Skocz do zawartości
Forum

Przemoc domowa ze strony ojca po odwyku


Gość załamamna20

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zalamana 20

jest mi tak okropnie smutno :((( norma siedze w pokoju od 7 rano do 16 bo wtedy mama przyjdzie nie wychodze nawet z niego bo bratowa komtroluje kazdy moj ruch i daja sprawozdanie ojcu podobnie jest z mama trzeba oczywiscie szeptem mowic zeby nic nie bylo slychac... JA JUZ DLUZEJ TAK NIE MOGE!

Odnośnik do komentarza

Wytrzymaj, musisz wytrzymać wiem że to trudne ale musisz. Może przejdź się, idź na spacer. Nie będziesz wtedy siedzieć sama w czterech ścianach. Nie wiem jaka u ciebie jest pogoda ale u mnie jest pięknie, złota polska jesień. Z okna pracy mam widok na takiego jesiona który jest teraz piękny, cały intensywnie żółty. Może idź do koleżanki jakieś, porozmawiasz, powygłupiacie się i od razu Ci się humor poprawi. Przyjdziesz to bedzie już Twoja mama. Wiem że Ci trudno i że cię to wszystko dobija, rozumiem to. Ale jesteś silna, tyle już przeszłaś, musisz jeszcze trochę wytrzymać a potem będzie już dobrze. Nie łam się kochana.

Odnośnik do komentarza
Gość zalamana20

To potwiedzone bratowa sie wynosi od nas :D:D jeszcze teraz tylko doprowadzoc sprawe z ojcem do konca zeby to on nas sie bal a nie my jego. Dzisiaj mam dobry humor moglabym gory przenosic szkoda ze nie mam tak zawsze.... Milego wieczoru wam zycze kochani :*

Odnośnik do komentarza
Gość zalamana 20

Wiec teraz bede miec nick SILNA 20 :D:D
A jak to sei stalo? sama tak od siebie powiedziala ze sie wyprowadza a brat nie ma nic do gadania bo jest pod takim pantoflem a tym bardziej oni nigdzie nie maja stalego miejsca zamieszkania u nas mieszkali dwa lata a oni wlasnie tak co dwa trzy lata zmieniaja lokum dziwne bo juz maja po przeszlo 30 lat i dzieci wiec powinni miec juz dawno cos stalego. Wczoraj wieczoram ojciec cos pomruczal i przestal a dzisiaj rano nic sie nie odzywal ale do czasu...

Odnośnik do komentarza

Wiem jak się czujesz.. Przez 8 lat miałam podobną sytuację. Ojciec pił, bił mamę, znęcał się nad nią psychicznie. Nie było dnia ani miesiąca, żeby nie zrobił kolejnej awantury o byle co. Co weekend przyjeżdżała do nas policja, wiele razy uciekałam z mamą z domu.. Zdarzało się nawet, że w złości bił matkę i nago wywalał ją z domu, w samej kurtce, a my chowałyśmy się po podwórku, żeby nas nie znalazł.. Do tej pory nie wiem jak moja mama może z nim być, nie wierze, że ludzie potrafią się zmienić. Od kilku lat jest spokój, nie pije WÓDKI, lecz pije piwo, i za każdym razem jest strach gdy krzyknie, że znowu się to zacznie. Wszyscy boją się jak ognia.. nie możesz lekceważyć takiego zachowania, bo będzie to trwało jeszcze latami. Powiem wam, że nie łatwo kobiecie bitej przez męża wziąć z nim rozwód - bo mimo wszystko jest to uczucie i wybaczenie oraz nadzieja poprawy.. W Twojej sytuacji podczas następnej awantury zadzwoniłabym na policję, nie zważała na to co mówi matka (bo zapewne broni go i mówi, że ojciec się zmieni) , musicie coś z tym zrobć. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza

CelesticaN wiem jak sie mogals czuc przedtem i jak teraz u nas ojciec tez ma kilka dni cichych a nastepnie wybucha i nie znamy dnia ani godziny a tym bardziej w kazdej minucie moze mu cos strzelic tym bardziej ze mowil ze zabije ja i to jest okropne zyc w ciaglym strachu i caly czas byc na bacznosci mam nadzieje ze ta sprawe co zalyzyla mama da nam wkoncu nalezyty spokoj ale wiem ze dlugo bedzimy musialy czekac

Odnośnik do komentarza

Eh, ja mam dopiero 16 lat, i tu tkwi problem.. Że mimo iż miałam tak mało lat pamietam co dokładnie się działo.. Mój ojciec potrafił z metalową rurą od ciężarków bić matkę.. Aktualnie jest tak, że każda decyzja, musi KONIECZNIE być podejmowana przez ojca.. Mimo tego iż to nie mój prawdziwy ojciec, ale opiekuję się mną od urodzenia., to musze od niego pozyskiwać ostateczną decyzje czy np mój chłopak może u mnie zanować, czy mogę wyjść. Moja mama boi się sama podejmować decyzji, zawsze leci do niego i sie pyta, żeby on potem nie był na nią zły.. Najlepsze jest to, że on doskonale zdaje sobie sprawe z tego, że wszyscy się go boją i że ma pewien rodzaj władzy w domu. Tak sobie podporządkował rodzinę, że : moja mama musi kosic trawe sama, naprawia różne rzeczy.. a on siedzi przed telewizorem i chleje piwsko.. Nie pomaga w niczym.. Mam nadzieje, że Twój problem się rozwiążę, życze Ci tego z całego serca, bo wiem jak to jest mieć przemoc w rodzinie i być świadkiem tego wszystkiego.. Mi jednak przyszło w czasie awantur się wyprowadzać, i co z tego ? Skoro moja matka i tak do niego wracała..

Odnośnik do komentarza

CelesticaN jest mi naprawde przykro i mam nadzieje ze nie tylko moj problem sie rozwiaze ale takze twoj. Wywnioskowalam ze masz chlopaka to jak dla mnie duzy plus(tez mam chlopaka w sumie juz narzeczony) przynajmniej mamy kogos bliskiego kto nas rozumie i stoi zawsze po naszej stronie jesli tylko wie o twoich problemach bo nie wiem czy jestescie dlugo ze sobia i czy ty mu powiedzialas jak jest w domu. Ja cche ta sytuacje rozwiazac bo planujemy slub i chce zeby mama zyla w spokoju bo jak sie wyprowadze to nie chce jej sama zostawic z tym problemem. Nie mamay innego wyjscia jak tylko cierpliwie czekac az bedzie wszystko dobrze mniejmy nadzieje ze w przyszlosci bedziemy miec szczesliwa rodzine mimo iz teraz chwiklami jest bardzo ciezko. U ciebie jest na tyle gorzej bo ojciec czuje ze sie go boicie i wie ze moze wszystko u mnie miby tez tak jest ale mysle ze to sie zmieni kiedy dostanie wezwanie od policji i sie dowie ze bedzie mial sprawe. Wiec badzmy silne, wytrzymale i wspierac nie tylko siebie ale takze mamy nas...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...