Skocz do zawartości
Forum

Nienawidzę


Gość Inn1

Rekomendowane odpowiedzi

Siebie w każdym tego słowa znaczeniu- wyglądu, ruchu, czynu, dotyku, jestem złem tego świata, zawiodłam, chciałabym zniknąć, przestać istnieć. Kocham moje dzieci, ale nie mam sił, tak poprostu po ludzku,przepraszam...

Odnośnik do komentarza

Sorry, jak masz dzieci to szybko musisz isc do terapeuty i do psychiatry. Wiesz dobrze, ze to uczucie nienawisci to objaw depresjii. Urodziłas dzieci, ktore pewnie kochasz i masz obowiązek nie je przepraszać a wychować. I wiesz tez, ze żadne inne osoby nie zastąpią dzieciom matki. Matce moze byc cięzko i żle ale ma obowiązek zebrac sie w silach i trwac przy dzieciach. Poniewaz widac z tego krótkiego postu, ze jest Ci żle idz po ratunek, idz po tabletki, ktore troche Ci ten swiat pokolorują, idz po rozmowy, które uporządkują Ci swiat

Wiesz, ze zawsze moze byc lepiej, tylko nie możesz się poddawać a wierzyć, ze opanujesz gorszy Twoj czas. Ja w Ciebie wierzę . Masz dzieci a kazdą matkę stać na bohaterstwo dla swoich dzieci, bohaterstwo przelamania złej passy.Trzymaj sie i jak najszybciej dzialaj.

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam siły trwać, mam problemy finansowe, długi, popijam nocą coraz częściej i więcej. Nikt nic nie wie a ja nie mogę już wytrzymać,czuję się potworem, czuję że muszę się ukarać . Patrzę na swoje dzieci i żałuję że mają taką mamę, przepraszam, tak strasznie przepraszam

Odnośnik do komentarza

Gratuluję, jestes w minorowym nastroju,, narobiłas moze jakis głupstw i jeszcze nocami popijasz. Powazna jestes?

Na róznych ludzi alkohol róznie dziala Na Ciebie widac, ze działa w kierunku beznadziei. A na pewno na kazdego działa obezwładniająco, nic sie nikomu nie chce, rozmywają mu się cele.

Sorry, ale sięgając po alkohol osłabiasz siebie i działasz w ten sposob przeciwko swoim dzieciom. Niestety nie mogę Cie pogłaskac po głowce. Jak człowiek jest pod wplywem i placze ,to zazwyczaj nie placze on, tylko wódka w nim.

Odnośnik do komentarza

Cześć,
mam na imię Ola i jestem siedemnastolatką. Nie wiem, czy będę umiała wczuć się w Twoją sytuację, ponieważ nie założyłam jeszcze rodziny, ale jestem po podobnych przejściach i postaram się Tobie jakoś doradzić. W przeszłości również miałam problemy ze zbudowaniem poczucia mojej wartości, moje próby skończyły się na eksperymentowaniu z substancjami psychoaktywnymi i teraz jestem po 3 pobytach w szpitalach psychiatrycznych oraz w ośrodku leczenia uzależnień. Całość nie licząc czasu, który byłam w domu, spędziłam w zamknięciu, odcięta od świata. W tym okresie miałam okazję pracować z różnymi terapeutami, którzy udzielili mi parę trafnych wskazówek, którymi się z chęcią podzielę. Na początku pamiętaj, nie od razu Rzym zbudowano. Zacznij stopniowo wprowadzać w swoim życiu zmiany, które pozwolą ci żyć w zgodzie z sobą. Ja postanowiłam zacząć od wprowadzenia codziennego dialogu z sobą. Stawałam wtedy na 5 minut przed lustrem i mówiłam sobie wszystko to, na co miałam ochotę. Nawet jak miałam zły dzień, nie odpuszczałam, tylko właśnie na przekór trochę mówiłam sobie wesołe rzeczy i momentalnie mój humor się poprawiał. No tak, ale nie zawsze miałam możliwość stania chociażby przez te 5 minut przed lustrem i mówienia, więc zastosowałam inną metodę. Ponieważ bardzo lubię prace manualne, wypaliłam w drewnianej szkatułce wzorki i nazwałam ją apteczką pierwszej pomocy. I teraz tłumaczę, o co chodzi. Na małych karteczkach zaczęłam zapisywać swoje sukcesy i wrzucać je do tej skrzyneczki. Z początku były to same sukcesy, ale potem stwierdziłam, że mogą to być również miłe momenty, które mi się przydarzyły. Pomogło? Owszem! I chociaż moje poczucie wartości jest teraz wysokie, nadal wrzucam do mojej apteczki karteczki, tak w razie czego. Przecież zawsze mogę mieć gorszy dzień czy po prostu zwyczajny kryzys, a wówczas poczytam sobie, co kiedyś zapisywałam no i poczekam na rozwój sytuacji. Nadal złe samopoczucie? Dalej czytam karteczki. Do bólu! Sukces gwarantowany!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...