Skocz do zawartości
Forum

dzieci


Gość temattabu

Rekomendowane odpowiedzi

Gość temattabu

dzieci w przedszkolu zachowują się tak, że nie ma siły wymyślać im dodatkowych rozrywek i boję się użyczać własnych gier. Znane mi nauczycielki pewnie by się w czoło pukały, że ktoś się przejmuje tymi dziećmi, ale w domu się nimi nikt nie zajmuje, rodzice by najlepiej tylko pochwał słuchali.

Ja w pracy jestem od tego hałasu, zgiełku tak nieprzytomna, że nie mogę zebrać myśli. Mam wrażenie, że tylko przedszkole wychowuje dzieci a one przecież za pół roku idą do szkoły.  Ludzie nie zdają sobie sprawy, jaka ro jest praca u podstaw i plują na nauczycieli a dzieci po prostu nie znają zasad. Non stop jest krzyk, krzyczą stojąc obok siebie. Rodzice z nimi nie rozmawia a w domach się krzyczy między pomieszczeniami i głośno rozmawia przy głośnym telewizorze jedząc. 

I nie jest tak, że dzieci muszą. Widziałam grupy dzieci prowadzone przez nauczycieli i te starsze dzieci potrafiły jeść w ciszy.

Odnośnik do komentarza
Gość Mirabella

Zmień prace . Idąc w to chyba wiedziałaś ze takie rzeczy są . To są dzieci one zawsze są głośne . W zasadzie to nie wiem o co chodzi ? Co chcesz wiedzieć o co zapytac bo ni ładu ni składu ta wiadomosc … 

Odnośnik do komentarza
Gość temattabu

Wiedzialam, ale nie zdawalam sobie sprawy, ze niektorzy rodzice nie maja wyobrazni. I nie rozumieja, ze nie ma powodu szczuc na nauczyciela, ktory jako jedyny poswieca uwage dziecku. Bo oni tego nie robia.

Dzieci maja swoje potrzeby a ja nie mam sily wchodzic non stop w role rodzica (czego nie powinnam robic, bo to nie moja rola). Z dziecmi sie nie rozmawia (chyba, zeby je poduczyc jakie sa zagrozenia, jak to ktos kogos wepchnal pod pociag albo nauczyc asertywnosci, czyli podpowiedziec, zeby sie zbyt nie przejmowalo, gdy nauczyciel prosi i nie przeszkadzanie).Rosnie pokolenie idace po trupach, uczone sprytu a nie faktycznej wiedzy. Obcy czlowiek nie nauczy gromadki dzieci wszystkiego.

Wiem, ze dzieci sa glosne, ale chyba jakies wychowanie istnieje. Ludzie mysla, ze jak wpakuja dziecko na 10godz, do obcych ludzi w miejsce, ktore uwazaja za przechowalenie "bo sie nalezy" to nic mu nie bedzie. A brak indywidualnej uwagi daje takie efekty.

Odnośnik do komentarza
W dniu 2.02.2022 o 10:43, Gość temattabu napisał:

nie zdawalam sobie sprawy, ze niektorzy rodzice nie maja wyobrazni.

Moja córka studiuje pedagogikę. Niedawno miała na uczelni spotkanie z kimś tam i ten ktoś powiedział, że w pracy nauczyciela, pedagoga najcięższym elementem jest kontakt z rodzicami. Sama to zauważyła pracując jako instruktor, a to było jedynie potwierdzeniem, że tak jest wszędzie. Zresztą wystarczy logicznie pomyśleć.... jak idziemy na wywiadówkę do szkoły to wychowawca ma przed sobą np. 20 różnych rodziców i aby coś uzgodnić musi sie z nimi użerać albo tłumaczyć, namawiać, i do każdego powinien mieć indywidualne podejście. Tak jest wszędzie u każdego pedagoga. 

Jeśli więc nie jesteś w stanie sobie z tym poradzić to musisz zmienić fach ?  gdyż tak było, jest i będzie w tej dziedzinie. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...