Rozstanie

[Gość Gabrysia]

Rozstanie się z narzeczonym po 9latach mamy wspólne dziecko. Na delegacji poznał dziewczynę do której coś poczuł. Błędy popełnialiśmy ja i on. Rozstaniemy się kiedy poukładamy problemy finansowe, mieszkalne. Jak o niego zawalczyć? Mówi, że już za późno. Trudno mi się z tym pogodzić. Poprosiłam go aby prosto w oczy powiedział mi,że mnie nie kocha. Na to on prosto w oczy nie kocha cię tak jak kiedyś. Potrzeby czas? Jak walczyć o rodzinę? Bardzo go kocham.

[Yonka1717]

Nie walcz i tak nie masz szans, a tylko poniżysz się. Twój partner zdradził Cię, zdradza nadal i nie ma na to usprawiedliwienia, nawet jeśli mieliście jakiś kryzys, czy jak piszesz, obydwoje popełnialiście błędy. Życie to nie sielanka i ludzie w związkach mają sprzeczki, każdy popełnia błędy.

Cały Twój problem polega na tym, że Twój (już nie Twój) facet, nie bacząc na to, że ma rodzinę, poszedł w tango. Wymienił Cię na inną i jeśli jest w niej zakochany, to nie masz najmniejszych szans. Zastanów się o kogo chcesz walczyć, o niedojrzałego faceta, oszusta i zdrajcę, który przestał Cię kochać? Naprawdę chciałabyś żyć z takim człowiekiem, który nawet, jeśli wróci (co raczej mało prawdopodobne), to za jakiś czas zrobi Ci to samo z inną? To już nie jest ten sam facet w którym się zakochałaś, dopiero teraz poznałaś jego prawdziwe oblicze.

1 godzinę temu, Gość Gabrysia napisał:

Rozstanie się z narzeczonym po 9latach mamy wspólne dziecko.

Nie wiem, czy jeszcze razem mieszkacie, ale on już się wypisał. Nie błagaj, tylko wygarnij mu co o tym sądzisz, nie syp głowy popiołem biorąc część winy na siebie. Ty nie zdradziłaś i to nie Ty właśnie niszczysz rodzinę. Zamiast płaszczyć się i zatrzymywać go na litość (i tak nic z tego nie będzie, a przedłuży tylko Twoje cierpienie), uświadom mu co właśnie zrobił z Twoim życiem, życiem dziecka, nie pozwól wpędzić się w poczucie winy, powiedz mu wprost kim jest.

Zachowaj się godnie, zadbaj o siebie i dziecko, ustal z nim wysokość alimentów i kontakty z dzieckiem, traktuj chłodno, nic więcej zrobić nie możesz. Nie walcz, bo za jakiś czas, gdy emocje miną, będziesz żałowała.

 

[Gość Loraine]

5 godzin temu, Gość Gabrysia napisał:

Potrzeby czas? Jak walczyć o rodzinę? Bardzo go kocham.

Witaj. Ty go kochasz, a on ciebie nie. Powiedział ci to w oczy, a do ciebie chyba nie dotarło że on już wybrał. Nie ma sensu walczyć o coś co się skończyło. tym bardziej że jedna strona nie ma szansy walczyć i wygrać bo co ci po tym jeżeli by wrócił a nie kochał. Związek nigdy nie rozpada się z dnia na dzień. Macie dziecko więc jak cywilizowani ludzie podzielcie się opieką. I dalej zyjecie on po swojemu i ty po swojemu. Postaw sobie jakieś cele w zyciu zamiast myślenia o tym że facet odszedł. Wyglaa to tak jakbyś nie miała żadengo śiwata poza tym facetem. A on jak najbardziej miał i pewnie o d dłuższego czasu. Nie ma sensu abyś biła się o faceta który tego nie chce, nie chce ciebie. Lepiej zadbajcie aby dziecko miało nadal dwoje dogadujących się rodziców. Pzdr