Skocz do zawartości
Forum

Brak ruchu


Gość petysana

Rekomendowane odpowiedzi

Mam objawy depresji (mam też sporo innych dolegliwości, psychicznych i somatycznych, np. duszności, lęki, osłabienie) i od ok. 2 lat całe dnie praktycznie spędzam w łóżku, wychodzę z pokoju tylko do łazienki i czasem zrobić sobie herbatę. Nie potrafię tego zmienić, bo nawet jak postanowię wychodzić na spacery, to maksymalnie na dwóch się kończy, ponieważ nie umiem być regularna. A obecnie dodatkowo demotywuje mnie mocniejsze osłabienie niż zazwyczaj - gdy chodzę albo stoję bardzo szybko się męczę, czuję się mocno ociężała i boli mnie dolna część pleców. Dlatego teraz już w ogóle nie wychodzę z domu, bo boję się co się może stać i jak się mogę czuć. Jakie są konsekwencje braku ruchu? Może gdy je poznam, to mnie to zmotywuje do rozpoczęcia regularnych spacerów. I czy w moim stanie to bezpieczne po prostu zacząć chodzić? Jak powinnam się do tego zabrać, by jak najmniej ucierpieć?

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Gość Vapour napisał:

Wiesz co to jest regularny ból trzustki od dosypywanych do napojów specyfikow, zajebiste bóle mięśniowe, meczliwosc i mgła umysłowa. Karma nie śpi. 

Nie boli mnie trzustka, skąd ci się to wzięło? I nie piję napojów słodzonych prawie wcale, tylko herbatę. A tego z karmą w ogóle nie pojmuję, chyba ci się pojęcia pomyliły - o karmie mówimy wtedy, gdy wraca do nas coś co zrobiliśmy innemu człowiekowi, a nie sobie samemu ? 

Odnośnik do komentarza
W dniu 4.11.2021 o 01:28, Gość petysana napisał:

Jakie są konsekwencje braku ruchu? Może gdy je poznam, to mnie to zmotywuje do rozpoczęcia regularnych spacerów

Wujek google ma dużo wyszukiwań w tym temacie, polecam sprawdzić i poczytać. 

Może spraw sobie psa, który potrzebuje dużo spacerów? 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

"Nic tak nie niszczy organizmu jak długotrwała fizyczna bezczynność"- Arystoteles.

Radzę wziąć sobie mocno do serca te słowa. Akurat od lat bardzo interesuje się zdrowiem i mogę powiedzieć, że regularny ruch fizyczny to podstawa zdrowego organizmu. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 8.11.2021 o 23:00, Gość Stefano napisał:

"Nic tak nie niszczy organizmu jak długotrwała fizyczna bezczynność"- Arystoteles.

Radzę wziąć sobie mocno do serca te słowa. Akurat od lat bardzo interesuje się zdrowiem i mogę powiedzieć, że regularny ruch fizyczny to podstawa zdrowego organizmu. 

Tylko jak wrócić do normalnej ilości ruchu po tylu latach bezczynności?

Odnośnik do komentarza
W dniu 8.11.2021 o 17:36, Javiolla napisał:

Może spraw sobie psa, który potrzebuje dużo spacerów? 

To nie ma sensu w moim przypadku, bo pewnie zaniedbywałabym tego psa. Takie rozwiązanie jest dobre dla osób leniwych, a nie chorych na depresję

Odnośnik do komentarza

Zbadaj tarczyce, czy nie masz np. Hashimoto. Zrob badanie hormonów TSH, FT3, FT4 i któregoś jeszcze chyba (prywatnie, bo panstwowo nie kieruja, zeby oszczedzac-ja tak zmarnowalam wiekszosc zycia i wiecznie mialam dola). Oczywiscie niewykluczone, ze masz depresje, ale najpierw wyklucz problemy z tarczyca.

Mozna tez zbadac cukier czy nie masz cukrzycy.

Moze byc tez tak, ze na pewno z braku ruchu gorzej ci sie mysli. Po Covidzie, w trakcie klimakterium tez moga byc takie objawy, po przewlklym stresie.Trzymaj sie i zrob te badania. Bo do endokrynologa w razie cego rrez nie od razu dasz rade sie zapisac.

Odnośnik do komentarza
W dniu 8.11.2021 o 23:00, Gość Stefano napisał:

"Nic tak nie niszczy organizmu jak długotrwała fizyczna bezczynność"- Arystoteles.

Podobnie powiedział mi mój fizjoterapeuta, który mnie masuje. Okazuje się, ze problemy zdrowotne z tym i z tym i z tamtym... to nic innego jak wynik braku ruchu. Mięsnie, więzadła, ścięgna... wszystko jest zastygłe w pioruna i powoduje skurcze, bóle itp. 

W dniu 15.11.2021 o 03:17, Gość petysana napisał:

Tylko jak wrócić do normalnej ilości ruchu po tylu latach bezczynności?

Zacząć od zmiany nastawienia. Czy jesteś na to gotowa i chcesz tego na 100%?

Jeśli masz objawy depresji to może trzeba zacząć się na nią leczyć? Na lekką i umiarkowaną depresję może pomóc jakiś lek bez recepty. Chociaż uważam, że to i tak przejściowe lub na przetrwanie do wizyty u psychiatry. Konieczna jest też psychoterapia, aby m.in. poznać źródło depresji. Ponadto to co pisze Buba, potrzebna jest seria badań, przyczyn depresji może być wiele. Nawet antykoncepcja hormonalna się do tego przyczynia, na co mało kobiet to zwraca uwagę. 

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...