Problem z nerwami?

[Gość Mateusz]

Dzień dobry. Od kilku miesięcy mam problem z mieszkaniem. Ciągłe stukanie, pukanie, chodzenie na piętach, muzyka itp. Wiem, wiem, takie są uroki mieszkania w bloku. Wcześniej nie miałem z tym większych problemów jednak teraz jest inaczej dlatego rady typu przyzwyczaj się, wyprowadź do domu nie pomogą. Wydaje mi się że mam nerwobóle w klatce piersiowej przez to oraz problemy z żołądkiem. Pytanie brzmi jak poradzić sobie ze stresem kiedy nie można wyeliminować czynnika powodującego stres? Wziąłem urlop i pech chciał że w miejscu gdzie miałem wypoczywać jest podobnie.

Pozdrawiam

[Gość Loraine]

Ja też tego nie lubię, ale w takim wypadku musielibyśmy zupełnie się dociąć od ludzi i zamieszkac w samotni z delaka od cywilizacji. Ale to też kosztuje. I to sporo. Więc myślę że masz kilka opcji. Np. stopery, mozesz wyciszyć ściany zwykłym styropianem lub kupić pianki akustyczne (wpisz w necie), oprócz tego jeżeli nie bierzesz żadnych leków na uspokajających to spróbuj na noc brać jakiś suplement uspokajający np. Forsen Valerin Sen, NovaNoc. Ale jeżeli podejrzewasz u siebie depresję to idź do do lekarza pierwszego kontaktu, lub po prostu do psychiatry. Aby sie wyciszyć dobrze abyś poznał techniki relaksacyjne: technika głebokiego oddychania, technika napinania i rozluźniania mieśni, skanowanie ciała, koncentrowanie się na teraźniejszości, wizualizacja, Joga, Tai - Chi, Ćwiczenia rytmiczne. Poczytaj o tym. zawsze przed snem możesz sobie właczać muzykę relaksacyjną (muzykoterapia). Mozesz też zastosować jakięs olejki aromatyczne uspokajające np. lawendę. Te techniki są dobre tym bardziej przy depresji, silnym znerwicowaniu. Pzdr