dziewczyna nie wie czy mnie kocha

[thebogdan99]

Witam wczoraj dowiedziałem sie o czymś dla mnie fatalnym mianowicie moja dziewczyna po randce wyznała mi ze od paru tygodni nie wie co czuje jestesmy ze sobą juz blisko rok i jak narazie nie było większych kłótni ale mielismy chwile przerwy i wlasnie z niej wrociliśmy. Jak o tym rozmawiałem z nią to powiedziała mi ze chce byc ze mną i nie chce mnie stracić że bardzo jej na mnie zależy i chce mnie kochać ale ostatnio nie moze tego poczuc. jestem zalamany prosze o jakąś pomoc co mam zrobic w tej sytuacji

[Gość Pikaczu]

O mój bosze? co dalej!? 

[Gość Kota]

36 minut temu, thebogdan99 napisał:

Witam wczoraj dowiedziałem sie o czymś dla mnie fatalnym mianowicie moja dziewczyna po randce wyznała mi ze od paru tygodni nie wie co czuje jestesmy ze sobą juz blisko rok i jak narazie nie było większych kłótni ale mielismy chwile przerwy i wlasnie z niej wrociliśmy. Jak o tym rozmawiałem z nią to powiedziała mi ze chce byc ze mną i nie chce mnie stracić że bardzo jej na mnie zależy i chce mnie kochać ale ostatnio nie moze tego poczuc. jestem zalamany prosze o jakąś pomoc co mam zrobic w tej sytuacji

Hej, skoro ona mówi, ze chce być z Tobą i ze jej na Tobie zależy to nie masz powodów do załamania. Przede wszystkim bez paniki, może po prostu daj jej czas, miłość, wbrew temu, co możemy zaobserwować we wszystkich romantycznych produkcjach to nie jest wszystko co najważniejsze w związku. Czasem czujemy do kogoś silniejsze uczucia a czasem po prostu czujemy to trochę słabiej ale nie ma powodów żeby się załamywać. Wg mnie bardziej liczy się to, ze jej na Tobie zależy i chce być z Tobą. Miłość to jest zaangażowanie, obecność, zaufanie, odpowiedzialność za siebie wzajemna a nie tylko bardzo silne motyle w brzuchu. Dajcie sobie czas bez jakichś wielkich oczekiwań, po prostu bądźcie ze sobą - życzę szczęścia! 

[thebogdan99]

48 minut temu, Gość Pikaczu napisał:

O mój bosze? co dalej!? 

Nie rozumiem co w zaistaniałej sytuacji jest śmiesznego, pisze na forum zeby skonsultować sie z innymi i poznać ich opinie, jak Ci przeszkadza to nie odpowiadaj 

[thebogdan99]

31 minut temu, Gość Kota napisał:

Hej, skoro ona mówi, ze chce być z Tobą i ze jej na Tobie zależy to nie masz powodów do załamania. Przede wszystkim bez paniki, może po prostu daj jej czas, miłość, wbrew temu, co możemy zaobserwować we wszystkich romantycznych produkcjach to nie jest wszystko co najważniejsze w związku. Czasem czujemy do kogoś silniejsze uczucia a czasem po prostu czujemy to trochę słabiej ale nie ma powodów żeby się załamywać. Wg mnie bardziej liczy się to, ze jej na Tobie zależy i chce być z Tobą. Miłość to jest zaangażowanie, obecność, zaufanie, odpowiedzialność za siebie wzajemna a nie tylko bardzo silne motyle w brzuchu. Dajcie sobie czas bez jakichś wielkich oczekiwań, po prostu bądźcie ze sobą - życzę szczęścia! 

Dzięki za odpowiedź, tobie też szczęcia

[Javiolla]

W dniu 20.02.2022 o 12:49, thebogdan99 napisał:

jak narazie nie było większych kłótni ale mielismy chwile przerwy i wlasnie z niej wrociliśmy.

Skoro nie było większych kłótni to z jakiego powodu ta przerwa? Poza tym co to znaczy "większa kłótnia"? Dla mnie kłótnia sama w sobie jest oznaką niedobrania się i świadczy, że trzeba się rozstać. Czy do rozstania musi być awantura na cały blok lub rękoczyny, i dopiero wtedy to jest większa kłótnia? 

W dniu 20.02.2022 o 12:49, thebogdan99 napisał:

Jak o tym rozmawiałem z nią to powiedziała mi ze chce byc ze mną i nie chce mnie stracić że bardzo jej na mnie zależy i chce mnie kochać ale ostatnio nie moze tego poczuc. jestem zalamany

Odniosłam wrażenie, że ona bardziej chce Cię pokochać dla Ciebie niż dla siebie. Widzi, że jesteś wrażliwy i chyba jej żal Cię zostawić, nie chce Cię urazić, ale nie da sie zaprogramować uczuć. Albo sie kogoś kocha albo nie. To, że jej na Tobie zależy to może być po prostu przyjaźń, to że życzy Tobie dobrze, że Cie lubi tak zwyczajnie - nie jak chłopaka. 

Ja uważam, że po prostu trzeba zacząć żyć własnym życiem, bo to nie jest powód do załamania. Znam kilka par, które sie rozstały ale przyjaźnią sie i nawet stworzyły nowe związki. To naprawdę nie jest powód załamania ? Po prostu żyj dalej a co ma być to po prostu będzi.