Skocz do zawartości
Forum

Grozi nam wielkie niebezpieczeństwo, lepiej skorzystajcie i UCIEKAJCIE Z POLSKI


Gość BógJestZły

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BógJestZły

Dziś olśniło mnie i dotarło do mnie coś przerażającego i niebawem pakuję manatki i się stąd zwijam. Otóż grozi wam wszystkim, że za jakiś czas nie będziecie już mogli opuścić tego kraju i zamieszkać w normalniejszych warunkach. To może być ostatni dzwonek by uciec gdzieś, gdzie jest bardziej wydolna (a właściwie w ogóle jest) służba zdrowia, administracja, policja, bardziej przejrzysty system podatkowy i procedury oraz wiele innych. Otóż zagrożeniem jest to, że maleje stosunek ludzi uczciwie pracujących do wielkiego, rozrastającego się raka układów, sitw, kombinatorów, nierobów i darmozjadów, żyjących z naszych podatków. Nawet ciężko sobie już wyobrazić z czym mamy do czynienia. Tylko problem jest taki, że ten rak żyje z waszych podatków, pieniędzy, wy na to pracujecie. I teraz spójrzcie na trend demograficzny i drenaż za granicę. Jest już coraz mniej tej pierwszej grupy, która na to wszystko tyra, ledwie to trzyma. Pamiętajcie, że ta sitwa darmozjadów utrzymuje się z pracy tych młodych ludzi, których rodzi się coraz mniej, są duszeni coraz bardziej i wyjeżdżają. Już niedługo ta sitwa może zdać sobie sprawę, że jest coraz mniej osób do ich utrzymania, nie rodzą się nowi niewolnicy, uciekają ci, którzy jeszcze to ciągną. Gdy zdadzą sobie z tego sprawę mogą nas zamknąć i siłą trzymać w tym grajdole, bo wystraszą się, że nie będzie komu na nich tyrać.

Odnośnik do komentarza
31 minut temu, Gość BógJestZły napisał:

Dziś olśniło mnie i dotarło do mnie coś przerażającego i niebawem pakuję manatki i się stąd zwijam.

Czy olśnienie to ma jakiś związek z wątkiem o uczuciowości i komentarzami tam napisanymi?

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły
10 minut temu, Gość balotelli napisał:

To mało prawdopodobne. Prędzej ściągną imigrantów nie wiadomo skąd niż nas tu zamkną

Nie da rady. Ukraińcy jak tylko otworzyli dla nich Niemcy granicę to zaczęli się ewakuować tam. Musieliby zacząć sprowadzać tanią siłę roboczą z Bangladeszu. Tylko, że pamiętaj, że są inne kraje o znacznie korzystniejszych warunkach. Jak on ma zarobić u nas powiedzmy (nie wiem ile, podam pierwsze z brzegu) 300 procent wynagrodzenia, które dostałby w rodzinnym kraju to pojedzie tam, gdzie dostanie 1000 procent, skoro i tak ma przemierzyć pół świata. To tak jak ja mieszkam zaraz przy granicy Niemieckiej i jak otworzyli Niemcy granice dla Ukrow to ci, którzy pracowali tutaj od razu zwinęli manataki i pojechali te 100 km dalej, bo co to jest? Także ja tego nie widzę, chyba, że skuszą ich czymś innym, jakąś propagandą, albo przemyślanym programem przyjaznym imigrantom. Jak na razie to relatywnie mało ich u nas w stosunku do innych krajów Europy, więc jeśli trend demograficzny się utrzyma to naprawdę dużo trzeba będzie ich sprowadzić, żeby to zrekompensować. 

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

No chyba, że będą jakoś to normować i ograniczać napływ imigrantów do innych krajów Europy to wtedy może przeszloby załatanie dziury emigrantami, ale to musiałby też nasz rząd być skłonny z tego skorzystać, należy pamiętać też, że Ukraińcy, czy Rumuni są niewydajną grupa pracowników i nie nadają się na wiele stanowisk, a wiele miejsc pracy wymaga też znajomości języka i to w piśmie. Zwłaszcza przy naszej biurokracji, sam rząd sobie to zgotował. Dlatego to może nie wypalić. Mam lęki, że jednak nas tu zamkną. 

Odnośnik do komentarza
Gość prawictwo
6 godzin temu, Gość BógJestZły napisał:

Dziś olśniło mnie...

masz racje, życie jest fatalne, tylko ludzie sie przyzwyczaili, chociaż dla kobiet, szczególnie młodych jest całkiem dostatnie życie

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

#Bójestzły- Ty to powinieneś książki filozoficzne zacząć pisać ?

Okradanie obywateli z podatków jest praktycznie wszędzie. Moim zdaniem powinny być minimalne np. na utrzymanie wojska, policji, itp. Ale niesłychanie denerwuje mnie system gdzie zabiera się ciężko pracującemu Kowalskiemu i daje nierobowi Nowakowi. To powinno być traktowane jak przestępstwo.

Ale biurokracja w Polsce to szczególna patologia. Ciotka miała ostatnio całe 1,5 miesiąca latania aby załatwić wszystko związane z zakupem gruntu i i wszelkimi pozwoleniami na budowe domy na tym gruncie. Trzeba złożyć wniosek, czekać na decyzje, potem inny wniosek, czekać, itd. Masakra.

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły
2 godziny temu, Gość balotelli napisał:

Kobiety mają gorzej pod prawie każdym względem. Najlepiej być zdrowym kolesiem, którego rodzice dobrze wychowali i nie brakowało im pieniędzy.

Jak to gorzej pod prawie każdym względem? Pomyliło Ci się coś. Przecież to mężczyźni mają gorzej praktycznie pod prawie każdym względem. 

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły
6 minut temu, Gość balotelli napisał:

Książki nie bo byłby problem ze stawianymi tezami, ale byłby dobrym dziennikarzem.

Pobieranie podatków nie jest okradaniem póki pieniądze nie są marnotrawione, a procent pobieranego podatku nie zależy od dochodów. Jeśli każdy produkt byłby obłożony podatkiem 10% wartości to byłoby sprawiedliwie. Bogaty kupi więcej, ale wtedy sam decyduje się także na zapłacenie podatku, który jest w cenie. Podatek od konsumpcji jest ok, ale opodatkowanie pracy to zbrodnia, a już podatek progresywny to skrajne demoralizowanie społeczeństwa.

Powinno być tak, że Kowalski ma więcej pieniędzy niż potrzebuje, więc pomaga sam z siebie tym, którzy potrzebują. Zakłada fundację i pomaga ludziom, którzy się do niej zgłoszą albo dotuje społeczne inicjatywy. Gdyby państwo nie zajmowało się dotowaniem najbiedniejszych, to bogaci sami składaliby się na inicjatywy niosące im pomoc. Nawet ten nierób mógłby coś dostać z łaski żeby nie zdechnąć z głodu, ale to nie znaczy, że opłacałoby mu się nic nie robić. Kiedy państwo zabiera jednemu i daje drugiemu to nie dość, że pomoc jest nieefektywna i demoralizująca, to jeszcze uczy nierobów roszczeniowości i żerowania na innych.

Państwo powinno kontrolować wojsko, policję, sądy, instytucje kontrolujące jakość i organizować służbę zdrowia poprzez organizowanie przetargów zbliżonych do franczyzy na prowadzenie placówek medycznych. Resztę wydatków państwa powinien przejąć rynek i byłoby względnie ok, a na pewno lepiej niż jest. Nie każde państwo pobiera tyle podatków co Polska, a jeśli już to robią, to nie każdy tak je marnotrawi.

Tu się zgadzam praktycznie w całej rozciągłości z jednym wyjątkiem.

Cały ten system, jeśli będzie się pogłębiał i rozwijał to będzie promował tylko postawę niechęci do pracy i przekonanie, że nie opłaca się pracować. Demoralizuje to też ludzi, którzy jednak pracują, bo gdy wiedzą, że ktoś dostaje pieniądze za nieróbstwo, lub rozmnażanie, które nie jest żadnym osiągnięciem i nawet małpa to potrafi to ten człowiek nabiera przekonania, że nie warto się starać i pracuje mniej efektywnie. 

Tak samo demoralizująco działa patrzenie jak najwięcej pieniędzy trafia do ludzi, którzy w rzeczywistości nie wykonują żadnej pracy, właściwie wszystko funkcjonuje w tej chwili tak, że tuczy ten trend i zniechęcenie do roboty.

Słyszałem, że nasz rząd planuje zapomogi dla bezrobotnych przekraczające minimalne wynagrodzenie. To już jest w ogóle kuriozum, przecież mnóstwo osób właśnie tyle zarabia. Wszyscy, którzy zarabiają poniżej, lub w okolicach, a nawet więcej niż minimalną stwierdzą, że nie opłaca się pracować.

Tylko, że ten system nie może trwać wiecznie i nie jest w stanie się obronić. Ktoś musi zapiertalać, jeśli stosunek pracujących maleje w stosunku do osób dostających pieniądze za nic to dochodzi do tego, że te pieniądze stają się bezwartościowe, bo zawsze tak jest, że coś co łatwo zdobyć traci na wartości.

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły
24 minuty temu, Gość balotelli napisał:

Pod jakim? Zacznijmy od fizjologii - kobiety są podatne na emocje, których nie są w stanie kontrolować (hormony, cykl), są surowiej oceniane przez społeczeństwo - facet może robić co chce, a kobieta nie. Facet może sobie dymać i to dlatego, że jest przystojny i atrakcyjny, a kiedy kobieta tak robi to mówi się, że "daje" i jest dziwką. Siła fizyczna pozwala się obronić, a kobiety zwykle są słabsze. Facet nie patrzy aż tak jak inni go oceniają więc ma więcej wolności i stabilniejszy nastrój. Na mężczyzn nie działa negatywny efekt starzenia się. Wręcz przeciwnie - największą atrakcyjność osiąga kiedy kobieta zaczyna czuć się stara i jej wartość matrymonia leci w dół. Kobieta może zajść w ciążę, a kiedy tak się stanie i zajmie się dzieckiem, traci na rynku pracy. Facet jest panem swojego życia, a kobiety mają większe potrzeby związane ze społeczeństwem, relacjami z innymi ludźmi i są od tego zależne. Atrakcyjne kobiety ciągle spotykają się ze stulejarstwem, napastowaniem i seksizmem, a mniej atrakcyjne są obrażane i wyśmiewane bo nie mają czegoś co nie zależy od nich.

W czym facet ma gorzej?

Z mojej perspektywy mężczyźni mają gorzej. To co napisałeś jest prawdą, ale zdecydowanie więcej jest kwestii, w których mężczyzna ma przerąbane.

x

Kobiety są podatne na emocje, ale kobietom wolno te emocje okazywać, mężczyzna, który okazuje emocje (poza gniewem) jest stygmatyzowany. Jeśli mężczyzna okaże płacz, rozpacz, bezsilność, strach to ma znacznie większe szanse paść ofiarą stygmatyzacji. Może to trwać długi czas. Jest znacznie większa szansa, że kobiecie ktoś pomoże, kobieta uzyska wsparcie emocjonalne, materialne, czy jakiekolwiek inne. Mężczyzna musi sobie radzić.

Gdy przychodzi do konfrontacji z przerastającą, ciężką sytuacją to każdy z oczekiwaniem będzie patrzył na faceta, żeby temu sprostał, a nie kobietę.

Gdy idziesz z dziewczyną i idzie pięciu napakowanych dresów i ją zaczepią to nikogo nie obchodzi, że nie masz szans, jak się nie postawisz i będą świadkowie to i tak ci przypną łatkę tchórza i ona najprawdopodobniej też. Jak się postawisz to dostaniesz i może się to skończyć nieodwracalnym kalectwem.

Jak coś się stanie i są problemy finansowe w związku, oboje klepią biedę to częściej w końcu kobieta obwini faceta za ten stan rzeczy.

Nie ma praktycznie żadnych domów, ośrodków pomocy facetom, za to jest wszędzie naszpikowane ośrodkami pomocy kobietom.

W świetle prawa facet nie ma szans z kobietą, jest traktowany przeważnie jako potencjalny oprawca, większość facetów przegra w sądzie z kobietą i prawo ich dyskryminuje, mogę nawet tutaj powklejać przykłady ustaw dyskryminujących mężczyzn.

Pisałeś, że facet może roochać wszystko i nikt nic nie powie, a do kobiety przypną łatkę dziffki, szmaty etc. Tak, ale analogicznie jak kobieta jest cnotliwa to będą ją nobilitować, że się szanuje, a jak facet jest prawiczkiem to będą się z niego śmiać, kpić i nawet były przypadki, że ktoś się przez to powiesił.

Jak facetowi nie idzie w życiu to nie ma litości, musi sobie radzić sam, materialnie i zacisnąć pasa. Jak kobieta się do niczego nie nadaje i się nie uczy to jest znacznie większa szansa, że znajdzie się bogaty frajer, który ją utrzyma.

Facet nie może decydować o aborcji, ale musi płacić alimenty.

Kolejna sprawa jak mnie będzie bić kobieta to będą ze mnie publicznie kpić, jak ja ją uderzę to dostanę po ryju od białorycerzy. Nie zawsze, ale prawie na bank. Jak ona się popłacze to każdy jej będzie współczuł, jak ja się popłaczę to będę budził politowanie, obrzydzenie i zażenowanie.

Atrakcyjne kobiety mają darmowych szoferów, drinki, kino i wyżerkę. Facet, nawet atrakcyjny tego nie dostanie, rzadko się to zdarza. 

Mogę jeszcze wymieniać tak do usranej śmierci.

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Wracając do kwestii podatków i sytuacji w naszym kraju to nie jest za ciekawie i obawiam się o przyszłość, jeśli nikt nie położy kresu duopolowi partyjnemu, który rządzi na zmianę.

Ja mam poglądy centrowe światpoglądowo i prawicowe gospodarczo, będę głosował na Bosaka i w nadchodzących wyborach na Konfederację o ile nie zostanie do tej pory ogłoszona dyktatura PiSu. Wprawdzie mówią mi niektórzy, że jestem młody i naiwny, bo konfederacja po dojściu do władzy zrobi to samo, tylko głoszą populistyczne hasła, ale ja jestem świadomy tej możliwości, tylko wolę mieć nawet 1 procent szans, że coś się zmieni, niż mieć 100 procent szans, że będzie się to dalej ciągnąć, a tak będzie jeśli cały czas będzie rządził układ z Magdalenki. 

Tylko nie wiem czy w ogóle jest o co się spierać, bo mam poważne obawy, że te wybory i tak nie zostaną przeprowadzone w uczciwy sposób, bo dyktator, makiaweliczny, uparty pokurcz użyje swoich wpływów, żeby wykręcić taki wynik jaki mu się podoba. Już wszystkiego się po tych ludziach można spodziewać. 

W drugiej turze natomiast zagłosuję na kogokolwiek kto będzie przeciwnikiem prezydenta długopisu, żeby blokował ustawy PISu nawet po złości. Wprawdzie mówią mi niektórzy, że nie wiem co robię, że kraj wpadnie w stan strasznego zawieszenia jeśli tak będzie, bo będą blokowane też dobre ustawy, ale ja się z tym nie zgadzam, bo według mnie PIS praktycznie prawie nic dobrego nie robi, tylko zamienia Polskę w guano, a jeśli ktoś ich nie zablokuje to w przeciągu następnych 4 lat będziemy mieć kilkadziesiąt kolejnych, nowych podatków i dojdzie do tragedii.

Nie wspominając już o inflacji, która wyjepie w kosmos jak tylko odmrożą gospodarkę i pieniądz dodrukowany zacznie cyrkulować. Oczywiście na wykresie tego nie zobaczycie, bo GUS tak zrobi, że inflacja wyjdzie 3-5 procent, a ja już widzę, że wszystko podrożało o 1/3, bo teraz jest tzw. opłata za koszty związane z COVIDEM, którą w każdym punkcie doliczają. Ostatnio kupowałem pierogi w barze to podrożały o 1/3, a ja pytam co jest k*r...a oni mówią, że koszty związane z covidem, dezynfekcją itd. Dentyści też już biorą za to grubą kasę. A płace wzrosły? Ano nie.

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Przytoczę jeszcze kilka przykładów dlaczego kobiety mają w życiu łatwiej niż mężczyźni:

Mężczyźni też mają fizjologiczne ograniczenia i uszczerbki, niby są fizjologicznie silniejsi i wydajniejsi, ale szybciej umierają, często z powodu stresu, chorób kardiologicznych (kobiety są mnie podatne), tłumienia emocji, wypalenia, eksploatowania, skłonności do ryzyka, ciężkiej pracy i mają też późniejszy wiek emerytalny.

Mężczyźni mają wyższe normy na testach do wojska, policji, różnych służb w krwiodawstwie muszą oddać więcej krwi, żeby dostać odznaki. Mężczyźni dostają pracę za kompetencje. Feministki walczą, żeby kobiety nie dostawały wynagrodzeń za efektywność, tylko były one zrównywane z bardziej efektywnymi mężczyznami, tylko dlatego, że ona jest kobietą.

Facet jest postrzegany jako potencjalny oprawca, gwałciciel, morderca, złodziej, częściej niż kobieta. Jak facet poklepie małą dziewczynkę po pupie to już może zostać zlinczowany, albo uznany kogoś za pedofila. U kobiety takie gesty nie uchodzą za nic zdrożnego. Ja kiedyś się zatrudniłem w ochornie w markecie jak się jeszcze uczyłem i się szkoliłem to była u nas sytuacja na sklepie, że ochoroniarz poszedł za facetem, obserwował go, bo wydał mu się podejrzany, bo miał zarost i groźną powierzchowność. W tym czasie niewinnie wyglądająca kobieta wyniosła kilka butelek alkoholu o dużej wartości, potem to na kamerach zobaczyli. 

Inicjatywa przeważnie jest po stronie faceta. Nawet jak kobiecie podoba się facet to prawie nigdy nie okaże inicjatywy tylko będzie starała się zrobić tak, żeby on się domyślił i dawać mu jakieś sygnały, ale chce, żeby to on zrobił pierwszy krok. 

Poza tym jak atrakcyjne kobiety tak nie lubią atencji i stulejarzy, którzy je zaczepiają i prawią komplementy? Przecież one to kochają i się tym dowartościowują. Specjalnie sobie zakładają profile na róznych portalach, żeby tego słuchać.

Jak kobieta powie, że faceci to świnie to jest ok, ma złe doświadczenia. Jak facet powie coś na kobiety to jest to sfrustrowany mizogin, którego żadna nie chciała, ciota, oferma i będzie jechany po całości. 

No są jeszcze setki, co ja tu będę mówił.

 

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Aha, i kobieta może zrobić sobie makijaż i zrobi się np. z 5/10 taka 7/10 i oczywiście ona uważa się za tak atrakcyjną jak jest w makijażu, a nie bez niego, a facet tego nie może zrobić, wiemy o tym doskonale.  

Odnośnik do komentarza
W dniu 27.05.2020 o 18:28, Gość balotelli napisał:

Książki nie bo byłby problem ze stawianymi tezami, ale byłby dobrym dziennikarzem.

Pobieranie podatków nie jest okradaniem póki pieniądze nie są marnotrawione, a procent pobieranego podatku nie zależy od dochodów. Jeśli każdy produkt byłby obłożony podatkiem 10% wartości to byłoby sprawiedliwie. Bogaty kupi więcej, ale wtedy sam decyduje się także na zapłacenie podatku, który jest w cenie. Podatek od konsumpcji jest ok, ale opodatkowanie pracy to zbrodnia, a już podatek progresywny to skrajne demoralizowanie społeczeństwa.

Powinno być tak, że Kowalski ma więcej pieniędzy niż potrzebuje, więc pomaga sam z siebie tym, którzy potrzebują. Zakłada fundację i pomaga ludziom, którzy się do niej zgłoszą albo dotuje społeczne inicjatywy. Gdyby państwo nie zajmowało się dotowaniem najbiedniejszych, to bogaci sami składaliby się na inicjatywy niosące im pomoc. Nawet ten nierób mógłby coś dostać z łaski żeby nie zdechnąć z głodu, ale to nie znaczy, że opłacałoby mu się nic nie robić. Kiedy państwo zabiera jednemu i daje drugiemu to nie dość, że pomoc jest nieefektywna i demoralizująca, to jeszcze uczy nierobów roszczeniowości i żerowania na innych.

Państwo powinno kontrolować wojsko, policję, sądy, instytucje kontrolujące jakość i organizować służbę zdrowia poprzez organizowanie przetargów zbliżonych do franczyzy na prowadzenie placówek medycznych. Resztę wydatków państwa powinien przejąć rynek i byłoby względnie ok, a na pewno lepiej niż jest. Nie każde państwo pobiera tyle podatków co Polska, a jeśli już to robią, to nie każdy tak je marnotrawi.

bogaty  jest  bogaty  bo  nikogo  nie  dotuje  a  co  wiecej  to  inni  jego  dotuja  i  jego  system  korumpowania  urzednikow

 

ten  proces  nazywa  sie  wyzyskiem 

juz  2000 lat  temu  opisamo  to  w  bibli  i  innych  pismach  ludzi  rozumnych

ale  widac  ty  jestes  rozumny  inaczej

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

O fajnie, że wróciłeś, myślałem, że już Cię tu nie będzie

4 godziny temu, Gość balotelli napisał:

Państwo robi niedźwiedzią przysługę jednym (bogatym zabierając im pieniądze i wydając je za nich gorzej oraz odbierając misję przez co opłaca się wyzysk i niszczenie środowiska), drugim (potrzebującym bo pozbawiają pomocy potrzebującym i odbierają środki na to tym, którzy mogliby to zrobić) i trzecim (czyli wszystkim do kupy, którzy są konsumentami).

Tu właściwie nie mam zastrzeżeń, bo na tych zapomogach od państwa i helikopterach z pieniędzmi to nawet beneficjent wyjdzie jak zabłocki na mydle, bo zeżre to wzrost kosztów, poza tym najgorsze jest według mnie to urabianie ludzi. Uzależnianie ich od państwa, systemu i wiedzenie lepiej co jest dla nich dobre. Ja jestem przekonany, że system chce stworzyć populację bezwolnych owieczek, którym zapewni komfort i wegetację na minimalnych warunkach, ale za straszliwą cenę utraty wolności, utraty indywidualności, realizowania jakiegoś schematu. No i najgorsze utraty prywatności, intymności i dostępu do innych treści, informacji niż chce tego projektant, kreator nowej rzeczywistości. Ty jesteś deterministą, więc najprościej będzie mi wyjaśnić to tak. Zrobi się tak, żeby ludzie byli otoczeni elektroniką, wpływami, treściami, produktami, przekazami, które mają być jedynie słuszne, takie jakie system chce i to będzie kształtowało ich codzienność i wprowadzało człowieka w spiralę, z której nawet nie zdaje sobie sprawy. Już teraz ludzie zamieniają się w uzależnione od elektroniki zombie, które chodzą z telefonami przytroczonymi do ręki, to jest ogromny postęp w zniewoleniu. To co się dzieje u nas nie jest wyjątkiem, demokratyczne kraje zaczynają prześcigiwać się w sypaniu ludziom pieniędzy z helikoptera, w Hiszpanii wprowadzono dochód podstawowy, gwarantowany, który nie zniknie. Bo politycy są nauczeni w krajach demokratycznych, że tylko obiecując więcej i dając więcej przekonają ludzi do głosowania. Tylko, że jedynym beneficjentem są oni, bo biorcy zasiłku zabierze to wzrost cen i podatki, dawcom kapitału podatki, a rząd i jego sitwy zostaną dzięki temu wybrani i na przekrętach ze Spółkami Skarbu Państwa, Nepotyzmu, Dofinansowaniach organizacji i innych machlojach zgromadzą olbrzymie zasoby w czasach swej kadencji i zbudują sitwy.

 

W sprawie kobiet odpiszę później.


W sprawie Pisma Świętego nie, bo ja też uważam to za mało wiarygodne źródło informacji, które powstało setki lat temu, roi się od nieścisłości, sprzeczności, a poza tym tłumaczenia nie są wierne. Podobno w oryginale Pisma Świętego były np. wzmianki o Hadesie. 

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły
W dniu 10.06.2020 o 06:44, Gość balotelli napisał:

To jest kolejny plus bycia mężczyzną. Mężczyzna musi sobie radzić więc jest niezależny i uczy się tego od dziecka. Chciałbyś być traktowany pod tym względem jak dziewczyny? Bo ja nie. Jeśli chodzi o okazywanie emocji to można robić co się chce bo prawdziwy mężczyzna ma gdzieś opinię innych i bardziej frajerem jest ten kto gra twardego a nim nie jest i chce się dopasować. Cristiano Ronaldo może sobie płakać.

Widzisz to są plusy z Twojego subiektywnego punktu widzenia. Dla mnie to są minusy, musimy rozgraniczyć dwie kwestie, bo cały czas się spieramy czy kobiety mają w życiu łatwiej/lepiej. No, ale trzeba rozgraniczyć te dwa terminy. Jest znacząca różnica. Łatwiej nie znaczy lepiej i odwrotnie. Czasami trudniejsza droga może być uznana za lepszą, bo rozwija, ale nie można powiedzieć, że jest łatwa. Ja bym np. osobiście chciał mieć świadomość, że jak mi coś w życiu nie wyjdzie to zawsze znajdzie się frajer, który będzie na mnie łożył, albo tysiące osób chętnych mi do pomocy. Już sama ta świadomość daje komfort psychiczny, gdy działałbym w komforcie psychicznym to byłbym skuteczniejszy. 

Wiesz dobrze, że działając na luzie, ze świadomością, że masz inne furtki zawsze wyjdzie ci lepiej. Np. szukanie pracy, gdy już ma się pracę jest inne, niż szukanie jej z nożem na gardle. Toteż lepiej bym sobie poradził, mając z tyłu głowy świadomość, że jak mi coś nie pójdzie to znajdzie się frajer, który będzie łożył na mnie hajsy.

W dniu 10.06.2020 o 06:44, Gość balotelli napisał:

Dziś to się rozmyło. Radzenie sobie w takich sytuacjach to kwestia bardziej charakteru niż płci.

Moje doświadczenie się z tym nie pokrywa, nie widzę tego w swoim otoczeniu. Powiedziałbym, że może nie tyle rozmyło co uległo nieznacznemu osłabieniu, ale dalej funkcjonuje. 

W dniu 10.06.2020 o 06:44, Gość balotelli napisał:

Skrajnie rzadka sytuacja, a jak się w takiej popłaczesz to nie dziwne, że inni źle o Tobie pomyślą. Skąd w Tobie tak duży lęk przed tym, że ktoś Cię negatywnie oceni? To co napisałeś jest takie dlatego, że kobiety rzadko sięgają po przemoc fizyczną i zwykle są słabsze od mężczyzn, a facet bijący słabszą od siebie kobietę zasługuje na to żeby samemu dostać od silniejszego.

Skrajnie rzadka, a mnie wielokrotnie spotkała. Dostałem liścia wiele razy od różnych lasek w miejscu publicznym przy ludziach. Pierwszy raz dostałem przy ludziach od dziewczyny, do której zbyt nachalnie zarywałem. Drugi raz dostałem na uczelni na oczach kilkudziesięciu osób od koleżanki dziewczyny ze znacczną nadwagą za to, że ośmieliłem się odrzucić zaloty tej dziewczyny. Ostatnim razem dostałem, gdy byłem z kolegami w parku i dwie pijane dziewczyny nas wyzwały, odpowiedziałem obelgą za co dostałem od jednej z liścia i zacząłem się z nią kłócić, gdy stwierdziłem, że kłótnia z pijaną laską nie ma sensu to odwróciłem się i odszedłem, a ona pobiegła za mną i zaczęła bić to już nie wytrzymałem i oddałem po czwartym jej uderzeniu z kolej, oczywiście od razu zaczęła mi się odgrażać karkami i to jest widzisz ta sprawiedliwość.

Pójść na policję nie mogę, bo mnie wyśmieją, oddać nie mogę, bo ona może mnie bić i robić ze mnie worek treningowy, ale jak ja oddam to już szybko biegnie chować się za plecami karków.

Kobieta NIE JEST SŁABSZA od faceta jak napisałaś. Bo każda laska powyżej 4/10 ma na usługach karków, którzy są jej siłą. Jak ja dostanę od silniejszego faceta to też on zasługuje, żeby dostać od silniejszego od niego? No nie, nikt tego nie zrobi, ale jak ja oddam kobiecie, która mnie bije to ja mam dostać, tak?

Zero dobrych rozwiązań.

Wielokrotnie były nasyłane na mnie karki przez kobiety, albo groziło mi to, więc jakbyś takich rzeczy doświadczał to byś inaczej twierdził.

Na mojego kumpla laska nasłała karków białorycerzy tylko za drobną sprzeczkę. Gdy siedział kulturalnie i palił fajkę na dworze to podjechało auto, wyskoczyło trzech i dostał srogi wpjertol, rozbili na nim butelkę, a laska siedziała w aucie i się z tego śmiała. 

Kobiety mają w ch*j łatwiej i co z tego, że są słabsze jak mają na usługach owładniętych spermą frajerów i mięśniaków. Ja, żeby mieć to co byle małolata, czyli karków na usługach to musiałbym być jakimś gangsterem, czy ch*j wie kim.

W dniu 10.06.2020 o 06:44, Gość balotelli napisał:

Uważam to za duży plus.

Ale większość mężczyzn nie. Każdy wolałby siedzieć i sobie wybierać jak kobiety, wybrzydzać i mieć 10 razy większy dostęp do seksu. Poza tym wielokrotne odmowy i wyśmiania przez kobiety nie budują psychiki i rujnują poczucie własnej wartości. Kobieta tego nie doświadcza. 

 

W dniu 10.06.2020 o 06:44, Gość balotelli napisał:

Ich nie lubią i komplementów od nich też, ale dowartościowują się liczbą.

Tak, to jest prawda, nimi gardzą i bawią się nimi, ale jednakowoż mają z tego korzyści, kolejne korzyści, których faceci nie posiadają. 

 

W dniu 10.06.2020 o 06:44, Gość balotelli napisał:

Jak dla mnie jeśli kobieta tak mówi to nie jest ok.

Jak dla ciebie tak, ale jest na to większe społeczne przyzwolenie i aprobata, bo to jest normalne jak kobiety narzekają na facetów, że faceci są beznadziejni, jeszcze wielu facetów im przytaknie, żeby się tylko podlizać, koleżanki to aprobują. Jak ja będę narzekał na laski to się w trymiga znajdzie taki balotelli, który zacznie oponować. Kobiety są solidarne i zawsze sobie przytakują, komplementują się, słodzą koleżance, nawet jeśli jest ewidentnie brzydka. Jak ja coś powiem w gronie facetów to ułamek sekundy nie minie, a ktoś się ze mną nie zgodzi i zacznie się wymiana argumentów. 

Potępiasz braciasamcy, czyli kółko wzajemnej adoracji, które sobie przytakuje w sprawach kobiet. To samo jest u kobiet normą, wjeżdżają na mężczyzn i na 99% wszystkie dookoła przytakną. To już nie budzi żadnych kontrowersji. 

W dniu 10.06.2020 o 06:44, Gość balotelli napisał:

Wyższe normy wiążą się z większą dostępnością wyższych stanowisk, a feminizm to marginalne zjawisko więc się nie liczy.

Feminizm to marginalne zjawisko, ale ma wpływ na ustanawiane prawa, które potem dotyczą wszystkich kobiet. Feministek nie obchodzi, że jakaś kobieta się z tym nie utożsamia. I tak powstają parytety i programy, że ma być zatrudniona konkretna liczba kobiet na wysokich stanowiskach nawet jak się na to nie nadają, albo zarabiać więcej nawet niezasłużenie. Też bym chciał być na wysokim stanowisku managerskim za fiuta, albo przynajmniej mieć zwiększone szanse i fory. 

Poza tym w pracy kobiety mają lepiej, podam ci taki przykład. W pracy czasami potrzebne są konfrontacje, żeby wspiąć się wyżej i mam taką koleżankę w pracy na równorzędnym stanowisku, ona ma większe pole manewru bo jest kobietą i może być agresywna w stosunku do mnie, ale ja mam ograniczone pole manewru, ponieważ, gdy ja zrobię to co ona to ja zostanę potraktowany jako oprawca i któregoś dnia pięciu karków nasłanych przez nią czyhałoby na mnie w mrocznej uliczce.

Na resztę odpowiem potem, bo mam mało czasu teraz.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość BógJestZły napisał:

Na mojego kumpla laska nasłała karków białorycerzy tylko za drobną sprzeczkę. Gdy siedział kulturalnie i palił fajkę na dworze to podjechało auto, wyskoczyło trzech i dostał srogi wpjertol, rozbili na nim butelkę, a laska siedziała w aucie i się z tego śmiała.

czy sprawa trafiła na policje i do sądu? oprawcy/oprawczyni dostali i ona dostała wiezienie? Sprawa jest dla mnie bardzo poważna, bo pobicie grupowe jest dla mnie największym przestępstwem po morderstwie.

Odnośnik do komentarza

Co do głównego tematu, to granice nareszcie mają być otwierane. Więc Polacy będą znowu mogli wyjeżdżać czy to do pracy czy na jakieś wakacje chociaż jeżeli chodzi o wakacje to przypuszczam że juz nie będzie tylu zagranicznych wycieczek co w zeszłym roku i trzeba brać też pod uwagę to co się dzieje obecnie jeżeli chodzi o przewoźników np.LOT. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Ty mnie nie zrozumiałaś. Nie chodziło mi o te obostrzenia tylko o to, że jak rząd będzie zagrożony, że nie będzie miał kto na te sitwy zapieprzać i na ich coraz bardziej karykaturalne pomysły to zamkną granicę nauczeni tym co było podczas pandemii. To mogło im się tak spodobać, że coś wymyślą. Jak nie da rady dopiąć budżetu to mogą pod jakimś pretekstem nas tu zamknąć, bo liczba zakurfiających na to wszystko osób się kurczy w stosunku do tych, którzy siedzą i nic nie robią, łącznie z PiSem, ich kumplami i nierobami karmionymi przez nich socjalem. PIS może zamknąć niewolników na dobre. 

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Balotelli, ja jestem innego zdania niż ty piszesz, uważam, że to nie jest tak, że to jest margines kobiet, ale że one mają dwa oblicza, a te które spotkałeś i były "w porządku" były takie, bo nie doszło do warunków, które wyzwoliły by tą gorszą stronę. Ja przeczytam wątek, ale Ciebie też chciałbym poprosić o odrobienie pewnego zadania domowego. Zapoznaj się ze sprawą Karoliny Szaj, która miała miejsce całkiem niedawno. Dlaczego ja przytaczam akurat tę sprawę? Chodzi o to, że ona świetnie obrazuje jaka jest kobieta w zależności od warunków. Przeczytaj jej posty sprzed tego jak nasłała na młodego kolesia Czeczenów, którym dawała od tyłu, obejrzyj nagrania z pobicia, a potem zobacz co dodała jak zaczęły jej grozić konsekwencje. Ta sama kobieta, a różnica o 180 stopni, nagle okazało się, że wulgarna karyna w dresachw paski prezentuje się jako elokwentna, grzeczna ułożona kobieta. I po prostu miałeś do czynienia z tą lepszą stroną kobiet.

Według mnie w każdej kobiecie tkwi takie gofno i potrzeba tylko odpowiednich warunków, żeby to wyszło na wierzch. Myślę, że gdyby grzeczna, ułożona kulturalna kobieta musiała ratować swój tyłek to zrobiłaby ci najpodlesze rzeczy. Straciłbyś połowę majątku i został z niczym, a jeszcze na deser oklep od dresów.

I nie ważne czy mówimy o karynach w dresie, czy o wykształconych, wesołych nerdkach, erudytkach, artystkach. 

A właśnie takie fora pokazują więcej prawdy na temat tych lasek, bo w internecie każdy ma odwagę napisać to czego by nie powiedział na głos. Ja dużo świata widziałem i przeżyłem, ale nie trafia do mnie gadanie "co mogą wiedzieć przegrywy i no lify, spędzające cały czas w internecie" według mnie to jedno z miejsc, które NAJLEPIEJ pokazuje naturę różnych grup, płci etc. bo puszczają hamulce.

I dzięki niemu wiemy, że dla prawie wszystkich kobiet wystarczy, że facet ma poniżej 180 wzrostu i już jest gófnem i wg. mnie gdyby one wiedziały, że nie poniosą żadnych konsekwencji to poddawałyby facetów poniżej tego wzrostu torturom i skazywały na śmierć w męczarniach. 

Równie mocno gardzą i nienawidzą facetów mało zasobnych, słabych psychicznie, fizycznie, chorowitych. 

Kobiety są do bólu eugeniczne i co najciekawsze często jak one same są brzydkie, otyłe, krzywe chorowite to i tak uważają, że bezwzględna selekcja eugeniczna ich nie powinna dotyczyć, tylko facetów. 

 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość BógJestZły napisał:

Ty mnie nie zrozumiałaś. Nie chodziło mi o te obostrzenia tylko o to, że jak rząd będzie zagrożony, że nie będzie miał kto na te sitwy zapieprzać i na ich coraz bardziej karykaturalne pomysły to zamkną granicę nauczeni tym co było podczas pandemii. To mogło im się tak spodobać, że coś wymyślą. Jak nie da rady dopiąć budżetu to mogą pod jakimś pretekstem nas tu zamknąć, bo liczba zakurfiających na to wszystko osób się kurczy w stosunku do tych, którzy siedzą i nic nie robią, łącznie z PiSem, ich kumplami i nierobami karmionymi przez nich socjalem. PIS może zamknąć niewolników na dobre. 

Cześć Bogu, wiesz jeżeli dalej będzie ten sam prezydent i ten sam rząd pozostanie w zależności od tego jak ludzie zagłosują to różnie może być. Generalnie już w tej chwili uważam że zmiany są potrzebne, bo może być kiepsko i to całkiem niedługo. Też myslę że obecnie rządzący mają wiele możliwości aby trzymać Polaków krótko. A przecież po coś ta wolnść została wywalczona. Nie jestem znawczynią, ale co jakis czas ludzie potrzebują zmian, tak było po Wałęsie, po Kwaśniewskim że ludziom pewna władza się przejadła. Dziasiaj z mojej perspektywy mamy gorszą sytuację i z opinii czy to znajomych czy czytając informacje obecnie o głosowaniu na Prezydenta (któregoś ), w różnych grupach społecznych widać i strach i niezadowolenie ponieważ Polska powinna być fiznansowo lepiej zabezpieczona. i też nie bardzo wiadomo czy te wybory już niedługo które dla niektórych  będą mozliwe tylko korespondencyjnie nie będą sfałszowane. Zastanawiam się jak wygląda też organizacja w innych Państwach bo przeciez w innych krajach chyba Polacy nie będą mogli pójść i zagłosowac właśnie ze wzgl. na Covid19. Wczoraj np. ogladałam program o LOT i pokazywali strajk. Tam któraś stewardessa powiedziała że praca teraz będzie od 2200Brutto do chyba 2800brutto. I że wszystkim pracownikom polecą po wypłatach - ale tylko tych na umowę stałą. A przecięż to jest nasz przewoźnik od lat. I teraz jak otwierają granice to będzie problem bo zastanawiam się ilu ludzi będzie chciało pracować na umowę stałą za niższą kwotę. Ale też widzę i słyszę od znajomych że to w większości róznych grup społecznych. Rozmiawiano z młodzieżą która teraz pisze matury, i niektórzy otwarcie powiedzieli że po zdaniu egzaminów wyjeżdżają. Nie widzą siebie w tym kraju bo nie widzą perspektyw. I ja też uważam że nie będzie lepiej. Żeby Polska gospodarka zaczęła jakoś działac to potrzeba wiecej mozliwości rozwoju, funduszy, jakby nie patrzeć lepsze płace dla ludzi czesto ryzykujących zdrowie i życie. Ja uważam ze ludzie nie tylko młodzi ale i ci w śrdenim wieku z czasem po prostu dadzą nogę z Polski. Duzo musiałoby sie zmienić, i tutaj też myślę o rządzących. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, Gość Piotr napisał:

57 lat mialem bul w klatce zatrzywywalo mnie juz . Poszedlem sam na Sor . Na drugi dzien operacja  . Na borowskiej suoer mnie przyjeli dziekuje im bardzo wszystkim .

Aktywizacja zielonej owsicy... Jak mówisz tak będziesz miał

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...