Skocz do zawartości
Forum

Problem z mama


Gość Tekla

Rekomendowane odpowiedzi

Część piszę tutaj bo potrzebuje obiektywnej porady. Nie wiem czy wina leży we mnie czy w mojej mamie. Otóż sprawa jest błaha. Moja mama lubi porządek ja jestem bałaganiara czyt nie sprzątam po sobie. Dodam że ja dużo pracuje właściwie tylko nie dzielę mam wolne nie mam czasu na zajmowanie się domem a jak mam wolne odsypiam bo jestem strasznie zmęczona. Dodam też że dwa lata temu miałam epizod urojeniowy. Mama mi wtedy bardzo pomagała wręcz robiła wszystko w sumie do tej pory tak jest..Ale chyba już nie wytrzymała mojej bierności..Po jakimś pół roku od mojej psychozy Zaczęła mnie wyzywać od najgorszych że jestem nikim,bezwartościowa zaczela rzucać się na mnie raz chciała mi obciąć włosy nożyczkami w nocy jak spałam(!)? Ogólnie potrafi zachowywać się mega agresywnie tak że zaczęłam się wręcz jej bać. Tysiąc razy ja przepraszałam obiecywałam poprawę ale jakoś nie wychodziło mi... Raz zmęczenie moja choroba zapominanie rozstrzepanie. Psycholog mówił mi że po psychozie muszę dojść do siebie że mój organizm jest wyczerpany że mama mi zwyczajni przeszkadza w procesie zdrowienia. Nie wiem na ile to prawda a na ile w mojej winy.. Bo przecież powinnam pomagać mamie w obowiązkach nie obarczać ja...Czuje się winna być może dlatego piszę...Tym bardziej że zaczęła pić jak twierdzi przeze mnie do tego przedawkowywac leki. Bardzo boje ze cos jej się stanie przeze mnie. Chce zmienić swoje postępowanie ale mama ma mnie dość twierdzi że po 2 latach brania leków powinnam dojść do siebie i usprawiedliwiam się choroba. Proszę o porade

Odnośnik do komentarza

Razem powinniście korzystać z terapii, żeby mama Ciebie zrozumiała, trudno oceniać waszą sytuację, musicie wyjaśnić przy okazji jaki jest powód Twojego samopoczucia. 

Nadmierne zmęczenie ma swoje powody, nie jest tak, że psychoza czy inne zaburzenie minie po dwóch czy pięciu latach, choć mogą być remisję. 

Powinnaś być pod stałą kontrolą psychiatry i to on może stwierdzić jak to jest z Tobą. Razem z mamą się do niego wybierz. 

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Piszesz dość infantylnie. Nie wiem czy wynika to z choroby (piszesz o niej, ale nie wiadomo jaka to choroba) czy z niedojrzałości. Z tego co zrozumiałam jesteś już dorosła, pracująca i nie musisz mamie dogadzać. Owszem pomagać należy i w tej kwestii warto trochę nad sobą popracować. Jednak to co stosuje wobec Ciebie to manipulacja. Nie wolno Ci jej ulec. Czy 2 lata to odpowiedni czas na wyzdrowienie zależy od choroby, chęci chorego i prognoz psychiatry/psychologa.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...