Skocz do zawartości
Forum

Nawiedzona w ataku


Gość Tak to wygląda

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tak to wygląda

Wczorajszy dzień. Wybrałam się wraz z mężem do sklepu odziezowego (gonarii) chciałam sobie kupić czapkę. 

Po wejściu do sklepu, zaczęłam oglądać czapki i po wyborze, postanowiłam coś wybrać do tego zakupu aby mieć większą zniżkę. 

Zaczęłam się przemieszczać po sklepie i oglądając fatalaszki, zawiesiłam spojrzenie na wieszak gdzie były większe przeceny. Kiedy to oglądałam te fatalaszki, poczułam jak ktoś mi za plecami się przecisnol, ja odsunelam się bardziej na ten wieszak który stał przedemna. 

Ale ta osoba zawróciła i mnie pyrgla w rękaw kurtki i mówi tak. O widzę że mamy takie same kurtki(ona miała inny kolor) właśnie się zastanawiałam czy pani kolor to w internecie nie będzie zielony no ale widzę że na żywo wygląda tak jak na stronie internetowej. Ja jej odpowiedziałam, no widzi pani  co jak co ale qurwa internety nie kłamią. ? Ta jeszcze coś nawija i się lansuje, nadskakuje i robi szopke przy wieszaku.Mowie jej ze fajny wybór i dobre ceny, warto się rozejrzeć po sklepie, tak więc, przepraszam ale, pani wybaczy wracam do zakupow?. Mój mąż spojrzał na mnie i mówi że ona mu kogoś przypomina? miała maseczkę na twarzy mógł nie rozpoznać. 

Tak się przemieszcza po tym sklepie i zgarnelam po drodze jakieś spodnie i swetry i zmierzam do przymierzalni

Kiedy to już zbliżamy się do przejścia po między regalami, stanęła na mojej drodze ta kobieta i nie zamierzała się przesunąć. Postanowiłam przejść jej za plecami tak jak i ona mi to zrobiła. 

Przepchnelam się i ona straciła równowagę i poleciała na regał. 

Nic nie wyjaśniając  odpowiedziałam jej dodatkowo do tej kurtki, że świetny wybór, ponieważ rudy pasuje do charakteru. ? Kiedy poluzowala się jej czapka to zobaczył mój mąż kolor włosów i skojarzyło mu się kto to jest? z uśmiechem na twarzy odpowiedziałam że zamierzam kupić sobie nową torebkę. ? 

Przedostatni kiedy mieliśmy styczność w supermarkecie, to miała kurtkę i buty takie jak ja 2 lata temu. 

Kobieta jest sfiksowana na punkcie mojego męża i z zazdrości kopiuje mnie po całości. 

Kiedyś nazwała się przyjacielem męża i zaczęła go ustawiać przeciwko mnie i dawać porady co do związku małżeńskiego. Tylko ona nie radzi sobie ze swoim związkiem i działa jak bluszcz, aby rozpieprzyc komuś życie. Udało mi się jej pozbyć. Zadzwoniłam do niej kiedyś i dostała zjebke za odciaganie mojego męża od rodziny. 

Ona nie rozumie że ma męża i on powinien wiedzieć jaki mają problem i go rozwiązywać że sobą, a nie gadać na swojego męża do mojego. I wyciągać wiadomości z mojego życia. 

Tak jej odjebalo że sprzedała dom i przeprowadziła się obok mnie i kopiuje mój ubiór.. 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...