Skocz do zawartości
Forum

Nie radze sobie z wyrzutami sumienia.


Gość zawsze bylam

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zawsze bylam

Zawsze mialam jakies leki,depresje itd...ale nigdy w takim stopniu.Czuje ze ta sytuacja mnie NAPRAWDE przygniotla i to nie jest moja kolejna fanaberia ani zalamanie w 1% tylko w 100% .. mam nadzieje, ze zrozumiecie o co mi chodzi.

Kilka lat temu poznalam chlopaka w ktorym zakochalam sie od razu. Ze wzajemnoscia, byly Wielkie plany itd , i z dnia na dzien prysnelo jak banka mydlana, chyba glownie przez jego glupie prowokacje a w efekcie moja zazdrosc . I choc wiem ze potrzebowal bym byla przy nim i sama tego chcialam, to zawzielam sie i ...przestalam odzywac.Obserwowalam z boku, ale tylko tyle, obrazilam sie. I powiedzialam mu ze ma mi dac spokoj i wiecie co? Minal niecaly miesiac a on popelnil samobojstwo. Czuje sie taka winna ;( Oczywiscie nie zwiazalam sie z nikim, gdzies moja bezczelnosc, pochopnosc zniknely.
Minely 3 lata, a ja do dzis nie umiem byc taka usmiechnieta i wesola jak kiedys, nie widze sensu zycia...zyje bo zyje...usmiech - tylko na pokaz. Koncze szkole, pisanie piosenek mi troche pomoglo, zakupy tez -taka terapia...ale jestem jakas inna osoba ,czuje sie pusta,jakbym byla obok, za szyba w tym zyciu a nie uczestniczyla w tym.Nie wiem jak mam sobie pomoc.

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze kazdy bierze odpowiedzialnosc za swoje życie sam. Nie naklanialas go do tego kroku. I nawet jak mu bylo smutno i zle z tego powodu, ze się obrazilas to i tak to on a nie Ty wybral taką drogę rozwiązywania problemów. Oczywiscie, żal tak młodego życia, tak glupio przerwanego. Jednak ten krok swiadczy o jego ogromnej niestabilności psychicznej. Gdybys z nim byla to z jakiegokolwiek powodu, gdzie on nie zgadzałby się z rzeczywistoscią mogłby tez targnąc się na życie. Taka juz była jego konstrukcja psychiczna.

Minęło juz dosc duzo czasu, aby ten jego krok nie rzutowal juz na umijętnosc budowania Twojego życia przez Ciebie samą. On niestety nie żyje, nie masz szansy mu juz pomóc a to byl jego osobisty wybór. Czas juz te wydarzenia przesunąc do działu historia i zając się wspólczesnoscią.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...