Skocz do zawartości
Forum

Strach przed lekami


Gość petysana

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z was też boi się brać leki? Do tego stopnia, że ich nie bierzecie w końcu, nawet jak są wam przepisane i nawet gdy już macie je kupione? Ja tak mam, prawdopodobnie od nerwicy lękowej. Ale najbardziej boję się psychotropów, które dzisiaj już będę miała kupione ... Choć boję się to eufemizm przy tym co w związku z tym czuję, no jestem przerażona po prostu ? Boję się że ich nie wezmę gdy mnie ogarnie paraliżujący lęk przed skutkami ubocznymi (nie umiem znosić wszelkich niedogodności, więc nawet zwykła senność mnie zdołuje), a tak bardzo ich potrzebuję, bo moje choroby psychiczne robią się coraz bardziej zaawansowane ? Ktoś z was też tak miał z lekami na zaburzenia psychiczne (ja mam przepisaną wenlafaksynę i olanzapinę)? Jak sobie z tym poradziliście? Jak się zmusić?

Odnośnik do komentarza

Ja się boję nawet leków na przeziębienie. Przeciwbólowe biorę jak muszę. Inne leki sprawdzam czy mam skutki uboczne, jak nie mam to biorę. Leków na zaburzenia psychiczne nie muszę brać więc nie wiem co bym zrobiła. Biorę leki które muszę brać bo od tego zależy moje zdrowie fizyczne, skutki uboczne nie są w takiej sytuacji dla mnie ważne i lęku nie mam. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość petysana napisał:

Jak się zmusić?

Może nie zmuszać, a przekonać samą siebie. Piszesz, że bardzo ich potrzebujesz, a więc to jest podstawowy argument. Znajdź jeszcze inne argumenty, spisz, wydrukuj, powieś w widocznym miejscu albo wpisz w przypominacza w komórce. Podejdź do siebie jak do najlepszej przyjaciółki. Gdyby ona miała taki dylemat, to mając do niej dużą sympatię co byś jej doradziła, jakbyś ją namawiała?

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Javiolla napisał:

Może nie zmuszać, a przekonać samą siebie. Piszesz, że bardzo ich potrzebujesz, a więc to jest podstawowy argument. Znajdź jeszcze inne argumenty, spisz, wydrukuj, powieś w widocznym miejscu albo wpisz w przypominacza w komórce. Podejdź do siebie jak do najlepszej przyjaciółki. Gdyby ona miała taki dylemat, to mając do niej dużą sympatię co byś jej doradziła, jakbyś ją namawiała?

Myślę, że wszelkie przekonywanie się tylko troszkę mi pomaga, ale nie na tyle by zrobić zmianę. Tylko zmuszenie się, czyli wzięcie tabletki mimo lęku, mi chyba pozostało

Odnośnik do komentarza

spacer.pngPodzielę się jeszcze jedną wątpliwością, która mnie dręczy. Te leki które mam to Prefaxine i Ranofren. Niżej dodaję zdjęcie notatki z dawkowaniem napisaną przez psychiatrę. Chodzi głównie o Ranofren, którego przez 2 dni mam brać pół tabletki. Mianowicie, w ulotce tego leku napisane jest, że tabletkę należy połykać w całości, a psychiatra kazała mi brać połówkę przez 2 dni, czyli musiałabym przepołowić i połknąć. To jednak można ją przedzielać, mimo że w ulotce jest napisane co innego? No bo chyba psychiatra się nie pomyliła? Z początku myślałam że się pomyliła, bo Prefaxine ma duże tabletki i wydaje mi się dziwne że muszę po 3 dniach brać aż 2 duże tabletki dziennie. Ale to chyba niemożliwe by lekarz psychiatra pomylił się z dawkowaniem leków, prawda?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...