Skocz do zawartości
Forum

Wkurza mnie to że trzeba udawać kogoś innego


Gość Xmela

Rekomendowane odpowiedzi

Początek zapowiadał się dobrze. Słyszałam od obcej kobiety że podobam mu sie. Zorganizował mi przyjęcie urodzinowe,zapraszal w kilka miejsc. Był cichy, wydawał się nieśmiały, nie wiedziałam czy mnie lubi czy wręcz przeciwnie. Jednak komplementy się przewinely, odprowadził mnie do domu zawsze itd, patrzył "takim wzrokiem*,biorac pod uwagę złość tej kobiety myślę że to było szczere tylko pytanie w jakim sensie. 

Tak wyszło już po krótkim czasie znajomości, że doszło do sexu. On był namiętny, nie czekał aż ja coś zrobię, seks był taki waniliowy.. Po wszystkim przytulał, całował ale szybko uciekł. Po 10 minutach się ubrał i poszedł. Fakt że jest spod miasta, ale jest na tyle bogaty że mógłby wrócić taxi 

Wziął mój nr, odezwał się, jego stosunek do mnie nie zmienił się. Ale powiedział mi coś dziwnego...Ze koniecznie chciał się dowiedzieć jak się czuje, bo miałby poczucie winy. Nie dopytywałam, nie chciałam odpowiedzi. teraz mnie to męczy.. 

Co myslicie? Traktuje mnie poważnie czy nie? Co te słowa miały znaczyć? 

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Gość Xmela napisał:

,biorac pod uwagę złość tej kobiety myślę że to było szczere tylko pytanie w jakim sensie. 

A to zdanie jaki ma sens? 

17 godzin temu, Gość Xmela napisał:

dziwnego...Ze koniecznie chciał się dowiedzieć jak się czuje, bo miałby poczucie winy

 

17 godzin temu, Gość Xmela napisał:

Co te słowa miały znaczyć? 

Tu masz odpowiedź:

17 godzin temu, Gość Xmela napisał:

Tak wyszło już po krótkim czasie znajomości, że doszło do sexu

Chciał wiedzieć czy nie masz kaca moralnego. 

17 godzin temu, Gość Xmela napisał:

Traktuje mnie poważnie czy nie?

O to musisz jego zapytać. 

 

17 godzin temu, Gość Xmela napisał:

seks był taki waniliowy

Czyli jaki?

Ile masz lat, że tak chaotycznie i nieczytelnie piszesz? 

 

Odnośnik do komentarza

 

Tak, codziennie na parę minut. Ja nawet raz powiedziałam że chyba nie opłaca mu się do mnie już pisać a on zaprzeczył 

Proponuje spotkania, komplementuje, po seksie jakby się rozkręcił w sensie takim że jest bardziej wygadany.

 

 

To przepraszam, o co sie rozchodzi, czego oczekujesz od tego chlopaka? Za mało? Róż codziennie nie wysyla, na białym koniu pod dom nie zajezdza, czy jak?

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...