Chlopak ma focha bo tulilam kolege

[Gość milena]

spotykam sie z chlopakiem i od poczatku wiedzial ze swieta nie jestem, sa tez nie jest skoro rozbil moj zwiazek no i wiedzial od poczatku ze mam kolegow, a teraz ma focha za to ze sie z jednym przytulilam, a ten nie odzywa sie od tygodnia... nie jest gównairzem ma 30 lat a zachowanie dziecka ?

[Yonka1717]

Faktycznie, zachowuje się jak "gówniarz", zadał się z pustą panienką o wątpliwym kręgosłupie moralnym, a teraz oczekuje od niej, że nagle żaba zamieni się w królewnę. 

No gówniarz, naprawdę, a do tego naiwny do bólu.

[Gość milena]

Ale co widzisz zlego w moim zachowaniu? Najpierw rozbił mój związek - więc sam święty nie jest, a teraz ma focha o PRZYTULENIE. Nie bede rezygnowac ze znajomych, dla mnie kolega to jak siostra

[Gość milena]

ok,jak BRATA-ale to jedno i to samo. jest aseksualny dla mnie ten cyz inny

[Gość milena]

brat*

[Yonka1717]

30 minut temu, Gość milena napisał:

Najpierw rozbił mój związek

He, he, on rozbił, tak zupełnie bez Twojego udziału? ? Jesteś jakąś bezwolną kukłą, która sama o sobie nie decyduje?

To była tylko Twoja decyzja, że zdradzałaś byłego z tym "gówniarzem" i w efekcie odeszłaś. Co do tulenia się do innych facetów...nie na tym polega relacja koleżanka- kolega, więc nie dorabiaj do tego filozofii. Jeżeli w drugą stronę, nie przeszkadza Ci jeśli Twój facet tuli i obściskuje inne panienki, na zasadzie "koleżeństwa", twierdząc, że są dla niego jak siostry ?, to dokładnie takiego sobie poszukaj. Obydwoje będziecie skakać na boki i każdy będzie szczęśliwy.

[laurette]

Godzinę temu, Yonka1717 napisał:

Faktycznie, zachowuje się jak "gówniarz", zadał się z pustą panienką o wątpliwym kręgosłupie moralnym, a teraz oczekuje od niej, że nagle żaba zamieni się w królewnę. 

No gówniarz, naprawdę, a do tego naiwny do bólu.

To samo bym napisała...

Autorko czy możesz najpierw spojrzeć zatem na siebie a dopiero potem szukać przyczyn zachowania chłopaka?

[Gość milena]

Nie mam pewnosci czy tego nie robi.Przede mna mial mnostwo przelotnych relacji ,z zajetymi tez.A moj zwiazek chylil sie ku upadkowi od 2 lat, mielismy przerwe w 2019, zeszlismy sie po  3 miesiacach i nie przetrwalo; 

On walczyl,  wszystkie potrzeby zaspokajal i tak wyszlo.z tamtym chlopakiem i tak juz nie bede,nie chcialam byc sama dlatego go ostatecznie nei zostawilam wczesniej

[Yonka1717]

Pominę na chwilę, tego Twojego nowego, zazdrosnego absztyfikanta.

Zastanów się jednak, czy widzisz siebie w otwartym związku?  Tzn, Ty migdalisz się z innymi facetami pod pretekstem "koleżeństwa", więc Twój stały partner powinien mieć prawo, dokładnie do tego samego, oczywiście z różnymi "koleżankami" w roli głównej.

Oficjalnie pozostajecie w związku, nikt nie może być zazdrosny, bo każdy ma takie same prawa.  Czy takiego związku oczekujesz?