Skocz do zawartości
Forum

Brak chęci do posiadania dzieci


Arielka55

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, właśnie tak jest: nie chcę mieć dzieci. Nigdy w życiu. Mam dopiero 21 lat, jeszcze studiuję, ale chciałabym wziąć ślub z mim chłopakiem za niedługi czas, myślę, że za jakieś 2 lata. Ale nie chcę mieć dzieci. Powiedziałam mu to: on stwierdził, że nie wie czy w takiej sytuacji ze mną zostanie, żebym pomyślała, komu zostawię coś po sobie, w kim zostanie część mnie. Doszłam do wniosku, że może i ma rację i kolejna rozmowa była już inna, powiedziałam, że może kiedyś, ale na pewno nie przed 30. Jednak wciąż myślę, że nigdy nie chcę być matką. Przez to mam paniczny strach przed ciążą, zabezpieczamy się podwójnie, albo unikam współżycia mimo pigułek. Nigdy nie kochaliśmy się bez prezerwatywy, chociaż regularnie je biorę. Nigdy nawet nie doszło między nami do pełnego stosunku... Unikam zbliżeń. Nie chcę, żeby ciąża zniszczyła moje plany teraz, ale myśląc w dalszej perspektywie, nie wyobrażam sobie siebie jako matki. Nie chcę nią być. Powiedziałam o tym kiedyś mamie, a ona po prostu mnie wyśmiała i obraziła. Powiedziała, że jestem głupia, że nie ma niczego lepszego niż posiadanie dzieci. Ale gdy spoglądam na nią i na przeszłość naszej rodziny, na to jak nieraz nie mieliśmy na chleb, jak niby nieświadomie zrzucała na mnie winę na wszystko zło i jak do tej pory mówi mi otwarcie, że ona nie chce żebym uprawiała seks to mi się po prostu wszystkiego odechciewa. Wszystkie osoby, z którymi rozmawiałam, twierdzą, że jestem po prostu idiotką. Że to nie jest normalne, bo przecież każdy chce mieć rodzinę. Ja też chcę: ale chcę ją tworzyć tylko z moim chłopakiem.
Co o tym sądzicie? Proszę, nie oceniajcie mnie i nie pouczajcie.

Odnośnik do komentarza

Witam Cię:)
Doskonalę rozumie twoje obawy związane z macierzyństwem.
Dzisiejsze czasy i tok rozumowania pojęcia rodzina jest bardzo zmieniony a jeżeli 15 20 lat temu.
My młodzi myślimy przyszłościowo w sensie ustatkowanie finansowe i nie tylko dopiero po tym rodzina wiadomo każdy chce jak najlepiej dla swoich dzieci i sądze że z tond Twoje obawy jednak Ty sądzisz że nie chcesz wcale dzieci moim zdanie boisz się ze nie podołasz albo tak samo będziesz je traktować jak traktowano ciebie .Myślę że błędnie myślisz zazwyczaj nie chcemy popełniać błędów swoich rodziców i sądze ze byłabyś świetną mamą i popieram tezę najpierw ustatkowanie potem dzieci

Odnośnik do komentarza

A dlaczego jest tak że jak kobieta powie że nie chce mieć dzieci to każdy mówi że jest idiotką. Przecież nie wszyscy muszą czuć instynkt macieżyński. Ja np nie widz e powodu dla którego miałam bym mieć dziecko. Nie chcę i już. Wcale nie czuje się idiotką albo odmieńcem. Wkurza mnie takie my myślenie że kobieta spełniona to kobieta z dzieckiem. Ja bym była złą matką. Dziecko wychowywane by było przez niańki bo ja nie zrezygnowałabym ze swoich planów, stylu życia. Dlatego wole nie mieć dzieci niż potem obarczać je winą za to że mamie nie wyszły plany

Odnośnik do komentarza

Ja tez narazie;) mam 33 lata 8 lat po slubie,nie chce miec.patrzylam Cale swoje dziecinstwo jak matka meczyla sie z depresja Zyla w swoim swiecie gdzie dla mnie juz nie bylo miejsca;(chociaz strasznie potrzebowalam matki;((! Wyroslam na zamknieta w sobie bardzo wrazliwa osobe udajaca zimna I bardzo surowa dla otoczenia;((a osoby ktore mi mowia: teraz jest inaczej inne leki it'd nie przemawiaja do mnie niestety..

Odnośnik do komentarza

Arielko, nikt nie powiedział, że musisz mieć dzieci. Wiele kobiet nie chce ich mieć i ich nie ma. To żaden wstyd i nikt nie ma prawa wytykać Cię palcami. Jeśli ktoś chc mieć dzieci niech ma, Ty nie chcesz - nie musisz. Wiele ludzi myśli bardzo schematycznie: ślub, dziecko, wnuki itd. Ale przecież nie każdy musi się trzymać schematu. Można mieć dzieci bez ślubu i ślub bez dzieci. To Twoje życie i Ty o nim decydujesz, a co kto o tym myśli to nieistotne. Znam kilka kobiet po 30 roku zycia, które nie chca miec dzieci i są niestety krytykowane, ale nikt nie bierze pod uwagę tego, że takie są szczęśliwe. Nie każda kobieta musi być matką i należy ją szanować za to, bo taki jest jej wybór i koniec. Dlatego nie bierz do siebie tego, co mówia inni, przede wszystkim nie bierz do siebie słów krytyki. To Twoje życie i przeżyj je jak chcesz.

Co do Twojego chłopaka - musicie teraz porozmawiac szczerze o przyszłości i planach. Lepiej teraz dojść do porozumienia, niz po slubie mielibyście się kłócić o dziecko. Jeśli się kochacie - bądźcie ze sobą, ale jeśli Twój chłopak bardzo pragnie dziecka i wie, że te pragnienia się nie zmianią, musicie się zastanowić czy nie lepiej by było się rozstać, bo jedno z Was będzie nieszczęśliwe: albo on, nieposiadający dziecka, albo Ty z dzieckiem.

Co do seksu, to pigułki antykoncepcyjne przy regularnym stosowaniu bez pominięć, są jedną z najlepszych metod antykoncepcyjnych. Jeśli je zażywasz, nie musisz obawiać się pełnego stosunku, zwłaszcza z prezerwatywą. Wiedz też, że taki lęk przed niechcianą ciążą może rzutować na Twoje życie codzienne, ponieważ na forum pojawił się wątek dziewczyny, która tak bardzo bała się ciąży, której nie chciała mieć, że zaczynała widziec u siebie jej objawy (choć nie była w ciąży). Dlatego musisz się zdystansować i uspokoić, że przeciez jesteście zabezpieczeni, tabletki i prezerwatywa na pewno uniemożliwią zapłodnienie, dlatego nie musisz się martwić i myśleć o ciąży, lepiej skupić się na zbliżeniu i chwili przyjemności z chłopakiem. Ale najważniejsze, to szczera rozmowa czy jesteście w stanie, w przyszłości pogodzić Wasze pragnienia i czy znajdziecie kompromis, który zadowoli obie strony. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Arielko wiem co czujesz ja tez nie chce miec dzieci i kazdy patrzy na mnie jak na wariatke bo jak to kobieta moze nie chciec miec dzieci przeciez kazda chce. Nie ja nie chce nie lubie dzieci i nie bede je miala i unikam ludzi ktorzy mnie krytykuja z tego pwoodu. Nie zyjemy w sredniowieczu i nie walczymy o linię rodu, kobieta matka to nie ja, moje piersi nie są do produkcji mleka ani nic!! i uwazam ze nalezy sie kazdemu szacunek jedni chca inni nie chca skad ta dyskryminacja i nietolerancja????????

Odnośnik do komentarza
Gość shilunia

Rozumiem CieWiem,ze dla dziecka trzeba miec czas,pieniadze i bezgranicznie mu sie poswiecic.Staram sie zawsze byc obiektywna.Nie słuchaj ludzi,ze musisz miec dziecko,aby cos po sobie zostawic lub miec dziecko,aby miał Ci kto podac szklanke wody na starosz,tacy ludzie to egoisci.Nie mozesz tak panicznie sie bac ciazy bo albo dostaniesz choroby psychicznej,albo własnie zajdziesz w ciaze.Nie mów,ze nie chcesz miec dzieci bo mozesz kiedys naprawde ich nie móc miec,nie mów tak partnerowi bo go stracisz.Moze naprawde nie chcesz miec dzieci (rozumiem i podziwiam lepiej ich nie miec jak miec na pokaz i maja byc niekochane),a moze dojrzejesz do tego,pamietaj,ze instynkt pojawia sie z wiekiem.Zabezpieczaj sie,ale narazie nie mow kategorycznie nie.Porozmawiaj z kims jeszcze

Odnośnik do komentarza

Witam Arielko i wszystkie inne kobitki które czuja się podobnie- ja mam 37 lat i wciąż nie czuje tego pragnienia posiadania ' rozdartego i srajacego" szczęścia ;)
Nigdy się tym nie przejmowalam ponieważ jestem liberalna osoba aczkolwiek w przeciągu dwóch ostatnich lat straciłam dwie koleżanki ponieważ nie mialysmy o czym rozmawiać- one oczywiście są szczesliwymi matkami- czy kobiety w tym świecie są skazane na macierzyństwo?? Presja społeczna plus partner/mąż który chce potomstwa nie pomaga uwierzcie mi- jedno mnie tylko zastanawia skoro koniki morskie -samce- są w ciąży i opiekują się ' rozdartym obsrancem"
to dlaczego my jesteśmy skazane na ta gehenne która jeszcze powinnismy kochać??
Myśle ze dziecka powinno się chcieć aby zapewnić szczęście całej rodzinie- ja bije się z myślami ze powinnam a "nie tedy droga"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...