Skocz do zawartości
Forum

Nieszczęśliwa miłość


Gość AmeliaSzabat

Rekomendowane odpowiedzi

Gość AmeliaSzabat

Witam. Otóż mam problem z którym zmaga się większość moich rówieśników dotyczącą nieszczęśliwej miłości. Mam 14 lat i 2 lata temu poznałam mojego pierwszego chłopaka. Byłam z nim bardzo związana lecz nie mogliśmy ze sobą normalnie porozmawiać ponieważ, on jak i ja się wstydziliśmy siebie. Próbowaliśmy wiele razy umawiać się na spotkania, ale za każdym razem nie wychodziło. W pazdzierniku tamtego roku napisał mi że to koniec. Nie mogłam się z tym pogodzić. Dodam że chodzi on do mojej klasy i nie moge przestać go unikać. Ostatnio zaczęłam bardzo go stalkowac na mediach społecznościach. Wczoraj dowiedziałam się że ma dziewczynę. Zauważyłam że często się na mnie patrzy i pisze z tą dziewczyną na każdych przerwach. Ciagle o nim myślę i nie moge sie skupić na lekcjach ani na innych czynnościach. Mam wrażenie że już nikogo nie spotkam. Próbowałam porozmawiać z moją mamą ale tylko wyśmiewa mój problem. Przyjaciółek nie mam. Wiem że mój problem jest dosyć śmieszny ale nie daję sobie rady.

Odnośnik do komentarza

"Ostatnio zaczęłam go stalkowac na mediach społecznościowych" co to w praktyce oznacza?

A pomyślałaś, że Ty nie umiesz po prostu przegrywać? Przecież tak naprawdę poza wymiana paru wiadomości nic Cię z nim nie łączy.Przeciez oboje byliście zbyt nieśmiali aby się spotykać. a teraz przeżywasz, jesteś nieszczęśliwa.bo on ma jakąś inną dziewczynę.I ten fakt Cię dołuje i czyni nieszczęśliwą.Dziewczyno, tego kwiatu pół światu.Wez się za jakieś ciekawe zajęcia pozaszkolne (gra na gitarze,kółko informatyczne, kursy angielskiego,bieganie na basen czy karate) a tam zostawisz swoje zainteresowania i uwagę i tam pewnie spotkasz innych chłopaków do których do woli będziesz sobie mogła wzdychać. Nikt w wieku 14 lat nie znalazł sobie partnera na całe życie. Po to jesteśmy młodzi i co jakiś czas wpasowujemy sie w inne znajomości aby z czasem wiedzieć kogo tak naprawdę szukamy i co same możemy ofiarować innym.

Nie masz co być nieszczęśliwa.Potraktuj to jako doświadczenie.ktorych jeszcze będzie przed Tobą wiele

Odnośnik do komentarza

Takie problemy często są bagatelizowane przez osoby starsze od Ciebie i prawdopodobnie kiedyś też spojrzysz na to w ten sposób. Teraz jednak jest Ci ciężko i trudno się dziwić, bo każde zranienie zawsze boli. Niestety, stalkowanie i rozpamiętywanie nie zmieni sytuacji. Spróbuj oderwać się od myślenia o chłopaku, skup się na relacjach ze znajomymi, na nauce, może na zajęciach dodatkowych, tak jak poradziła moja przedmówczyni. Myślę, że z czasem będziesz w stanie normalnie porozmawiać z byłym chłopakiem jak z kolegą, na razie dajcie sobie trochę czasu. Martwisz się, że nikogo nie spotkasz? W Twoim wieku poznaje się bardzo dużo nowych osób poprzez choćby zmianę szkoły, środowiska - wszystko jeszcze przed Tobą.

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoaktyw

Jesteś sama z tą sytuacją i za bardzo jej nie rozumiesz. Prawdopodobnie nie chodzi już o tego chłopca tylko o to że i tu bym się zastanowił na twoim miejscu dlaczego miałam chłopaka w klasie a nie mam koleżanek ?
To powinno trochę rozjaśnić twój problem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...