prawda i to jest jak najbardziej w porządku. Nie ściemniaj na rozmowach bo raczej to i tak w końcu wyjdzie w praniu. Jeśli nie masz cech sprzedawcy to może właśnie nie ma sensu się męczyć i szybko wypalić?

Odnośnik do komentarza
Gość Szukająca pracy
15 godzin temu, Gość Ruf miś an napisał:

Jako HR-owiec w życiu nie zatrudniłabym kogoś, kto nie potrafi wymienic swoich wad.

Takim osobom dziękuje się, bo:

A/ nie potrzebujemy zadufanych w sobie podwładnych (od tego jest szczebel teamliderów)

B/ nie potrafisz przyznać się do błędu

C/ klamczuch z Ciebie, bo nie ma ludzi idealnych 

To sa jeszcze proste pytania. Gwarantuje, ze stekalabys przy zadaniu typu "przekonaj mnie do kupna tego zszywacza do papieru" itd. Często zadawane pytania to prawdziwy mindfuck. Wszak sa odrębne stanowiska do wymyślania takich łamigłówek, testów i tescikow. Ludzie z tego żyją.

Przecież ja opisałam co mówię jakie mam słabe strony ale nie dostaje pracy i pytam co mówić aby dostać. 

Odnośnik do komentarza
Gość Szukająca pracy
12 godzin temu, Gość Katia napisał:

A może nie szukaj pracy pod swoje mocne i słabe strony tylko szukaj w kategoriach swoich umiejętności i zainteresowań. Co lubisz robić, jakie masz zainteresowania, pasje. Praca sprzedawcy w sklepie to głównie opiera się na kontakcie z klientami (oczywiście zależy jaka branża) wiec pytanie czy chcesz się przełamywać i pracować nad tą swoją nieśmiałością czy właśnie będzie Cię to stresować i wolisz np prace w jakimś magazynie, może praca kreatywna, ogrodnictwo albo opieka? Jakieś call center, obsługa klienta ale przez telefon?  Ogólnie to wymieniłaś swoje słabe i mocne strony zgodnie z prawda i to jest jak najbardziej w porządku. Nie ściemniaj na rozmowach bo raczej to i tak w końcu wyjdzie w praniu. Jeśli nie masz cech sprzedawcy to może właśnie nie ma sensu się męczyć i szybko wypalić?

Miałam staż sprzedawcy z UP, umiem obsługiwać kasę dlatego szukam takiej pracy i taka jest głównie w moim mieście i sąsiednim. Zainteresowań nie mam nigdy nie miałam w szkole najlepiej szło mi z matematyka ale nie zadania z treścią tylko liczenie więc też pasuje sprzedawca. Kreatywna nie jestem, przez telefon mam problem rozmawiać, a opiekować się nikim nie chce. 

Odnośnik do komentarza
Gość Szukająca pracy

Latem pracuje w rolnictwie nawet to lubię ale jest to praca sezonowa i bez umowy. Jeszcze nie znalazłam magazynu który by chciała zatrudniać kobiety ale może coś się w przyszłości znajdzie. Dziękuję za rady. Nasłuchałam się w urzędzie pracy że jak nie ma dla mnie pracy to ja powinnam dostosować się do wymagań, a w tych innych miejscach gdzie nie ma dużego kontaktu z ludzmi pewnie był inny powód niezatrudnienia mnie a nie mocne i słabe strony. 

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Gość Szukająca pracy napisał:

Latem pracuje w rolnictwie nawet to lubię ale jest to praca sezonowa i bez umowy. Jeszcze nie znalazłam magazynu który by chciała zatrudniać kobiety ale może coś się w przyszłości znajdzie. Dziękuję za rady. Nasłuchałam się w urzędzie pracy że jak nie ma dla mnie pracy to ja powinnam dostosować się do wymagań, a w tych innych miejscach gdzie nie ma dużego kontaktu z ludzmi pewnie był inny powód niezatrudnienia mnie a nie mocne i słabe strony. 

Praca na kasie myśle ze może być spoko w takim razie dla Ciebie, myślałam, ze bardziej chodzi o doradztwo klientowi. Jakieś wykładanie towaru w supermarketach, pakowanie zamówień składanych przez internet - takie magazyny miałam na mysli. Ewentualnie tez może zatrudnienie w firmie sprzątającej? Praca na produkcji (np składanie różnych komponentów) Albo jakaś kuchnia, teraz sporo firm cateringowych powstało, rozejrzyj się i nie ograniczaj się tylko do jednego wąskiego pola - taka jest moja rada. Jeśli jesteś zarejestrowana w UP może maja jeszcze szkolenia które mogą cię zainteresować, a może np jesteś w stanie dostać dla siebie inna pomoc np dofinansowanie do kursu i nauczyc się niwych umiejętności?

Odnośnik do komentarza
Gość Szukająca pracy
2 godziny temu, Gość Katia napisał:

Praca na kasie myśle ze może być spoko w takim razie dla Ciebie, myślałam, ze bardziej chodzi o doradztwo klientowi. Jakieś wykładanie towaru w supermarketach, pakowanie zamówień składanych przez internet - takie magazyny miałam na mysli. Ewentualnie tez może zatrudnienie w firmie sprzątającej? Praca na produkcji (np składanie różnych komponentów) Albo jakaś kuchnia, teraz sporo firm cateringowych powstało, rozejrzyj się i nie ograniczaj się tylko do jednego wąskiego pola - taka jest moja rada. Jeśli jesteś zarejestrowana w UP może maja jeszcze szkolenia które mogą cię zainteresować, a może np jesteś w stanie dostać dla siebie inna pomoc np dofinansowanie do kursu i nauczyc się niwych umiejętności?

U mnie są sklepy które potrzebują ludzi nie tylko na kase ale do wszystkiego, na samą kasę się nie zdażyło zeby były ogłoszenia. Szkoleń w UP dla mnie nie mają. Mieli opiekunka osób starszych ale się w tym nie widze. A tak tylko szkolenia dla mężczyzn spawacz, glazurnik. Chciałam staż w innym zawodzie. Ale powiedzieli że mi nie przysługuje bo już miałam. Mimo że w sąsiednich powiatach ciągle mają w róznych zawodach. Ale musiałabym być tam zameldowana. A oni ciągle nie mają pieniędzy. I to nie tylko ja tak mam ale znajomi też. Tylko znajomi w końcu dostają pracę w sklepie. Nawet jak długo nie popracują. Nie ma takich magazynów u mnie są sklepy internetowe, ale też chcą żebym nie tylko pakowała paczki ale też odbierała telefony i pisała e- maile. Na jednej takiej rozmowie się dowiedziałam wpierw była telefoniczna, a potem na miejscu że przez telefon się jąkam i będzie właściciel miał problem. Ja nawet nie wiedziałam że tak jest ale to prawda kontakt wirtualny i telefoniczny mnie stresuje. Wykładanie towaru w supermarkecie chcieli tylko ze statusem studenta parę razy w tygodniu, a tak jak dla mnie to miałam wykładać towar, doradzać klientom i jak trzeba iść na kasę. Nie przeszłam rozmowy nie wiem może to nie chodzi o mnie tylko był ktoś z doświadczeniem. Zakładów produkcyjnych u mnie nie ma najbliższe w mieście wojewódzkim jakieś ok 200 km ode mnie. Boję się sama wyjeżdżać w obce miejsce, a nie mam bliskich koleżanek które by chciały wyjechać ze mną. Do sprzątania chcą orzeczenie o niepełnosprawności. Mieszkam we wschodniej Polsce, może w tym problem. Tu tylko handel i rolnictwo. Jeszcze kosmetyczki i fryzjerki szybko dostają pracę. Ja się nie maluję do fryzjera nie chodzę zdolności w tym temacie nie mam. Nawet wyboru w szkołach nie było tylko technik ekonomista, technik hotelarstwa, gdzie jest tylko jeden hotel i nikogo nie szukają, technik mechanik, fryzjer, sprzedawca, piekarz dużo LO lepsze i słabsze byłam w słabszym żeby zdać, myślałam że przemyśle zawód. 

Odnośnik do komentarza

O tym slabych stronach to lepiej nie dyskutowac. W tym roku bylam na trzech interview, po dwoch dostalam prace, I tam gdzie dostalam w ogole nikt mnie o zadne strony nie pytal. Ale jesli takie pytanie by padlo, ja bym powiedziala ze kazdy ma slave strony ale wole skupiac sie na mocnych bo sa bardziej efektywne I bym wymienila Jakie. 

Mialam kolezanka ze wschodniej Polski, mowila ze trudno tam dostac prace. Wiem, ze planowala zrobic kurs kosmetyczny I jezdzic do klientek robic makijaz slubny. Bo akurat na takie okazje tam pieniedzy nie zaluja. Moze ci sie przyda taka informacja.

Odnośnik do komentarza
W dniu 22.02.2022 o 13:45, Gość Szukająca pracy napisał:

i pewnie był inny powód niezatrudnienia mnie a nie mocne i słabe strony. 

Myśle ze warto w takim razie zadzwonić do danego miejsca pracy czy rekrutera i zapytać o to, dlaczego nie dostałaś tej pracy. Po pierwsze zrobisz to dla siebie, żeby wiedzieć nad czym pracować, żeby następnym razem wypaść lepiej a po drugie dasz sygnał potencjalnemu pracodawcy, ze zależy Ci i rzeczywiście potrafisz zadbać o swój interes. Dla pracodawcy to jest akurat dobra cecha i jednocześnie mocna strona, która pokażesz w praktyce. 
Byc może zatrudnili kogoś z większym doświadczeniem ale nie załamuj się, bo czasami proces rekrutacji może trwać dosyć długo. Tymbardziej polecam Ci odezwać się i zapytać, generalnie po rozmowie rekrutacyjnej masz prawo poprosić o feedback, nawet jeśli decyzja będzie negatywna.

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.02.2022 o 17:15, Gość szukająca pracy napisał:

Jakie mocne i słabe strony można podać na rozmowie kwalifikacyjnej?

Mocne strony prawdziwe ? a słabe.... tez prawdziwe ale zawoalowane ? Takie, które można przekuć na zaletę. A poza tym nie trzeba tego traktować śmiertelnie poważnie -tak jak już ktoś napisał.  

W dniu 20.02.2022 o 17:15, Gość szukająca pracy napisał:

Do jakiej pracy mogą pasować moje mocne i słabe strony żeby się bardziej wpasować? 

A w jakieś byś sie dobrze czuła, bo to jest kluczowe. Inna sprawa co robisz aby słabe strony wzmocnić? Bo jak widać jest to bardzo potrzebne. 

W dniu 20.02.2022 o 17:29, Gość Twix napisał:

Pytałaś jeszcze jakie cechy - w Twojej aktualnej strefie komfortu będą oczywiście wszelkie ciche prace, takie jak programistka, księgowa, bibliotekarka itp.

Księgowa odpada. Przecież musi mieć kontakt z klientem, ZUSem -srusem i skarbówką ? Bibliotekarka tez ma kontakt z osobą wypożyczającą. Tam jest potrzebna chociaż umiarkowana zdolność do nawiązywania kontaktów. 

W dniu 20.02.2022 o 17:15, Gość szukająca pracy napisał:

słabe strony: Jestem nieśmiała, małomówna, nie mam łatwości nawiązywania kontaktów. 

To by Cię prawdopodobnie wykluczyło z każdej pracy ?  Nawet wady należy ładnie opisać, aby nie zniechęcić do siebie drugiej osoby. Albo mówisz o wadach, które są jednocześnie zaletą np. upór albo mówisz o wadach w ładny sposób np. jestem oszczędna w słowach ? , nie będę zajmować się plotkami, zagadywaniem klientów i współpracowników, będę sie odzywać tylko wtedy gdy jest potrzeba. 

W dniu 21.02.2022 o 11:16, Gość Szukająca pracy napisał:

Jeśli chodzi o pracę ekspedientki to jakoś nie mogę jej dostać. 

Jeśli mówiłaś o swoich wadach tak jak nam tu napisałaś, to nie ma się co dziwić. Oprócz tego wnioskuje po tychże wadach, że masz postawę niepewną siebie co niestety wyklucza z takiego zawodu. Klient chce zobaczyć w sklepie osobę pogodną - jeśli nie uśmiechniętą, patrząca mu w oczy a nie unikającą kontaktu wzrokowego, potrafiącą coś wyjaśnić gdy zapyta a nie zalęknioną. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Gosc dania

A szukalas pracy na kuchni? Pisalas ze jest u was hotel, to musi byc kuchnia, na pewno sa szkoly I przedszkolu. Sa domy starosci, restauracje. Do pomocy w kuchni nie musisz miec doswiadczenia, potrzebujesz miec checi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...