Skocz do zawartości
Forum

Nie umiem odnaleźć się wśród uczniów z mojej klasy


Gość p...m

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od września poprzedniego roku chodzę do pierwszej klasy liceum. Niestety, nie umiem odnaleźć się wśród uczniów z mojej klasy. Trochę przykro mi patrzeć na moich kolegów z gimnazjum, którzy poukładali sobie życie w nowych szkołach, tak samo na moją klasę gdzie mimo grupek zazwyczaj wszystkie dziewczyny gadają ze wszystkimi dziewczynami i wszyscy chłopacy analogicznie ze wszystkimi chlopakami, a ja jestem tym "wyrzutkiem" i tak naprawdę trzymam sie jedynie z jednym kolegą (nasze relacje też nie są jakieś wspaniałe), ew. porozmawiam czasami jeszcze z jakimiś 3 osobami po kilka minut ale to tyle. Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie liceum... Niby zdaję sobie sprawę, że to może wynikać z tego że nie natrafiłem na właściwe osoby, lecz coraz częściej szukam tej przyczyny u siebie co powoduje diametralny spadek poczucia mojej wartości i brak chęci do wszystkiego. Jestem też coraz bardziej nieśmiały i chciałbym po prostu na siłę dopasować się do reszty... Dodam, że jestem typem osoby uczącej się dobrze, lecz nie wpływa to na moje zachowanie... Mimo to widzę że różnię się trochę z większością jeśli chodzi o dojrzałość, jestem też bardzo wrażlowy. Może to i ta nieśmiałość jest powodem tej sytuacji? Nie mam pojęcia, wiem że jakby to było takie prosto to bym się z wielką przyjemnością dopasował do reszty, bo ja po prostu potrzebuje akceptacji...

Odnośnik do komentarza

Czas, który tracisz na rozważanie dlaczego nie wpasowałes się w resztę społeczeństwa klasowego zajmij czyms pozytecznym. Chodzi mi o mozliwosc uczestniczenia w kólku tematycznym o ile są takie i któres odpowiada Twoim zainteresowaniom, o mozliwosc uczestniczenia w zajęciach pozalekcyjnych typu siłownia, zajęcia karate, uprawianie siatkówki, koszykówki, boksu, nauka gry na instrumencie muzycznym, uczestnictwo w chórze lokalnym, zajęcia informatyczne, dodatkowe kursy jezykowe. Im ciasniej sobie zapełnisz czas, tym mniej go bedziesz miał na rozpatrywanie czy to przypadek, ze nie dopasowałem sie z ludzmi z klasy, czy tez jakies moje osobnicze wady. Ponadto tam gdzie bedziesz uczęszczał tez bedą inni młodzi ludzie, którzy tez będą się tak jak Ty interesowali tymi zajęciami, na które będziesz uczęszczał. A to juz niedaleka droga, aby z kims na te tematy zagadac, wymienic poglądy i moze zyskac aprobatę u innej grupki niz klasowa. Bedziesz chodził na dodatkowe zajęcia, będziesz nimi miał zaprzątniętą głowę a moze jako bonus dodatkowy będą nowe znajomosci. A moze nie, ale Ty juz nie będziesz miał czasu tego tak rozkminiac. Jednak jak będziesz łączył obowiązki szkolne, plus te, które wynikają z dodatkowych zajęc i cos w domu tez wypada pomóc, czy mamie przy zakupach lub sprzątaniu, czy tacie np jak będzie sobie robił przegląd samochodu, to i głowę będziesz miał lużniejszą. A jak nie będziesz taki spięty na to ,czy jestes akceptowany w klasie czy tez nie to i automatycznie sam do problemu będziesz podchodził bardziej na luzie i wszystko się samo lepiej ułoży.

Uważam, ze masz mniejszy problem, niz go sam postrzegasz i wyolbrzymiasz w swojej głowie . Ngdy nie wiesz czy dwie lub trzy osoby ze sobą rozmawiające mają miedzy sobą wysoką temperaturę uczuć, czy taką bardziej letnią jak Ty ze swoim innym kolegą co czasem jednak rozmawiacie. Natomiast z boku, moze Ci się wydawać, ze inni to świetnie się znalezli a oni moze tez wciąz czują sie jeszcze dośc nieswojo i nie tak komfortowo jak w poprzednich szkolach. Tylko Ci się z tego nikt nie zwierza.

Dlatego odwróc swoją uwagę swiadomie od tego i zacznij czas swój bardziej racjonalnie wykorzystywać to i Twoj stosunek do problemu się zmieni.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...