Skocz do zawartości
Forum

Proszę o pomoc


Gość Anna Burska

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję, że tutaj ktoś mi doradzi bo już tracę nadzieję, spotykam się z facetem prawie dwa lata gdy go poznałam był w związku i już na wstępie powiedziałam, że nie spotkam się z nim gdy będzie w poprzedniej relacji. Gdy po jakimś czasie zakończył swój poprzedni związek zaczęliśmy się normalnie spotykać. Było naprawdę super, ale ostatnio wstawiłam zdjęcie na portal społecznościowy i jego była dziewczyna to zobaczyła, zadzwoniła do niego i opowiedziała mu o tym co widziała. On zareagował bardzo nerwowo, zabrał ode mnie swoje rzeczy i powiedział, że nie może przerzucać na mnie swoich złych emocji i dopóki nie zaleczy poprzednich blizn nie może się ze mną spotykać. Co mam robić? Tyle czasu poświęcone, składał deklaracje wybiegał w przyszłość a teraz z dnia na dzień się odsunął przez jedno głupie zdjęcie. Proszę pomóżcie.

Ania 

Odnośnik do komentarza
W dniu 21.10.2021 o 20:42, Gość Anna Burska napisał:

ale ostatnio wstawiłam zdjęcie na portal społecznościowy i jego była dziewczyna to zobaczyła, zadzwoniła do niego i opowiedziała mu o tym co widziała.

A jakie to było zdjęcie, Twoje czy razem z nim? Może oszukiwał Cię, że z nią zerwał, a naprawdę kręcił z dwie. W momencie gdy dziewczyna Was zobaczyła to kazała mu wybierać... i wybrał ją. A jeśli zdjęcie było tylko Twoje, to było jakieś kompromitujące, że się nawet była dziewczyna odezwała i mu doniosła? Bo nie rozumiem jej roli w tym wszystkim.

W dniu 21.10.2021 o 20:42, Gość Anna Burska napisał:

On zareagował bardzo nerwowo, zabrał ode mnie swoje rzeczy i powiedział, że nie może przerzucać na mnie swoich złych emocji i dopóki nie zaleczy poprzednich blizn nie może się ze mną spotykać.

Kompletnie nie rozumiem co to ma do tego zdjęcia? /trudno doradzić co robić skoro nie wiemy jakie to było zdjęcie i jaki ma związek z jego negatywnymi emocjami. 

W dniu 21.10.2021 o 20:42, Gość Anna Burska napisał:

Tyle czasu poświęcone, składał deklaracje wybiegał w przyszłość a teraz z dnia na dzień się odsunął przez jedno głupie zdjęcie. Proszę pomóżcie.

Tyle czasu poświęcone? Czyli Twojego czasu w ten związek? W takim razie proszę byś zapamiętała żeby nigdy nikomu nie należy się poświęcać. Mamy kochać drugą osobę tak samo jak siebie (toteż ważne aby najpierw polubić siebie) oraz żyć z drugą osobą, a nie dla drugiej osoby. Poświęcenie jest zawsze zapomnieniem o sobie i zatraceniem siebie dla drugiej osoby, a potem czujemy się zagubieni i samotni. Może to dobry moment by potraktować to jako lekcję życiową.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Anna Burska

Zdjęcie było na moim prywatnym koncie na ig, złapałam zaledwie jego rękę z zegarkiem. Nie poinformowałam go, że je robię i wstawiam na story. Na następny dzień zadzwoniła jego była z pretensjami, że mamy kontakt bo powiedział jej, że go nie mamy. 

Odnośnik do komentarza
Gość Anna Burska

Tyle czasu o to walczyłam, zabiegałam, wierzyłam, że uda nam się zbudować solidny związek, spędziliśmy ze sobą bardzo dużo czasu i praktycznie na każdym szczeblu świetnie się dogadywaliśmy. Nie rozumiem po co jego ex cały czas wierci dziurę... Zaczynam podejrzewać, że odnowili kontakt.

Odnośnik do komentarza

Czyli rozpoznała go po dłoni i zegarku. Tylko dlaczego nie przyznawał się do Ciebie? Dlaczego okłamywał rzekomą byłą? Pisze "rzekomą" bo skoro to jest ex, to co ją obchodzi z kim ma kontakt? Wg mnie albo nigdy nie zerwali całkowicie i mieli coś w stylu separacji, a on działał na 2 fronty, albo odnowili kontakt i ją okłamał, że z Tobą zerwał. 

W dniu 1.11.2021 o 23:12, Gość Anna Burska napisał:

Tyle czasu o to walczyłam, zabiegałam, wierzyłam, że uda nam się zbudować solidny związek, spędziliśmy ze sobą bardzo dużo czasu i praktycznie na każdym szczeblu świetnie się dogadywaliśmy. Nie rozumiem po co jego ex cały czas wierci dziurę... Zaczynam podejrzewać, że odnowili kontakt.

Nigdy nie walcz, bo walka zawsze kojarzy się z wyrzeczeniem, poświęceniem, z jakąś ofiarą. Należy być sobą i albo to ktoś zaakceptuje albo nie. Nie czułaś się czasem poniżająco w tym zabieganiu o jego względy? 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Anna Burska

Ostatnio poczułam się jak ktoś kto nie zasługuje na zainteresowanie i zrozumienie z jego strony. Bardzo bolesne przeżycie a znajomość została zakończona. Nigdy nie będę dla niego ważna, dużo czasu musiało minąć żebym to zrozumiała 

Odnośnik do komentarza

Najgorszą rzeczą jaką może spotkać dziewczynę jest upokorzenie. Nigdy do tego nie dopuść. Jak poczujesz , że nadchodzi odejdź. Jeżeli się zdárzysz to zostanie Ci trauma do końca życia. 

Nie miej sentymentów. Kiepsko to wygląda. Jesteście różnymi ludźmi. Między wami potężny dysonans w postrzegania rzeczywistości. Odejdż i finał. Bo schsratasz sobie życie.9oóo

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...