Skocz do zawartości
Forum

Bóle w stawach i kościach przy większej wilgotności powietrza


Gość Magdaxyz

Rekomendowane odpowiedzi

Od dzieciństwa miałam problem z łamiącym bólem kosci i stawów (tylko nogi i ręce) wtedy wszyscy tłumaczyli, że to od rośnięcia. Dziś, kiedy jest większa wilgoć powierza i przebywam na zewnątrz po pewnym czasie zaczynam czuć ból, najpierw w stawach następnie w kościach. Jedyne co pomaga mi z bólem to środki przeciwbólowe. Choć jestem ubrana w kurtkę to wciąż doskwiera mi ból w każdej z kończyn. Czy jest na to jakaś rada? Proszę o pomoc
Kobieta, 20 latk

Odnośnik do komentarza
Gość Medycyna Praw Natury

Bóle tu opisane, wg Germańskiej Medycyny, są objawem biologicznego konfliktu "Utrata własnej wartości". Nogi to niemozność zbalansowania sytuacji życiowej, nie wiedzieć, w którym kierunku pójść; ręce - nie móc zamanipulować sytuacją, jakby się chciało; nie móc kogoś / czegoś odepchnąć. Zapraszam do obejrzenia wykładu na temat tego typu konfliktów i chorób oraz na naszą stronę www.kwantomed.pl . Tu jest link do wykładu o utracie własnej wartości czyli o chorobach układu ruchowego:

Odnośnik do komentarza

Tez tak mialam, ciągnęłam wilgoc z powietrza. Jechałam do pracy, stalam pod wieczór na przystanku, nie marzłam a na nocnym dyzurze w pracy siedziałam wykrzywiona, bo było mi żle, naciągnęłam wilgocią. Nie lubiłam grili, bo wszyscy się bawili a mnie wchodziło w nogi i kręgosłup (ręce na szczęscie nie).

Okolo 40-tki nie moglam isc na basen o ile zaraz po nim nie weszlam do sauny (najlepiej suchej). Woda w plywaniu tez mnie "nawilgaca" i musze po nim zaraz rozgrzac stawy w saunie.

Do pracy zaczęlam ubierac się nazdwyczaj dobrze, na grile nie chodzilam a jesli juz byłam to po poludniu a koniecznie pod wieczór siedziałam albo w dresie albo owinięta kocem albo jedno i drugie.

Lubilam wygrzewac się na slońcu.

Teraz bardzo choruję na stawy, mam liczne zwyrodnienia. Od 45 roku regularnie jezdze na wszelkie zabiegi rehabilitacyjne do sanatoriow i biegam na rehabilitacje na miejscu. Nigdy nie biorę krioterapii, szczególnie miejscowej. Po takich zabiegach uważam, ze ktos mi chce do końca zrujnowac chory staw.

Moze i u Ciebie jest tendencja do chorób reumatycznych.
Poczytaj o pokarmach rozgrzewających i wychładzających wg chińskich poglądow. Może cos z tego kręgu kulturowego wypróbuj w odżywianiu. Ewidentnie jest Ci w srodku siebie samej zimno.Może zastosujesz się do wytycznych chińskich lekarzy. Jakby było Ci zdecydowanie lepiej po takich zmianach dietetycznych to daj mi znac.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...