Skocz do zawartości
Forum

Obgadywałem kolegów z klasy straciłem zaufanie teraz próbuje to naprawić


Gość Maciek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 17 lat chodzę do trzeciej liceum obgadywałem z drugim kolegą za pomocą komunikatorów kolegów w klasie głównie to ja zaczynałem tematy. Wyszło to na jaw i teraz chce to naprawić.Po tym wydarzeniu wszystkim którzy się mnie zapytali czemu to robię wyznałem prawdziwy powód oraz przeprosiłem. Zdaje sobie sprawę z tego że to moja wina. Od dwóch dni też jednak nie byłem w szkole bo boje się reakcji osób. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić aby tą sytuację załagodzić i odzyskać choć częściowe zaufanie kolegów. Przed tą sytuacją byłem ogólnie lubiany. Obgadywałem bo chciałem zrobić sobie żarty z drugiego kolegi mniej lubianym i dokuczającym innym i wmieszałem do historii które mu opowiadałem moich bliższych kolegów oni sobie tego nie życzyli powiedziałem kilka kłamliwych rzeczy . Z tym którym obgadywałem wyjaśniłem i on chyba mi wybaczył jeden z moich bliższych znajomych też trochę zrozumiał i podkreślił że ja wiem że on mnie lubi cały czas tylko ważne żebym tego nie robił więcej. Proszę o radę

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Forum

Jakby u mnie tak było, to Państwo polskie upewniłoby się tylko, że wszystko robię zgodnie z prawem, które szanuję. Dodatkowo nie mam długów, rachunki płacę w terminie i jestem zaszczepiona. Obywatel klasa +++.

Nie mam nic do ukrycia. Nie mam się czego wstydzić ani nic nie mogę sobie zarzucić. Jestem szczera jak dziecko.

Jeśli by było, to nie pamiętam albo o tym nie wiem. Na pewno wszystko, co robię jest legalne.

Odnośnik do komentarza
W dniu 21.01.2022 o 19:42, Gość Maciek napisał:

Obgadywałem bo chciałem zrobić sobie żarty z drugiego kolegi mniej lubianym i dokuczającym innym

Pewnie w końcu poszedłeś do szkoły, ciekawa jestem jak sytuacja z kolegami? A co do powyższego cytatu: niech to będzie nauczką, że takie osoby się olewa sikiem prostym ? Nie żyje sie ich życiem robiąc sobie z nich jaja lub mszcząc się. Bo to się zawsze obraca przeciwko nam. Przecież w ten sposób postępujemy jak oni-prawda?  Poza tym tracimy własną cenną energie na kogoś kto nie jest tego wart!!! Trzeba mieć też nauczkę, że na komunikatorach i w Internecie nic nie ginie. Zawsze ktoś może zrobić zrzut ekranu i choć sie usunie wiadomość to może sie wydać. Dlatego potraktuj to jako lekcję życiową i przejdź do porządku dziennego, żyj normalnie. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Million dollar bill

Swietny film, swietna kreacja Janusza Gajosa, pamiętne sceny np. wkroczenia do knajpy z otrutym kurczakiem za pazucha albo jego dziewuszka spiaca w stajni w kozuchu. 

Polskie społeczeństwo ukazane przez szkło powiększające.

Kto by się przejmował niechęcią sąsiadów. Nic nie jest uzasadnieniem dla podglądania i podsłuchiwania, am I right? 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Maciek
W dniu 29.01.2022 o 18:45, Javiolla napisał:

Pewnie w końcu poszedłeś do szkoły, ciekawa jestem jak sytuacja z kolegami? A co do powyższego cytatu: niech to będzie nauczką, że takie osoby się olewa sikiem prostym ? Nie żyje sie ich życiem robiąc sobie z nich jaja lub mszcząc się. Bo to się zawsze obraca przeciwko nam. Przecież w ten sposób postępujemy jak oni-prawda?  Poza tym tracimy własną cenną energie na kogoś kto nie jest tego wart!!! Trzeba mieć też nauczkę, że na komunikatorach i w Internecie nic nie ginie. Zawsze ktoś może zrobić zrzut ekranu i choć sie usunie wiadomość to może sie wydać. Dlatego potraktuj to jako lekcję życiową i przejdź do porządku dziennego, żyj normalnie. 

Sama klasa zapomniała o tym w sensie temat ucichł ale z kolegami z klasy bliższego kontaktu nie mam można powiedzieć że taki służbowy nie piszemy do siebie itd. Dobrze że ostatni rok do tej szkoły bo ja w systemie 4 letnim może coś się jeszcze zmieni po jakimś czasie 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Maciek

Ten kolega co się że wszyatkich śmiał też prawie wszystkich stracił w tej klasie także no też się to na nim odbiło ja tam się przestałem już osobiście tym tak przejmować podchodzę co ma być to będzie i tyle

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...