Gdzie są prawdziwi uzdrowiciele, dobrzy ludzie

[Gość Gośćć]

Tacy, którzy prawdziwie chcą nieść pomoc, jest to ich cel i idea, a nie biznes i chęć zysku dla siebie ponad wszystkim?

[ka-wa]

Raczej nie ma, ja nie spotkałam, choć może gdzieś są "rodzynki" , światem rządzi pieniądz i to dotyczy każdej dziedziny życia, to nie "era" dr Judyma.
Przez pogoń za pieniądzem, zatracamy to co najważniejsze, czyli drugi człowiek, wszędzie traktowani jesteśmy rutynowo.

[Javiolla]

Napisze Ci co się dzieje z takimi bezinteresownymi.
w naszej okolicy była babeczka, która miała dar...wiem, ze miała, przekonałam się. Przychodziły do niej różni ludzie, biedni i bogaci, nawet z daleka... a ona nigdy od nikogo nie wzięła niczego. Mówiła, że Bóg ją obdarzył takim darem i nie ma prawa się nim dzielić z korzyściami dla siebie.
Jednak ludzie nie byli niewdzięczni, zostawiali czasem czekoladę, kawę, 20 zł... ile kto uważał ile kto chciał.
Cudownie brzmi, prawda?
Wszystko super dopóki nie znalazła się jakaś menda, która doniosła do US, że ona ma biznes na lewo. Kobieta miała spore problemy, wyprowadziła się z okolicy nie wiadomo dokąd. I weź tu pomagaj, weź bądź dobry.

[ka-wa]

Autorowi zapewne nie chodzi o darmowe leczenie, tylko o to, że w służbie zdrowia, czy to na fundusz czy prywatnie, przed pacjentem idzie pieniądz, poza tym dobrostan pacjenta jest na końcu, albo nie ma go wcale.
Opieka zdrowotna czy to prywatna czy nie, jest obecnie biznesem jak każdy inny.
Nazwa "służba" zdrowia, nie pasuje do tego jak ona obecnie wygląda, bo to że służbą nie ma nic wspólnego.