Okres trwa

[Gość Renata]

Witam Panie , mam taki mały problem , moja miesiączka nie chce się skończyć , podczas tego okresu miałam bardzo dużo pracy przy której musiałam dźwigać , prawie codziennie. Okres już trwa 12 dni , i nic się nie zapowiada żeby się skończył , cięgle dużo krwi , podczas tego dźwigania normalnie czułam jak ze mnie wylewa się strumień wraz ze skrzepami.... Czy to może być spowodowane ta pracą , bo zaczynam się martwić , lekarz dopiero we wrześniu , pierwszy raz coś takiego mam , chyba zmiana pracy źle na mnie wpłynęła ... Pomoże ktoś ?

[Gość ola]

wygląda na jakieś zaburzenia cyklu, może pomocny okazałby się monitor płodności test owulacyjny na ślinę AFRODYTA Smart ???

[Gość Katarzyna87]

Faktycznie to zaburzenie może być spowodowane ciężka praca fizyczna, dźwiganiem. Wysiłek niestety powoduje, że krew leci jak z kranu. Ja też tak mam. Skrzepy też potwornie duże. Cykle nieregularne. Na ten moment będę próbowała Oviarinu. Ponoć pomaga na regulacje cyklu. Ale zobaczę jak przetestuje. Wiem tylko od ginekologa, że w takiej sytuacji nie wolno brać leków rozkurczowych bi będzie jeszcze gorzej. Polecił mi także zimne okłady na podbrzusze. 

[Gość Renata]

7 godzin temu, Gość Katarzyna87 napisał:

Faktycznie to zaburzenie może być spowodowane ciężka praca fizyczna, dźwiganiem. Wysiłek niestety powoduje, że krew leci jak z kranu. Ja też tak mam. Skrzepy też potwornie duże. Cykle nieregularne. Na ten moment będę próbowała Oviarinu. Ponoć pomaga na regulacje cyklu. Ale zobaczę jak przetestuje. Wiem tylko od ginekologa, że w takiej sytuacji nie wolno brać leków rozkurczowych bi będzie jeszcze gorzej. Polecił mi także zimne okłady na podbrzusze. 

Ja już nie wiem co robić ? lekarz dopiero we wrześniu , i jak tu nie oszaleć. Może spróbuję tych okładów , coś pomogą , człowiek głupi jest bo jak miesiączka to robi jak szalony , zamiast wyluzować , sama jestem zła na siebie za taką głupotę , Tobie pomagały te okłady ? Dziękuję za odpowiedź ♥️