oszukana

[Gość Annaa]

Witam . Pewnie jak każdej ciężko jest opowiadać . Wyjechałam za granicę . Poznałam wspaniałego na początku chłopaka . Po 4 latach zdała się rutyna. życie z dnia na dzień, osobno spędzany czas. Nie było juz nic.  Zaczął nawet mnie obrażać . Ze brzydka że gruba,  że nie dbam o siebie itp. Poznałam w pracy super chłopaka  młodszy ode mnie. Rozmowy były o wszystkim , potem wiadomości , spotkania. Wiedziałam że ma dziewczynę w Polsce ale i tak dawał mi dużo szczęśliwa i radości  .W jego towarzystwie zapominałam o wszystkim. Pewnego weekendu żegnaliśmy się ze znajomymi bo wyrzucili ich z pracy . Jego również wyrzucili. Na samo powitanie pocałował mnie . Byłam w szoku bo to pierwszy raz. Wieczorem doszło do stosunku . na drugi dzień tak samo. Po wyjezdzie jego tydzień było fajnie . Potem po weekedzie pojechał do swojej kobiety zapomniał o mnie . W poniedziałek napisał mi że tylko mnie wyruchał i tyle .Że było mu dobrze ale jest teraz z nią.  Sam się myli w tym co pisze. Jak mu napisałam że się z tym czuję, że zle mnie traktuje usuną mnie wszędzie . ..... nie wiem miałam ochotę napisać do jego dziewczyny i jej powiedzieć tylko nie wiem czy to coś zmieni raczej nie . Ale nie chcę żeby i jej krzywdził jak i mnie. Obie jesteśmy kobietami i nie chciała bym być oszukiwana . ... Mam pytanie czy powinnam jej powiedzieć ??? POMOCY

[Gość ka-wa]

8 minut temu, Gość Annaa napisał:

Mam pytanie czy powinnam jej powiedzieć ??? 

Nie warto, ona nie uwierzy, on z Ciebie zrobi desperatkę. Wiedziałaś, że ma dziewczynę, a mimo wszystko poszłaś z nim do łóżka. Masz to na własne życzenie. Za naiwność się płaci, będziesz miał nauczkę. 

[Gość Annaa]

mam wszystkie nasze zdjecia wiadomosci moge pokazac jej . i jak o niej piszę a jak o mnie. Głupia byłam że mu zaufałam ale tak mnie uwiódł . Nawet jak pojechał dzwonił pisał filmy nagrywał. wszystko mam nie usunełam. Kiedyś NIE zdradziłam a oszukałam chłopaka i moja przyjaciółka mu wszystko powiedziała .Rozstaliśmy się na początku byłam zła a teraz jej dziękuje. Wiec myślę że powinnam jej powiedzieć . Tym bardziej że on mi mówił że miał romans z mężatka wcześniej

[Gość Joanna]

Sama napisałaś że jesteś gruba i brzydka więc na co liczyłaś.Nawinęłaś się pod ręce to cię pukną i cześć

[Gość ka-wa]

11 godzin temu, Gość Annaa napisał:

Kiedyś NIE zdradziłam a oszukałam chłopaka i moja przyjaciółka mu wszystko powiedziała .Rozstaliśmy się na początku byłam zła a teraz jej dziękuje.

W to akurat wątpię, ale mniejsza o to. 

Skad masz jej nr tel., to może być jego taka sama dziewczyna jak Ty, skąd wiesz, że to nawet jego nr tel., a nie jest z kolei ktorymś z telefonów do "zadań specjalnych". On głupi nie jest. Oszukał Cię we wszystkim. 

Nie grzeb się w tym, dałaś ciała na całej linii, przełknij to i idź do przodu. 

 

[Gość kasiula]

Jaka próbujesz byc sprytna, Czujesz  sie oszukana i jakos chcialabys mu dokuczyc . Wymyslilas sobie, ze skoro on Cie wykorzystal, czujesz sie z tym żle, to i Ty mu dokuczysz. Doniesiesz na niego do jego aktualnej dziewczyny i wtedy ona go rzuci . A moze  chociaz zrobi porzadną awanturę. Jak rzuci to moze on z braku laku znów z Tobą nawiąze kontakt a jak nie, to chociaz straci uległa sobie laskę .Jak tylko zrobi awanture to chociaz za grzechy wobec Ciebie pocierpi  sobie trochę. Czyli chodzi ewidentnie o jakis odwet na chlopaku. A przewrotnosc Twoja polega na tym, ze ludziom postronnym chcesz to  działanie sprzedać jako solidarnosc jajników, Brawo.

Szkoda tylko, ze takiego sprytu w mysleniu nie wykazywałas, jak sie z tym chłopakiem prowadzałas. Wiedzialas, ze ma w Polsce dziewczynę oraz, ze bral sie za męzatki. a a danej chwili robil słodkie oczy do Ciebie. Juz chyba bardziej otwarcie facet kobiecie nie umie okazac, ze jest z tego gatunku, ze chwyta wszystko co sie rusza a na drzewo nie ucieka. A Ty znów chcialas byc sprytna. Myslalas, ze coz z tego, ze w Polsce jest dziewczyna. On przyzwyczai sie do mnie i zapomni o tamtej. I tak: ja będe miala chlopaka a ona go straci. Wtedy solidarnosc jajnikow jakos byla Ci obca. I moze by tak bylo. Tyle, ze chlopak zjechal do Polski.

On nie byl uczciwy od poczatku, Ty przymykalas na to oko , a teraz placisz za swój brak prycypialnosci. Dobrze Ci kawa poradzila. Przełknij to i idz do przodu. 

[Gość Karolina]

Dżizus, nie szkoda ci życia na to? Był seks, było ci dobrze, tego się trzymaj. Ma kogoś w PL i do niej wrócił, napisał ci otwarcie. Trzymaj się od niego i innych jemu podobnych z daleka, może potrzebowałaś tej lekcji?