Pomoc dla siostry

[Gość Siostra zagubionej]

Witam opiszę problem -Umówiłam siostrę przyrodnią do psychiatry, na jej życzenie. Rzadko się widzimy i kontakt byle jaki,ale to co usłyszałam ostatnio to mną wstrząsneło. Opisuję z jej perspektywy,już nie ma więcej siły w sobie żeby dusić wszystko. Będąc mała dziewczynką była molestowana przez wspólnego dziadka;potem przechodziłą niezdrowe zainteresowanie seksem od nastolatki. Rodzice jej się rozwiedli-standard-ojciec był za granicą, matka- nie dbała o nią i rodzeństwo.Jak ojciec wracał to dzieci były niby najgorsze i należało je karać (matka tak opowiadała mężowi) W sumie to zwiała z domu (matka nie uwierzyła w molestowanie), znalazła pracę i jakiś kąt.Potem wpadła,niestety w seks biznes.Poznała faceta, skończyła z tym,niestety facet nie uniósł przeszłości,mimo że także to była jego decyzja o związku.w międzyczasie na pracował na dobrym stanowisku co facet z chorej zazdrości zniszczył, opowiadając na prawo i lewo. musiała wyjechać za granicę,żeby jakoś żyć,bo miałs piekło z każdej strony. Niestety,lubi w weekend sobie wypić ale tak do zera, bez kontaktu. Ostatnio się przeraziła,do czego to prowadzi,że niszczy nowy związek. Dusi w sobie te wszystkie przeżycia aż w końcu pękła. Z racji doświadczeń że musiała to i owo ukrywać (i ukrywa) co ma powiedzieć psychiatrze. wstyd ją zżera,że na teleporadzie,pod swoimi danymi ma mówić o genezie. ma napady złości, obraża się śmiertelnie, nie ma empatii:raz potrafi być miła a raz wręcz nieprzyjemna. Widzę że coś chce z tym zrobić,ale jak się zablokuje przy wizycie to nie wiem gdzie więcej szukać pomocy.

•  
•  

• Artykuły i porady
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
• Inne
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
• wisy Medforuml

 

dpowiedznowy wątek

 

[Gość julakula]

Przykre to, co opisujesz. Mogę polecić tylko kanał fundacji PRZEMOCNie na YouTube.

[Gość kowal]

Twoja siostra musi być szczera z lekarzem, niczego nie ukrywać. Wszystko jest objęte tajemnicą lekarską, a psychiatra wiele rzeczy w życiu widział i słyszał, dla niego nie jest to nic dziwnego, ani sensacja.

Biorąc pod uwagę opis sytuacji, zapewne wskazana by była także psychoterapia w przypadku Twojej siostry. Tam będzie mogła się otworzyć, rozmawiać szerzej o trapiących ją problemach. I to także będzie warunkiem otrzymania odpowiedniego wsparcia.

Być może nastąpił pewien przełom w jej życiu, nie jest już w stanie mierzyć się sama z przeszłością i jej skutkami, widzi konieczność uzyskania pomocy profesjonalnej.
Nie martw się na zapas.
Pamiętaj, że musisz też dbać o własny dobrostan. Pomoc, wsparcie z Twojej strony, jak najbardziej na tak, ale reszta w rękach fachowców i Twojej siostry. Nie możesz pozwolić, by sytuacja odbijała się na Tobie.

[Gość Złodziejka kalendarzy]

Pato klamczucha. Po wyjściu z ciupy dobrze mieć kawałek ziemi który da wyżywienie.