Skocz do zawartości
Forum

Co zrobić?


Gość Tadeusz

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Otóż jak odeszła ode mnie kobieta jakieś pół roku temu to mam ogólna niechęć i wstręt do kobiet... Jak któraś próbuje zagadać czy nawet tak ogólnie porozmawiać to bym ją udusił i nie potrafię się z tym kryć. Nie ważne czy to kobiety w rodzinie, pracy czy zupełnie obce. 

Odnośnik do komentarza
20 godzin temu, Gość Tadeusz napisał:

Dzień dobry. Otóż jak odeszła ode mnie kobieta jakieś pół roku temu to mam ogólna niechęć i wstręt do kobiet... Jak któraś próbuje zagadać czy nawet tak ogólnie porozmawiać to bym ją udusił i nie potrafię się z tym kryć. Nie ważne czy to kobiety w rodzinie, pracy czy zupełnie obce. 

Nie przepracowałeś dalej złości ani poczucia zdrady/odrzucenia po poprzednim związku. Dopóki nie uporasz się z tym zawsze będziesz zły.

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie przepracowałeś dalej złości ani poczucia zdrady/odrzucenia po poprzednim związku. Dopóki nie uporasz się z tym zawsze będziesz zły.

Ale jak to przepracować? To nie jest takie łatwe zapomnieć o niej i pogodzić się z losem... A trwa to już pół roku... 

Odnośnik do komentarza
W dniu 19.07.2021 o 18:43, Gość Tadeusz napisał:

To nie jest takie łatwe zapomnieć o niej i pogodzić się z losem... A trwa to już pół roku... 

Po pierwsze nie zapomnisz nigdy i nawet dobrze, że tego nie zapomnisz. W ten sposób nie popełnisz drugi raz  tego samego błędu. To kwestia wyciagnięcia wniosków na przyszłość. Wyobrażasz sobie dziecko, które zapomni, że się oparzyło dotykając kuchenki ?  ? Stale będzie powtarzać to samo. Natomiast (wracając do tego przykładu)  Ty blokując się na kobiety, po prostu wyrzuciłeś kuchenkę zamiast nauczyć się z nią obchodzić ?  To taki przykład dość obrazowy, ale chyba rozumiesz co mam na myśli?

Wg mnie.... prawdopodobnie nie chcesz się z tym losem pogodzić, bo to by oznaczało przyznanie się do własnych błędów, prace nad sobą (ewentualną zmianą, by nie powtórzyć błędów), a do tego pewnie boisz się zmian zarówno siebie i otoczenia. 

Edytowane przez Javiolla

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...