Skocz do zawartości
Forum

schizofrenia


Gość bezradnaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bezradnaaa

Witam,
Proszę o pomoc. Nie wiem, co robić, gdzie szukać tej pomocy. Mój narzeczony choruje na schizofrenię. Od około 4 lat objawy się nasilają, w obecnym czasie doszliśmy do najgorszego momentu choroby, Nie śpi, nie je, głosy nie dają mu spokoju. Na co dzień nie jest zdolny do jakiejkolwiek pracy, nie wychodzi z domu... Bywa, że w najgorszych dniach sięga potajemnie po narkotyki. Oczywiście podejmowaliśmy leczenie w kilku szpitalach psychiatrycznych, a co za tym idzie stosowaliśmy farmakoterapię, ale nie przynosiła pożądanych skutków, poza złą reakcją organizmu na moc tych leków, tj. m.in otępienie, ból żołądka, wątroby, ślinotok, drgawki, sztywnienie kończyn. Utrzymuje nas sama, dlatego nie jestem zdolna, by zapłacić za, wydaje mi się skuteczniejsze leczenie prywatne. Narzeczony, póki co nie ma również ubezpieczenia, nie korzystamy z żadnej zapomogi, bo nie wiem, czy nam się należy, gdzie i czy można ją otrzymać.Proszę o pomoc, tracimy nadzieję, że kiedykolwiek uda nam się wygrać z tą chorobą, że zaczniemy normalnie żyć...
Czekam z niecierpliwością na każdą odpowiedź ze strony specjalistów oraz osób doświadczonych tą chorobą.
Pozdrawiam, bezradnaaa

Odnośnik do komentarza
Gość chodziarz

ja zmagam się z podobną chorobą. sprawa z lekami wygląda tak że czasem trzeba bardzo długo próbować z różnymi lekami aż trafi się na ten odpowiedni. twój partner widocznie na taki lek nie trafił. i jeszcze jest taki myk że jak już ten lek znajdziecie to musi minąć trochę czasu aż on zacznie działać bo skutki terapeutyczne tych leków pojawiają się po 2 tygodniach do miesiąca. życzę wam abyście taki lek znaleźli. druga sprawa jak już go znajdziecie nie ma mowy żeby twój chłopak brał jakiekolwiek narkotyki i pił alkohol. takie leczenie nie da żadnych pozytywnych skutków tylko pogorszy sytuację. po trzecie idźcie po świętach do radcy prawnego zasięgnąć poradę co zrobić w przypadku gdy on nie ma ubezpieczenia i nie nadaje się do pracy. obawiam się że będziecie musieli iść na prywatną wizytę do psychiatry i zapłacić 100% za leki które i tak są bardzo drogie więc może was to sporo kosztować ale myślę że warto. po co ma się chłop męczyć? jeśli jesteście osobami wierzącymi to spróbujcie z modlitwą o uzdrowienie (spowiedź, sakrament namaszczenia chorych, Eucharystia) i otoczyć go modlitwą i opieką i czułością. teraz idą święta a to czas cudów bądźcie dobrej myśli a ten cud się wydarzy. ja otoczę was modlitwą. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Zacznę od tego, że twój narzeczony jest w stanie psychozy i obowiązkowo powinien znaleźć się w szpitalu, bo może byc tylko gorzej, a nawet niebezpiecznie dla Ciebie, lub dla niego. Schizofrenie trzeba bezwzględnie leczyc i nie ma innej alternatywy. Jest duży wybór neuroleptykow i zawsze jakis się dobierze ,który będzie miał akceptowalne skutki uboczne, bo wszystkie je maja. Zasada jest taka, że leczenie nie może byc gorsze, od samej choroby. Można tez stosować elektowstrzasy ,jesli choroba jest lekooporna.
Mitem jest, że leczenie prywatne jest skuteczniejsze niz na NFZ, akurat w przypadku schizofrenii, bo nie dość że leczą ci samo lekarze co panstwowo ,to procedury i leki są dokładnie te same. Na prawdę nie warto przepłacać, bo nic to nie zmieni.
Jesli narzeczony leczyl się wcześniej i ma diagnozę schizofrenii, to ma prawo do bezpłatnej opieki psychiatrycznej zarówno w przychodni jak i w szpitalu psychiatrycznym .Wystarczy pokazać ostatni wypis z diagnozą przy rejestracji. Nie potrzeba byc ubezpieczonym.
Nie wiem ile ma lat i kiedy zachorował ,ale być może spełnia warunki ,zeby otrzymać rentę ,bo schizofrenia jest do tego wskazaniem.
Jednak na ten moment najważniejsze jest, żeby trafił do szpitala i znalazł się pod opieką lekarzy.

Odnośnik do komentarza

Witaj bezradnaaa, w zasadzie jeżeli twój chłopak nie odstawi narkotyków to nie pomożesz mu i on sobie też nie, a tylko zaszkodzi. Przez narkotyki jego system nerwowy mógł sie uodpornić na leki i nie działają. Poza tym postarajcie się aby on dostał rentę bo tak jak napisała osoba wyżej, powinien przy schizofrenii. Powinien isc do szpitala na leczenie na dłuższy czas, muszą lekarze dostosować do niego leki, musza też wiedzieć że bierze i co bierze. Czy leki brał regularnie czy ot pobrał chwilę a później przerzucił się na narkotyki kiedy nie widział poprawy. Jeżeli także pije alkohol to w połączeniu może mieć faktycznie stany psychozy. Poza tym za czyją kasę kupuje narkotyki?

Odnośnik do komentarza

Bezradnaaa, to pytanie było do ciebie abyś sama zobaczyła problem który ma także wpływ na zachowanie twojego chłopaka. O tym napisałaś więc jest to bardzo ważne przy schizofrenii bo jak napisałam odstawienie leków i branie narkotyków, albo branie z lekami jest groźne. Trzymam za was kciuki aby udało się załatwic rentę i znaleźć dobrego lekarza aby odpowiednio dobrał leki. Dużo zdrowia dla was obojga.

Odnośnik do komentarza
Gość bezradnaaa

Virginia.dickens, dotychczas tylko obił mi się o uszy termin borderline, ale z tego co przeczytałam, jeśli nie zareaguje się na jego symptomy, może to być wstępem do schizofrenii. Pewne objawy się pokrywają,wiec wydaje mi się, że jeśli pozostawi się je" samym sobie", może to prowadzić do ich pogłębiania, a w późniejszym czasie wstępu do pojawienia się poważniejszych chorób takich jak schizofrenia...
PPPPPP czy mogę wiedzieć jak na tą chwilę radzisz sobie z chorobą? Znalazłaś gdzieś skuteczna pomoc?
Loraine, gdy przyjmowalismy leki nie było mowy o jakichkolwiek uzywkach. Dopiero, gdy leki się skończyły, zaczęło się "ja nie potrzebuje, one i tak mi nie pomagają... " i żeby uciszyc głosy pojawiły się narkotyki..."Bo na chwilę jest lepiej". Oczywiście ja nic o tym nie wiedziałam, wszystko działo się za moimi plecami, a to skąd i jak...nawet nie chciałam wiedzieć... Loraine, mimo wszystko dzięki za dobre słowo

Odnośnik do komentarza
Gość bezradnaaa

czy wiecie może czy, by dostać się do szpitala psychiatrycznego z diagnozą schizofrenii potrzebne jest ubezpieczenie zdrowotne? bo ja już naprawdę nie wiem. Gdy byliśmy prywatnie u lekarza powiedziano nam, że leczenie psychiatryczne w Polsce jest refundowane ...

Odnośnik do komentarza
Gość Iguśiguś

Musisz mieć ubezpieczenie zdrowotne! Inaczej za wszystko będziesz musiała zapłacić. W nagłej sytuacji, kiedy będzie potrzebna pomoc medyczna, zostaniesz obciążona kosztami.
Dlaczego Twój partner nie ma ubezpieczenia, będąc chorym ?

Odnośnik do komentarza

@bezradna...już Ci pisałam, że nie musi byc ubezpieczony, ale potrzebne jest skierowanie do szpitala.
@IgusIgus...masz rację, ale tylko częściowo, bo nie dotyczy to leczenia psychiatrycznego, czy to w poradni czy szpitalu. A to podstawa prawna.

Pacjent nieubezpieczony, który jest chory psychicznie (wykazuje zaburzenia psychotyczne) lub jest upośledzony umysłowo, ma prawo do nieodpłatnego korzystania ze świadczeń zdrowotnych w zakresie opieki psychiatrycznej u świadczeniodawcy posiadającego umowę z NFZ. Prawo to gwarantuje mu art. 10 ustawy z 19 sierpnia 1994 roku o ochronie zdrowia psychicznego .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...